MARTYNKA Napisano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2005 Heejka !!! Mam takie małe pytanko: Jak jest w Chicago?? Jadę tam do Cioci pod koniec czerwca. Nie martwiłabym sie tym wogóle,ale słyszałam ,że jest tam beznadziejnie Czy to prawda, proszę o odpowiedź. Jeśli każdy z WAS napiszę chodź jedno zdanie na ten temat będę happy P.s. 22.04 w Krakowie dostałam wizę więc trzeba się zacząć dowiadywać informacji na temat USA :arrow: POZDRAWIAM
sly6 Napisano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2005 a czego sie dowiedzialas takiego ze jest beznadziejnie?bo mysle ze to zalezy od Twojego sposobu bycia i zycia i co chcesz tam zobaczyc i w jakim Towarzystwie przebywac 8)
MARTYNKA Napisano 26 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2005 Ciekawi mnie wszystko , poprostu nigdy jeszcze nigdzie nie byłam oprócz w POLSCE . Więc chcę coś zobaczyć. Ale spotkałam się ze stwierdzeniem "łeeee tam lipa, dużo polaków i wigóle" WIęc nie wiem???
krzysiek861 Napisano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2005 Ja bylem na wakacjach w 2003, w Chicago, i mi sie podobalo, poprostu podobala mi sie tamta atmosfera, w te wakacje tez planuje tam leciec. To czy jest nudno zalezy od tego co lubisz robic. Juz sie nie moge doczekac kolejnego wyjazdu
sly6 Napisano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2005 MARTYNKA to jest prawda ze jest duzo ale to nie oznacza ze bedziesz samych Polakow spotykac 8)
MARTYNKA Napisano 26 Kwietnia 2005 Autor Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2005 Dękuję kochani za odpowiedzi . Uspokoiliście mnie , całuski dla was słodziudkie :**************** BUŹKA
pele Napisano 26 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2005 Dla mnie rewelacja.Dla porównania spędziłem takze 4 miesiące w NYC i LA ale Chicago wspominam najlepiej!
Babka Kiepska Napisano 27 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2005 W Chicago duzo Polakow duzo osob mi mowi zeby trzymac sie jak najdalej ich HEHEHE. Ogolnie to chyba chodzi zeby nie robic zadnych interesow z Polakami ale nie wszyscy sa tacy sami. A tu http://www.freestylerpl.republika.pl/para.htm masz troche Amerykanskiego paradoksu poczytaj sobie.
sly6 Napisano 27 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2005 mozna robic interesy ale z glowa 8) i podbnie ze spotkaniami 8)
muss_ka Napisano 30 Kwietnia 2005 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2005 eeeee mnie tam sie podobalo, i to bardzo. Wybieram sie tam w przyszle wakacje i wiem ze bedzie jeszcze lepiej, bo.... mam teraz 21 :!: :!: :!: wczesniej musialam darowac sobie wyjscia do knajp, barow i innych lokali o podobnym charakterze, czyli wszedzie tam gdzie serwowany byl alkohol. Odpadaly tez niestety dyskoteki 8) Tzn teoretycznie mozna bylo sciemniac lub kombinowac z pozyczonymi dokumentami ale ja wolalam nie ryzykowac bo Amerykanie sa na tym punkcie duzo bardziej wyczuleni niz Polacy
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.