Wiza B2 Po Wizie J1 (problem)

[Pompejusz]

W zeszłym roku po maturze bylem na Work & Travel na wizie J1 z pozwoleniem na prace. Podczas pobytu wyrobilem Social Security Number. Nie popełniłem żadnych wykroczeń, wróciłem w terminie, nie jestem karany.

Teraz staram się o wizę turystyczna. Jedyny problem, jest taki, ze w z związku z tym ze nie dostałem sie na medycynę na która chciałem, studiowałem, jakis syf przez semestr po czym z niego zrezygnowałem. Teraz chce się ubiegać ponownie o przyjecie z poprawiona matura.

Teraz boje się odmowy z ich strony, w związku z tym ze mogę być potencjalnym uciekinierem, bo mogę nie wykazać stałych związków z krajem (nie studiuje, nie pracuje), dodatkowo mam dość bliska rodzinę w stanach.

Teraz pytanie, czy we wniosku nadal utrzymywać ze jestem studentem, czy może lepiej napisać prawdę i potem ewentualnie wyjaśnić problem?

[sly6]

to jednak byles na jakims uniwerku a nie ze polecialas zaraz po maturze na work i travel-bo wiele osob moze cos zle zrozumiec..

sprawa jest taka ze byles na work i travel-wrociles na czas wiec sa to jakies plusy

ale moze byc tak ze teraz mozesz leciec i nie wrocic na czas,mozesz podjac prace nielegalna ,bo majac numer mozesz miec latwiej z tym

i teraz tak naprawde po co lecisz,w to samo moze miejsce czy jakies inne?do kogo?

a ta rodzina to cos pomoze ze ja masz?chyba ze tak to wtedy moga tak pomyslec ze rodzina pomoze ..

a co masz wpisac?jak umiesz i potrafisz klamac to Twoja sprawa a jak nie to ...

[Pompejusz]

To bylo Work & Travel na zasadzie pracy częściowo charytatywnej na campie, a do tego wystarczy mieć 18+ lat i nie jest wymagane bycie studentem. Ta rodzina to moj brat razem z dzieckiem i zona, który ubiega sie o zielona kartę i jest tam w pełni legalnie na wizie z pozwoleniem na prace.

W zeszłym roku bylem na zachodnim wybrzeżu, teraz lecę do brata do NY, na tydzień-dwa i potem miesięczny trip na południe i powrót.

[sly6]

tzn to nie byl work i travel a camp

i wazne aby uzywac tej nazwy bo jak piszesz takie cos jest mozliwe

a co do brata to jak polecial Twoj brat,jesli wyjdzie ze mial wrocic a legalizuje pobyt to moga pomyslec ze tak samo Ty zrobisz i teraz zalezy na kogo trafisz,jak sie zaprezentujesz.

[Pompejusz]

Moj brat zawsze miał wszystko w terminach a wizę z pozwoleniem na prace dostał na wniosek firmy, która wykazała ze ciężko jest w ich regionie znalezc osobę z takimi referencjami, teraz zabiega o kartę, żeby nie musieć cyklicznie bawić sie w cykliczne przedłużanie.

Najprawdopodobniej zrobię tak, ze napisze prawdę i potem na ewentualne pytania, będę odpowiadał tak jak jest w rzeczywistości i wydaje mi sie ze powinno to byc wystarczająco wiarygodne i przekonywujące. Aparycje mam raczej znakomita, wiec powinno sie udać. Kombinować jakkolwiek potrafię, tak wydaje mi sie, ze to trochę zbyt poważna sprawa i instytucja, żeby tak kombinować. Co prawda prawdopodobieństwo wykrycia, stanu faktycznego bylo by raczej znikome, tak gdyby cos, nawet przypadkiem wyszło, dostał bym miska, a tego bardzo bym nie chciał.

[sly6]

no to troche to inaczej juz wyglada bo faktycznie pracodawca moze sponsorowac pracownika na GC ..ale wazne ze brat polecial na wizie pracowniczej juz do USA..

tak wiec pozostaje wypelnic druk ds 160-zadzwonic na infolinie ,oplate wniesc i isc na rozmowe