malgoska182 Napisano 26 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2010 Witam Mam pytanie odnosnie uzytkowania samochodu sprowadzonego z USA na mienie przesiedlencze. Moj maz zabral z USA nasz samochod,ktorego wlascicielami bylismy przez 6 lat w USA.Myslelismy o dluzszym pobycie w Polsce(maz stracil prace w USA.Samochod przyplynal do Polski we wrzesniu 2009.Maz wykupil ubezpieczenie graniczne.We wrzesniu 2009 dokonal rejestracji tego samochodu .W styczniu okazalo sie ,ze firma ,w ktorej stracil prace ma nowe kontrakty i maz musi wrocic do pracy.Zostalam z samochodem ,ktorym i tak nie jezdze.Moje pytanie jest skierowane do osob,ktore byly w takiej lub podobnej sytuacji.Maz zostawil mi upowaznienie do sprzedazy auta.Teraz jednak chcialam pojechac z dzieckiem do rodziny, okres wakacyjny i z tego powodu,ze ja nie kieruje czy moja siostra moze byc kierowca naszego samochodu? Czy jezeli bedzie jechala naszym samochodem( mnie nie bedzie w tym czasie w aucie) i zostanie zatrzymana do kontroli mozemy miec z tego tytulu nieprzyjemnosci w formie malo przyjemnej dla nas( zobowiazanie uiszczenia cla?)Bede wdzieczna za podpowiedzi.
sly6 Napisano 26 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2010 3 Czy rzeczy przywiezione w ramach przesiedlenia można sprzedać w Polsce? Przywiezione rzeczy zostają zwolnione od cła pod warunkiem, że w ciągu 12 miesięcy nie zostaną sprzedane, wynajęte, użyczone, wydzierżawione lub w inny sposób odpłatnie albo nieodpłatnie udostępnione. Gdyby jednak takie przeniesienie własności nastąpiło, to wówczas trzeba o tym poinformować urząd celny. Powstanie też wówczas dług celny, który powracający do kraju emigrant musi uregulować. http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/2913..._zagranicy.html mowisz o sprzedazy a jak z oplaceniem cla bedzie?nikt nie powinien od Was tego kupowac chyba ze jak pisze wyzej bedzie lub tez oplacicie clo.. Nastepna sprawa na pewne zapytania jest urzad celny i tam sie zwroci zpewnymi ale inna sprawa czy ten samochod ma tez w dowodzie rejestracyjnym Ciebie jako wspolwlasciciela samochodu?
malgoska182 Napisano 26 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2010 W dowodzie rejestracyjnym jest tylko maz.Maz zanim w styczniu wyjechal zrobil upowaznienie notarialne na sprzedaz tego samochodu przeze mnie. nikt nie powinien od Was tego kupowac chyba ze jak pisze wyzej bedzie lub tez oplacicie clo.. Nawet po uplywie tych 12 miesiecy od zarejestrowania? Wlasnie jak to jest? Kiedy prawnie moge ten samochod sprzedac,bo nie stac nas bedzie na to,zeby ten samochod stal w garazu,bo ja nim jezdzila nie bede. Serdecznie dziekuje za rady i uwagi.
sly6 Napisano 26 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2010 jesli bys go chciala sprzedac przed 1 rokiem to musisz wszystkie te oplaty wniesc jak clo,vat .. a jesli po 1 roku to z tego wynika ze nic nie musisz wnosic,,spytaj sie w urzedzie celnym od kiedy ten 1 rok sie liczy.. spytaj sie w UC czy mozesz taki samochod oclic np w Niemczech lub tez na Litwie,,pare zl zostanie Ci w kieszeni bo jak ktos chce odrazu go oclic to ma taka mozliwosc
malgoska182 Napisano 26 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2010 dziekuje sly6 za odpowiedz.Chodzi mi o to ,ze nie bede sprzedawala przed uplywem roku( w sumie niewiele zostalo),tylko mam watpliwosci odnosnie tego pozyczania ,uzyczania nieodplatnego w razie kontroli. Czy cos slyszales na ten temat? Czy policjanci sa bardzo drobiazgowi w takich przypadkach?
sly6 Napisano 26 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2010 wedle prawa to urzad celny moze Cie sprawdzic z takim czyms nawet 200 km granicy i maja do tego prawo I teraz nikt Ci nie da gwarancji co bedzie i jak bedzie sa ludzie ze takie cos olewaja,jezdza i nic sie nie dzieje ale powinnas wiedziec jak mowi prawo w takich przypadkach masz prawo pytac sie na forum o pewne sprawy ale jak Cie urzad-policja zlapie to nie bedzie ze ktos powiedzial cos chyba masz numer do urzedu celnego,dzwon i sie spytaj jak kto dobrze zrobic i zgodnie z prawem
malgoska182 Napisano 26 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2010 Dziekuje.Zaczelam panikowac,bo jechalysmy z siostra,tzn Ona kierowala.Pozniej ja wrocilam z wakacji pociagiem, zostawilam u niej samochod na troche .Ma przyjechac i ten samochod przyprowadzic okolo 4 godz.jazdy.Naczytalam sie ,ze nie wolno.Maz mnie uspokaja,ze rozmawial przy odbiorze i celnik w Sekocinie powiedzial,ze rodzina moze jezdzic .Kurcze mam stracha. Mam nadzieje,ze bedzie dobrze.
sly6 Napisano 26 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2010 a teraz potwierdz to u innego celnika>i jak powie to samo to bedziesz miec janosc
aleksander Napisano 26 Sierpnia 2010 Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2010 Pani Malgosiu ! Wracamy z żoną do Polski ,zabieramy samochód a do smochodu różne drobiazgi z gospodarstwa domowego.Jeżeli by mogła Pani powiedzieć w jaki sposób załtwić transport i po kolei jakie formalności. Dziękuję
malgoska182 Napisano 27 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Napisano 27 Sierpnia 2010 Panie Aleksandrze. Prosze napisac prywatna wiadomosc.Moj maz zajmowal sie wysylka samochodu,wiec jak Pan poda nr.tel. w prywatnej wiadomosci maz napewno zadzwoni.Niektore osoby zabierajace samochody do Polski mowily,ze nie moze byc w nich zadnych rzeczy,ze nikt za to nie odpowiada.U nas byl caly bagaznik i tyl samochodu zapakowany zabawkami, ubraniami.Maz wysylal przez Doma w Linden.Tam napewno udziela Panu informacji.Wiem,ze nic nie musial miec z Konsulatu, jak wczesniej bylo sugerowane.Napewno rachunki na osobe za 12 miesiecy(maz mial z Con Edison i z NationalGrid,)ktora wysyla, akt wlasnosci( to naturalne), rejestracja samochodu.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.