Skocz do zawartości

Mandat Za Parkowanie W Usa Dostalem Do Polski.


MTR

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie,

podczas ostatniego pobytu w USA dostalem dwa mandaty za parkowanie wypozyczonym samochodem:

1. za parkowanie na "NO PARK/STREET CLEAN" w LA na $150. Dostalem do Polski list z Parking Violations Buereau LA, CA ze mam zaplacic. Myslicie, ze moge to olac?

2. za parkowanie w NYC na $125. Tutaj dostalem pismo z Budget Rent A Car, ze mam im zaplacic, do Budget. Myslice, ze moge to olac?

prosze o wywazone odpowiedzi.

Pozdrawiam Was.

Napisano

a kiedys chcesz wjechac na teren USA,chcesz byc scigany przez ta firme bo znajac Twoje dane kazda firma z Polski co sie zajmuje dlugami takie cos wezmie ,do tego mozesz sobie zepsuc historie w tej firmie i innych...

Wiesz o tym ze teraz taka firma windykatorska bedzie mogla Cie wpisac do rejestru dlugow wiec mozesz to olac ale kredytu i innych spraw nie wezmiesz

Napisano

Czy jest jakis zwiazek miedzy nie zaplaceniem mandatu za parkowanie do Parking Violations Buerau albo Budget Rent A Car a wjazdem do USA?

Moge prosic o rade osobe, ktora mieszka w USA jak wyglada sprawa mandatow za parkowanie?

dziekuje z gory i pozdrawiam,

Napisano
Czy jest jakis zwiazek miedzy nie zaplaceniem mandatu za parkowanie do Parking Violations Buerau albo Budget Rent A Car a wjazdem do USA?

Moge prosic o rade osobe, ktora mieszka w USA jak wyglada sprawa mandatow za parkowanie?

dziekuje z gory i pozdrawiam,

z wjazdem raczej malo co ma wspolnego,

ten drugi mandat byc moze jest juz zaplacony przez wypozyczalnie, mimo wszystko moze to Ci przysporzyc troche problemow jesli w niedalekiej przyszlosci bedziesz chcial sie osiedlic w USA, kwestia karty kredytowej lub kredytu

co do samych niezaplaconych mandatow to znajomy mial dwa niezaplacone mandaty, wlasnie za parkowanie, nie wiedzial, ze je ma bo poprostu nie bylo ich za szyba samochodu,

kilka miesiecy pozniej podczas kontroli zostal zatrzymany i musial wplacic kaucje, troche mu zeszlo, zeby to wszystko wyprostowac

nie wiem jak to sie bedzie mialo w Twoim przypadku

Napisano

znajomy opowiadal mi historie (zdaje sie koniec lat 90), ze jego wspolpracownicy dostali mandat w USA bedac na wizie turystycznej i nie zaplacili go. jak po paru latach ponownie chcieli wleciec juz na wizie L to musieli na granicy uregulowac wszystkie zalegle oplaty (naliczyli tez odsetki). i poniewaz takiej kwoty nie mieli to nie mogli wleciec na teren USA. na ile to prawda to nie wiem i w sumie jestem ciekaw czy to mozliwe?

Napisano

Mozliwe bo jak cos bedzie w systemie to takie cos wyjdzie

fakt to nie jest przestepstwo ale jesli kazdy by takie cos olewal to nikt by nie placil zadnych mandatow a tak...

A teraz LA ma deficyt wiec bedzie szukac kase wszedzie i raczej nie popusci na mandatach

i teraz od osoby ktora to napisala zalezy czy to oleje i nie bedzie sie przejmowac czy tez oplaci to.

Napisano

Powiem krótko, na granicy przy ponownym wjeżdzie nie powinno być najmniejszych problemów. Dałeś wszystkie swoje dane tam skąd wypożyczyłeś auto. Przysłali im Twoje mandaty a oni dalej do Ciebie. Teoretycznie możesz się z nimi bawić w nie zapłacenie. Musisz odpowiadać na ich korespondencję że to nie była twoja wina tylko ich auta.. bo zwarcia elektryczne,stare opony, padnięty akumulator,etc. Nie mogłeś iść z mandatami do sądu bo brak czasu. Moim zdaniem to ich więcej będzie kosztowało ściągnięcie z Ciebie tych paru złotych jak to wszystko warte. Wysłać parę wezwań do zapłaty nic nie kosztuje. Ale świat się zmienia, a Amerykanie coraz bardziej mnie zadziwiają swoimi policyjnymi zapędami!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...