Marley Napisano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2004 No to licyctacja, za 5 baksow 1,5 godz. z Polska, mozliwosc dzwonienia z jednej karty wielokrotnie. Kiedys mialam tez karte 5$/1,5h ale na komorki w Polsce, ale zniknely.. Chomik ma racje: -do Polski tylko pre-paid -rozmowy lokalne sa za free -bedziecie miec sie dosyc;) a tak serio to bedziecie pracowac albo w tych samych miejscach,albo blisko siebie -nikt z moich znajomych nie uzywa komorki (tylko Ci na stale i to czekaja na tel. z pracy) Jedna kumpela miala ERE z Polski, smsy do niej z Polski i od niej do kraju byly za darmo, ale kontaktowala sie tylko z rodzina i znajomymi. M.
Raasp Napisano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2004 > Marley eski za darmo? ar ju siur 8) ja tez jestem w Erze i chce zabrac telefon wlasnie dla smsow, moze miala jakas hmm promocje? w BOKu mowili co innego :?
bridgitka Napisano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2004 ok...wszystko rozumiem, ale ...je?eli i tak mam zamiar kupia sobie nowy aparat, bo mój niestety odszed3 z tego świata, to czy nie korzystniej by3oby to zrobia tam za oceanem :?: zw3aszcza, ?e chcią3abym, aby by3 to jakiś lepszy model, znaczy sie na d3u?szy okres czasu sprawowa3 sie dobrze pozdrawiam P.S. Kryfka - Wydzia3 Nauk Humanistycznych
Marley Napisano 4 Kwietnia 2004 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2004 > Marleyeski za darmo? ar ju siur 8) ja tez jestem w Erze i chce zabrac telefon wlasnie dla smsow, moze miala jakas hmm promocje? w BOKu mowili co innego :? Moze mieli taka promocje w zeszle wakacje na roaming, ale jestem siur:)
Chomik Napisano 4 Kwietnia 2004 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2004 Wlasciwie to wszystko juz zostalo powiedziane, ale skoro obiecalem, ze sie pojawie... :oops: 1. NIE WARTO brac telefonu na abonament do USA, jesli nie zamierzacie dzwonic nigdzie (roaming by Was wykonczyl), a tylko odbierac lub wysylac SMS... 2. Nie liczylbym na jakies ciekawsze modele telefonów, bo tam ludzie az tak bardzo nie zwracaja uwagi na to, jaka cegle nosza w kieszeni. 3. Niektóre sieci nie uzywaja kart SIM i te telefony chyba ciezko przestroic na polska uzywalnosc, zreszta te z SIM-ami tez, choc jest to mozliwe. 4. W Stanach NIKT praktycznie nie wysyla SMS-ów i w telefonach na rachunki musisz dodatkowo placic za samo udostepnienie uslugi i to relatywnie duzo. Z pre-paidow oczywiscie wysylac mozna... 5. Jesli pre-paid, to tym bardziej nie spodziewalbym sie efektownego modelu... 6. Pre-paid - placisz bez wzgledu na to, czy Ty dzwonisz, czy do Ciebie... Sa strasznie drogie w uzytkowaniu, bo sciaga z Twojego konta za wszystko, tzn. SMS, rozmowe, poczte glosowa i wlasnie polaczenia przychodzace :!: (np. http://www.attwireless.com/personal/buy/se...ml?offerType=pp ) 7. Na abonament - nie tak latwo, zazwyczaj wymagana jest historia kredytowa (chyba ze przyjma depozyt...), a na pewno Social Security Number... 8. Jak dzwonisz ze stacjonarnego na komorke, to placisz tak jak za polaczenie lokalne. Reszte placi posiadacz komorki - to nie Twoje zmartwienie. 9. Verizon, AT&T oraz Virgin Mobile sprzedaja prepaidy, ale wbudowane w telefon - o ile wiem nie mozna kupic samej karty... :cry: 10. Ciekawostka - AT&T Go phone - pre-paid, ale z abonamentem... http://www.attwireless.com/personal/gophon...28C5A7PAAAAAHAA 11. Karty telefoniczne on-line - zajrzyjcie na: http://www.pre-paidphonecards.com/ , www.masterbell.com , http://www.masterbell.com/phone-cards/Pola...nd%20-%20Warsaw , http://www.9278.com/ , http://www.leancard.com/ , http://www.accessworldonline.com/ 12. Najlepsze rozwiazania to te, o których wspominali juz Mancir i Marley... :wink: Uff, to chyba by bylo tyle... :smt028 Pozdrawiam, DAWID
bridgitka Napisano 5 Kwietnia 2004 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2004 ju? wszystko wiem, zostawie swój telefon w naszym pieknym kraju i tak dzia3a on na karte, wiec finnasowo na tym nie strace....a w razie awarii, czy ogromnej tesknoty :wink: zawsze moge zadzwonic i to, wg waszych s3ów, za niewiele......dzieki za informacje...........mam nadzieje, ?e z tesknoty za oceanem nie uschne :wink:
Meangirl Napisano 1 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2004 mam pytanko odnosnie kupna kamery lub laptopa w usa. oni maja naiecie w kontakchach 100 v u nas do 240, wiem ze niektore ladowarki nie maja rozpietosci 100-240v. czy wasze kupiojne w usa rzeczy dzialaja bez problemu?? czy tylko mnie nastraszono?? z gory thx za odpowiedzi.
Marek Napisano 2 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2004 mam pytanko odnosnie kupna kamery lub laptopa w usa. oni maja naiecie w kontakchach 100 v u nas do 240, wiem ze niektore ladowarki nie maja rozpietosci 100-240v. czy wasze kupiojne w usa rzeczy dzialaja bez problemu?? Podstawowa sprawa to sprawdzenie ladowarki. Laptopy, kamery i aparaty powinny miec standardowo rozpietosc 100-240V i aby uzytkowac sprzet wystarczy zakupic w Polsce przejsciowke za okolo 15z3. W USA kupilem ostatnio laptopa i dziala bez problemu.
dżola Napisano 22 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 22 Lipca 2005 Jedna kumpela miala ERE z Polski, smsy do niej z Polski i od niej do kraju byly za darmo, ale kontaktowala sie tylko z rodzina i znajomymi. Zastanawia mnie to jak ona to zrobiła, że były za darmo? Będąc w Stanach korzystałam z usług ERY (zarówno telefony jak i eski) i szczerze powiem nie polecam nikomu... chyba że wcześniej napadnie na bank... zabójstwo fiansowe... :sciana: a pokusa żeby zadzwonić "na chffffilkę" - ogromna... !!! dlatego lepiej nie brać telefonów, a przynajmniej "czynnych" kart żeby nie kusiły... :PPP
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.