Wiza F1

[Avatar11]

Moje pytanie brzmi: przez prawie 8 lat bylem na wizie studenckiej F1 w USA - szkola srednia + studia ( zmiana statusu z wizy turystycznej na F1). Podczas tego pobytu nie bylem w Polsce ani razu. W lipcu 2008 skonczylem college z tutulem Bachelor's. Po kilku tygodniach wrocilem do Polski. W Marcu 2009 staralem sie o wize turystyczna zeby pojechac na wakacje odwiedzic rodzine i przyjaciol (tata ma zielona karte) niestety wizy nie dostalem bo nie pokazalem silnych zwiazkow z Polska (niby jak po takim dlugim pobycie w USA). Podczas tych 2 lat w polsce bylem zawodowym sportowcem i poznalem dziewczyne z ktora zamierzam spedzic reszte zycia. Za okolo miesiac bede staral sie o wize F1 znowu poniewaz chce zrobic Magistra (master's). Problem polega na tym ze zmieniam kierunki studiow wiec musze wziasc pare kursow w community college pierw zanim moge dostac sie na magistra. Czy konsul wogole w to uwierzy ze z 4 letniego collegu znowu ide do community college? Moje drugie pytanie brzmi: podczas mojego pobytu w stanach, pracowalem tu i tam dorywczo. Mialem konto w banku i rozliczalem sie z podatku. Czy konsul lub oficer na lotnisku moze o tym wiedziec i jesli tak czy to moze spowodowac odmowe wizy? i czy mam sie wogole do tego przyznawac? Jak wyjezdzalem to rozmawialem z moim advisorem w collegu i on mowil ze jak po raz drugi przyjezdzasz do USA na wizie F1 to masz nowy numer SEVIS i ze nie musisz sie martwic o to ze gdzies tam sobie pracowales w czasie studiow bo oni tego nie beda wiedziec. Wiem ze jest tego troche ale prosze o jakas pomoc ) Mam jeszcze pytanie dla mojego kolegi ktory rowniez bedzie sie staral o wize F1. Jego tata jest w USA nielegalnie. Dostal wize na 10 lat. Dwa razy byl i wracal na czas. Za 3 razem nie wrocil i jest tam juz 3 lata. Czy on ma napisac we wniosku wizowym ze tata jest nielegalnie czy oni o tym tam naprawde nie wiedza. Bo mysle ze jak powie ze jego tata jest nielegalnie w stanach to i tak nie dostanie wizy a jak powie ze Tata jest w polsce a oni dojda ze jest w stanach to tez nie dostanie... wiec co ma zrobic? Prosze o pomoc !!

[sly6]

a rozliczales sie przez jaki numer SSN czy tez inny numer bo masz w nowym wniosku ds 160 taki pkt aby podac numer i teraz jak sklamiesz to moze byc nie wesolo ze stalym pobytem bo we wniosku o GC musisz napisac czy masz numer SSN

Ty sie spytaj tego kogos czy jak Cie zlapia na klamstwie to czy ta osoba wstawi sie za Toba,da Ci kase na adwokata dobrego-drogiego bo jak nie to sam odpowiadasz za swoje czyny i klamstwa

a miales pozwolenie na prace bo jak nie to wiesz czym to moze grozic jak sie przyznasz?nie wjedziesz na teren USA przez jakis czas a czy dojda do tego to bywa z tym roznie i czasami dochodza a czasami nie

co do kolegi to po co tam leci,na jak dlugo ,oraz co go trzyma w Polsce

i nie ma tak i nigdy nie bylo ze jak powie ze ma rodzica nielegalnie to nie dostanie wizy,przez takie cos duzo osob wpada na klamstwie a potem ludzie sie dziwia ze jest tyle odmow...

fakt nie ma za wesolo ale nie ma tak tragicznie jakby sie wydawalo..lepiej wyjsc bez wizy za brak wiezow z Polska niz za klamstwo...

I nie byles za zadnej wize F-1 a byles na statusie studenckim a to sa dwie rozne sprawy , wiec idzies 1 raz po wize taka jak F-1

[Avatar11]

Rozliczalem sie przez SSN ktory wydala mi szkola. A pozwolenia na prace nie mialem. Tylko na prace na kampusie. Dodatkowo pracowalem sobie w niedziele i w wakacje. I z tych prac sie rozliczalem. To byla praca sprzatajaca biura itp. Wlasnie wiem ze jak sie przyznam ze pracowalem to pewnie nie dostane wizy. Tylko jak nie zapytaja to chyba po prostu lepiej nie mowic nic? Ale wlasnie nie wiem co powiedziec kiedy zapytaja czy pracowalem! Bo przeciez utrzymywalem status studenta przez wiele lat a kazdy sobie jakos dorabia chociaz wiedomo ze nie mozna. Nie wiem co zrobic gdy konsul albo oficer na lotnisku zapyta?

[sly6]

oczywiscie ze tak sobie dorabiaja ludzie ale potem sa takie myslenia jak Twoje\mozesz sie przyznac do tego co bylo legalne a inne sprawy

hm to juz inna sprawa,czasami wychodza z rozmowy,z zachowania sie danej osoby ze cos jest nie tak

tak wiec jak powiesz ze pracowales nielegalnie czy to w Ambasadzie czy tez na granicy bedzie nie wesolo ..to tak jak ktos kto leci do Polski na wizie turystycznej ze jak powie tak na granicy zostanie cofniety

[Avatar11]

Dziekuje za pomoc. Co do kolegi to stara sie o wize studencka na kierunek Physical Theraphy. Nigdy nie byl w USA ani nie staral sie o wize. Leci tam na minimum dwa lata (okres studiow) a w polsce ma cala rodzine oprocz Taty oczywiscie ktory wlasnie jest w stanach nielegalnie. Sponsoruje go ojciec chrzestny. Z tego co czytam to w takim razie lepiej zeby napisal ze Ojciec jest w USA nielegalnie tak?

[sly6]

jak chce kiedys wleciec na teren USA i dostac teraz wize to tak

to ze ma kogos ,fakt nie wyglada zbyt dobrze ale gorzej wyglada jak Cie zlapia na klamstwie a wtedy zegnaj USA na jakis czas lub tez na stale

[Avatar11]

Masz racje ... lepiej mowic prawde jezeli o cos pytaja i liczyc na to ze docenia szczerosc

[Avatar11]

ogolnie to jak jest z wizami F1 w polsce. Ile jest odmow? Bo procent odmow wiz turystycznych jest gdzies tam zawsze podawany ale wiz studenckich nigdzie. Czy wiecej odmawia sie wiz studenckich czy turystycznych?

[sly6]

zalozmy takie cos ze jest 99% pozytywnych a TY mozesz trafic na 1 % i co wtedy bedzie>?

to samo bylo w latach 2000 roku kiedy bylo ponad 20% odmow wiz turystycznych i co wtedy mialem nie isc po wize>a no bylem i dostalem wize

np przy wyjazdach na work i travel mozna powiedziec ze ten odsetek jest bardziej widoczny ,,chociaz i tutaj nie mozna miec 100% pewnosci

tak wiec przygotuj sie z papierami,miej sensowne i klarowne odpowiedzi a powino byc ok

ps nastepnym razem pisz w swoim temacie o wizie F-1

[Avatar11]

Dzieki za opowiedziec ... masz racje ... jedyne co moge zrobic to jak najlepiej sie przygotwac ... reszta jest w rekach konsula.

Ok nastepnym razem napewno bede pisal w temacie F1