H1b, Sciagniecie Na Dluzej Dziewczyny/zony

[grzegorz.pow]

Witam

Obecnie jestem w USA na H1B (przylecialem w listopadzie).

W grudniu przyleciala do mnie moja dziewczyna. Na szczęście dostala bez problemu wize turystyczna na 10 lat.

W ambasadzie powiedziala ze leci na miesiac odwiedzic przyjaciela (mnie).

Oczywiscie to wszystko prawie prawda, roznica jest jedynie taka ze jestesmy czyms wiecej niz przyjaciolmi

Niestety za tydziec musi wracac do Polski (praca).

Obecnie planujemy co dalej. Pewne jest, ze dziewczyna bedzie starac sie od lipca o roczny urlop (pracuje w szkole, nauczyciele maja prawo do czegos takiego co iles tam lat)

co byloby najlepszym rozwiazaniem bo mogla by wtedy spokojnie na caly rok przyleciec do mnie i miala by wszystko udokumentowane.

Raczej powinni ja chyba wówczas znowu tutaj wpuścić? W koncu pelen legal i sama prawda.

Jesli sie nie uda z urlopem to....po prostu zlozy wypowiedzenie i trzeba bedzie kombinowac. Wówczas urzednik na lotnisku, bedzie mogl juz zakwestionować 'cele turystyczne' wizyty, prawda? Albo bedzie dla niego podejrzany fakt, ze dopiero co byla caly miesiac a teraz znowu przylatuje?

Wiec powoli, zaczynam ją oswajac z myślą o slubie

Opcje sa dwie

1. Lece do polski na dwa tygodnie, bierzemy slub, ja wracam, ona zalatwia nowa wize H4 , i przylatuje do mnie po jakims czasie

2. Ona przylatuje do mnie ponownie na B2, bierzemy tutaj slub, zalatwiamy jej zmiane wzity z b2 na h4 (da sie tak w ogole!?)

Ktora wersja lepsza?

Pozdrowki dla wszystkich ze slonecznego Denver

BTW, mamy na forum kogos z Denver? Juz mnie meczy gadanie po angielsku

[sly6]

Takie krecenie z pobytem 1 rocznym lub tez zwalnianiem sie moze nie wypalic

bo raz urzednik nie wpusci jej za 1 rok-bo daja pobyt na max 6 miesiecy a teraz wez urzednika przekonaj ze sie bedzie powyzej 6 miesiecy i nie bedzie sie robic nielegalnie ..malo kto w takie cos wierzy ...

To samo ze zwalnianiem sie

a juz opcja ze slubem i wiza dla Twojej zony to juz jest lepsze wyjscie i teraz jak Twoja zona bedzie chciala wrocic do Polski,przyleciec to przy zmianie statusu nie wroci juz na statusie h4 a bedzie musiala isc po wize wiec lepiej bedzie jak pujdzie po nowa wize do Ambasady i jak bedzie wlatywac to powie ze leci na tej wizie a nie turystycznej..

[grzegorz.pow]

Dzieki, za odpowiedz

Ale z drugiej strony, przeciez ona podaje wszystkie moje dane, wiec niejako za nia odpowiadam. A normalne chyba ze nie bede ryzykowal utraty H1B i dobrej pracy tylko po to by ona

mogla pare dolcow pracujac nielegalnie zarobic :/

A czy taki wariant wchodzi w gre - niechajże dostanie te 6 miesiecy (w sumie teraz tez tak dostala bez zadnego proszenia sie) i w trakcie tych 6 miesiecy bedac tutaj na B2, chajtniemy sie (w sumie taki slub w las vegas to fajne doswiadczenie zyciowe ). Co wtedy? Musi wracac po uplywie 6 miesiecy tylko po to by zmienic wize, czy mozemy zalatwic to tutaj?

Nie wiem czy istotny moze byc fakt ze jestesmy oboje rozwodnikami. Pewnie potrzebne byloby jakies orzeczenie sadu z PL ?

[sly6]

co do slubu to kazdy stan ma swoje prawo i radze tam zasiegnac informacji

mowisz ze bedziesz za nia odpowiedzialny a ile to razy ktos lecial-jechal i mial nie robic a jednak cos innego wychodzilo,wiec urzednik dobrze wie ze co innego sie mowi a co innego moze wyjsc i na to nalezy zwrocic uwage,,wlatujac na teren USA czy starasz sie o wize nawet pracownicza jestes potencjalnym emigrantem i teraz jak urzednika przekonasz ze tak nie jest to wlecisz a jak nie to bedzie powrot-takie sa zasady i takie tez sa zasady w zyciu normalnym..

A co do zmiany wizy to jest takie cos mozliwe juz na teren USA ,poczytaj posty Kariny-pisala cos o tym kiedys..

Tak wiec w tych 6 miesiecach radze takie cos zalatwic lub tez krotszym czasie na ktory dostanie pobyt legalny bo moze dostac na 1 miesiac pobyt legalny.

ps jeszcze nigdy nie slyszalem ze ktos lecial do kogos,robil nielegalnie a ta osoba byla potem pozbawiona wizy,wiz...pobytu stalego -obywatelstwa USA

[mickwolf]

Wg mnie najlepszym rozwiazaniem jest wylot do Polski, wziecie slubu, potem (juz wtedy zona :-) ) stara sie w konsulacie o H4 i moze jechac do Ciebie.

Sam jestem bylem w podobnej sytuacji ponad 5 lat temu. Tylko, ze slub zalatwilismy jeszcze przed mojm wyjazdem.

Odradzam natomiast przyjazd narzeczonej na rok na wizie turystycznej, a co za tym idzie doprowadzenie do jej nielegalnego pobytu. Potem to wszystko wyjdzie na jaw po "zalegalizowaniu zwiazku" i probach starania o H4, nie wspominajac o zielonej karcie.

Powodzenia.