Skocz do zawartości

Ktora Wersje Lepiej Sprzedac Konsulowi?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W tym roku skonczylam studia licencjackie i magisterke chcialabym robic juz w USA (za rok). W niedlugim czasie planuje poleciec do Stanow, do wujka, i tam zrobic kurs przygotowujacy do GRE. Tylko ze moja wiza stracila waznosc i musze wyrobic nowa. I tu pojawia sie problem. Wszedzie czytam, ze konsulowi nalezy zawsze mowic prawde - bla, bla, bla.... Ale zastanawiam, sie, czy mi sie to oplaci - czy dostane wize w takiej sytuacji. Skoro powiem im, ze wiaze jakies dlugofalowe plany z USA... Moze lepiej powiedziec, ze podroz do Stanow to taki graduation present, a, jak wroce, pojde tu na magisterke (czego nie moge udowodnic, bo proces rekrutacyjny jeszcze sie nie zakonczyl). Prosze o rade, bo zalezy mi na tej wizie.

Napisano

plany tzn jakie?praca,zamieszakanie na stale?

o tych planach sie nie wspomina

a co do egzaminu to zalezy jak kto sprzedaz i jak Ci Konsul uwierzy i na to sie nastaw

Napisano

Plany to znaczy na razie studia. Boje sie, ze oni moga na przyklad pomyslec, ze za rok zechce pojechac na tej samej wizie na studia, jesli nie dadza mi studenckiej czy cos. Nie wiem, jak do tego podejda. W drugiej wersji po prostu jade na miesiac, wracam, a o kursie i planach na studia nie musza wiedziec. Tylko ze to tez nie jest idealna wersja - bo absolwentka bez pracy, niezamezna jedzie sobie do USA... Chyba wlasnie tacy ludzie NIE dostaja wizy... :/

Napisano

no z takim mysleniem to mozesz wizy nie otrzymac

nie ma tak i nigdy nie bylo ze jak ktos jest zaraz po studiach a przed czyms wizy nie otrzyma

fakt nie ma latwo i prosto ale nie ma tak ze jest beznadziejnie

i teraz jak sie tzw sprzedaz to tak bedzie,miej tak ulozone plany aby wyszlo w miare realnie

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...