Skocz do zawartości

do zorientowanych


Rekomendowane odpowiedzi

No to licyctacja, za 5 baksow 1,5 godz. z Polska, mozliwosc dzwonienia z jednej karty wielokrotnie.

Kiedys mialam tez karte 5$/1,5h ale na komorki w Polsce, ale zniknely..:lol:

Chomik ma racje:

-do Polski tylko pre-paid

-rozmowy lokalne sa za free

-bedziecie miec sie dosyc;) a tak serio to bedziecie pracowac albo w tych samych miejscach,albo blisko siebie

-nikt z moich znajomych nie uzywa komorki (tylko Ci na stale i to czekaja na tel. z pracy)

Jedna kumpela miala ERE z Polski, smsy do niej z Polski i od niej do kraju byly za darmo, ale kontaktowala sie tylko z rodzina i znajomymi.

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok...wszystko rozumiem, ale ...je?eli i tak mam zamiar kupia sobie nowy aparat, bo mój niestety odszed3 z tego świata, to czy nie korzystniej by3oby to zrobia tam za oceanem :?:

zw3aszcza, ?e chcią3abym, aby by3 to jakiś lepszy model, znaczy sie na d3u?szy okres czasu sprawowa3 sie dobrze :lol:

pozdrawiam

P.S. Kryfka - Wydzia3 Nauk Humanistycznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasciwie to wszystko juz zostalo powiedziane, ale skoro obiecalem, ze sie pojawie... :oops:

1. NIE WARTO brac telefonu na abonament do USA, jesli nie zamierzacie dzwonic nigdzie (roaming by Was wykonczyl), a tylko odbierac lub wysylac SMS...

2. Nie liczylbym na jakies ciekawsze modele telefonów, bo tam ludzie az tak bardzo nie zwracaja uwagi na to, jaka cegle nosza w kieszeni.

3. Niektóre sieci nie uzywaja kart SIM i te telefony chyba ciezko przestroic na polska uzywalnosc, zreszta te z SIM-ami tez, choc jest to mozliwe.

4. W Stanach NIKT praktycznie nie wysyla SMS-ów i w telefonach na rachunki musisz dodatkowo placic za samo udostepnienie uslugi i to relatywnie duzo. Z pre-paidow oczywiscie wysylac mozna...

5. Jesli pre-paid, to tym bardziej nie spodziewalbym sie efektownego modelu...

6. Pre-paid - placisz bez wzgledu na to, czy Ty dzwonisz, czy do Ciebie... Sa strasznie drogie w uzytkowaniu, bo sciaga z Twojego konta za wszystko, tzn. SMS, rozmowe, poczte glosowa i wlasnie polaczenia przychodzace :!:

(np. http://www.attwireless.com/personal/buy/se...ml?offerType=pp )

7. Na abonament - nie tak latwo, zazwyczaj wymagana jest historia kredytowa (chyba ze przyjma depozyt...), a na pewno Social Security Number...

8. Jak dzwonisz ze stacjonarnego na komorke, to placisz tak jak za polaczenie lokalne. Reszte placi posiadacz komorki - to nie Twoje zmartwienie.

9. Verizon, AT&T oraz Virgin Mobile sprzedaja prepaidy, ale wbudowane w telefon - o ile wiem nie mozna kupic samej karty... :cry:

10. Ciekawostka - AT&T Go phone - pre-paid, ale z abonamentem... http://www.attwireless.com/personal/gophon...28C5A7PAAAAAHAA

11. Karty telefoniczne on-line - zajrzyjcie na: http://www.pre-paidphonecards.com/ , www.masterbell.com , http://www.masterbell.com/phone-cards/Pola...nd%20-%20Warsaw , http://www.9278.com/ , http://www.leancard.com/ , http://www.accessworldonline.com/

12. Najlepsze rozwiazania to te, o których wspominali juz Mancir i Marley... :wink:

Uff, to chyba by bylo tyle... :smt028

Pozdrawiam,

DAWID

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ju? wszystko wiem, zostawie swój telefon w naszym pieknym kraju i tak dzia3a on na karte, wiec finnasowo na tym nie strace....a w razie awarii, czy ogromnej tesknoty :wink: zawsze moge zadzwonic i to, wg waszych s3ów, za niewiele......dzieki za informacje...........mam nadzieje, ?e z tesknoty za oceanem nie uschne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...
mam pytanko odnosnie kupna kamery lub laptopa w usa. oni maja naiecie w kontakchach 100 v u nas do 240,  wiem ze niektore ladowarki nie maja rozpietosci 100-240v. czy wasze kupiojne w usa rzeczy dzialaja bez problemu??

Podstawowa sprawa to sprawdzenie ladowarki. Laptopy, kamery i aparaty powinny miec standardowo rozpietosc 100-240V i aby uzytkowac sprzet wystarczy zakupic w Polsce przejsciowke za okolo 15z3. W USA kupilem ostatnio laptopa i dziala bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy później...

Jedna kumpela miala ERE z Polski, smsy do niej z Polski i od niej do kraju byly za darmo, ale kontaktowala sie tylko z rodzina i znajomymi.

Zastanawia mnie to jak ona to zrobiła, że były za darmo? Będąc w Stanach korzystałam z usług ERY (zarówno telefony jak i eski) i szczerze powiem nie polecam nikomu... chyba że wcześniej napadnie na bank... zabójstwo fiansowe... :sciana: a pokusa żeby zadzwonić "na chffffilkę" - ogromna... !!! dlatego lepiej nie brać telefonów, a przynajmniej "czynnych" kart żeby nie kusiły... :PPP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...