tomius4fun Napisano 20 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2005 Witam, Wyjezdzam do USA po raz drugi,natomiast po wize J-1 musze sie wybrac do ambasady po raz pierwszy:-(. Interesuje mnie kwestia techniczna. Bedac na miejscu w ambasadzie starajacy sie o wize są przypisani do konkretnego konsula, czy moze decyduje przypadek do kogo sie trafi? Konsul, ktory rozmawia ze starajacym sie o wize ma jakąs teczke z info. o starajcym sie czy moze dokonuje oceny tylko na podstawie rozmowy i dokumentow przyniesionych przez starajacego sie czyli paszportu, indeksu itd.... Pozdrawiam Tomek 3city
dagmarcia Napisano 20 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2005 Hej, odpowiadam na pytania: 1/ konsul - przypadek 2/ nie ma zadnej teczki, "ocena" dokonywana jest na podstawie rozmowy Hope it helps. pozdrawiam z San Francisco, dagmarcia
kajko Napisano 20 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2005 teczki nie ma ale ma komputerek a tam wszystko jak na dloni hi
koowal1981 Napisano 20 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2005 A więc jak myślicie czy rozsądne będzie żeby nieprzyznać się do nielegalnie przebywającego w stanach brata? Dodam jeszcze ,że zamierzam starać się o wizę turystyczną... Myślicie że taki "myk" może przejść :?: :oops:
SantaCruz_CA Napisano 20 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2005 A więc jak myślicie czy rozsądne będzie żeby nieprzyznać się do nielegalnie przebywającego w stanach brata? Dodam jeszcze ,że zamierzam starać się o wizę turystyczną... Myślicie że taki "myk" może przejść :?: :oops: a moze jakby co, to powiedz, ze jedziesz z "misja rodzinna" zeby go namowic do powrotu/sciagnac z powrotem... ;-) powiedz, ze jako jedyna znasz biegle angielski i takie tam srata-tata.... moze przejdzie.... ;-)
tomius4fun Napisano 20 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2005 wiec teczki nie ma, konsul ma przed soba komputer tak, ciekawe czy w tym kompie moze byc ze nie zaplacilem podatku doch. od osob fizycznych za 30 dni pracy w 2003r.... Moj pracodawca podpisal ze mna taka umowe ze ja mialem to zrobic, no ciekawe... pozdro
karola Napisano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 25 Kwietnia 2005 a posłuchajcie bo cos mi zaświtało w głowie jak ja dwa razy staralam sie o zielona karte to taki konsul moze to odkryc na takiej rozmowie? brrr dzieki karola
sly6 Napisano 25 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 25 Kwietnia 2005 tzn jak to sie staralas o zielona karte?kto zlozyl petycje emigracyjna na Ciebie?no chyba ze chodzi Ci o loterie ,jesli tak to nic nie ma ujetego w kompach bo Ciebie nie wylosowali......... 8)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.