Skocz do zawartości

Podatki W Usa


shiv1

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Co do wyboru mojego zawodu- nie jest to stricte praca dla "humanisty", bardziej na pograniczu "ścisłowca" a tego pierwszego, równie ważne są zdolności matematyczne, analityczne, wyobraźnia przestrzenna jak i spora wiedza na temat prakseologi, psychologi i odrobinę nawet historii, architektury. Ważne są też zdolności zarządzania i komunikacji z zespołem.

No faktycznie - teraz wiemy już wszystko :)

Napisano
No faktycznie - teraz wiemy już wszystko :)

Podatki, temat szeroki i głęboki... ale chociaż w USA to wygląda troszkę klarowniej, bo w Polsce to ... : (

Napisano
Mowisz o poziomie zycia ale nie wiemy ciagle co to oznacza dla Ciebie ,,bo cr4 napisal ze 46 k moglby sie utrzymac ale nie napisal co moglbys za to miec,gdzie mieszkac bo starczylo by na jedzenia ale na mieszkanie lepsze :lol: plus ubezpieczenie prywatne?

ojej....

Ty nie wiesz co ja mam na myśli a ja nie wiem co miałbym odpowiedzieć :)

Chodzi mi o to, żeby starczyło na najbardziej podstawowe rzeczy takie jak żywność, media. W dalszej kolejności samochód (średniej klasy, np kilkuletni Chrysler Town & Country- mam zamiłowanie do vanów), jako kawaler- na początku jakieś małe mieszkanko do wynajęcia, w dalszej perspektywie dom. Ubezpieczenie- tutaj pewnie temat rzeka, ale jednak chyba lepiej byłoby o tym pomyśleć, tak samo pewnie jakiś fundusz emerytalny. Oprócz tego fajnie jakby dało się zaoszczędzić kilka(set) baksów miesięcznie na różne cele- rozrywka, wakacje, chude lata, a w przyszłości może i rodzina ;) . Generalnie chodzi o to, żeby dało się przeżyć bez konieczności oglądania się na wszystkie ceny i odmawiania sobie rzeczy, które nie są niezbędne do życia tylko po to, aby móc przeżyć z dnia na dzień.

Z tego co patrzyłem po serwisach internetowych (dosyć pobieżnie), to ceny wynajmu zaczynają się w Californi od 1000$, żeby kupić dom to trzeba się szykować z wydatkiem (kredytem) rzędu 300 000$++. W sumie trochę odchodzę od tematu, natomiast myślę, że nakreśliłem mniej więcej moje oczekiwania.

@Jackie- wolałbym żeby zawód o którym myślę pozostał tajemnicą. Nie, nie jest to aktor porno.

Napisano
Mowisz o poziomie zycia ale nie wiemy ciagle co to oznacza dla Ciebie ,,bo cr4 napisal ze 46 k moglby sie utrzymac ale nie napisal co moglbys za to miec,gdzie mieszkac bo starczylo by na jedzenia ale na mieszkanie lepsze :) plus ubezpieczenie prywatne?
Ogólnie jeśli miałbyś mieszkać sam w wynajętym pokoju lub kawalerce [...]

???

Napisano
Z tego co patrzyłem po serwisach internetowych (dosyć pobieżnie), to ceny wynajmu zaczynają się w Californi od 1000$, żeby kupić dom to trzeba się szykować z wydatkiem (kredytem) rzędu 300 000$++.

Za tą sumę kupisz mały domek w przyzwoitej (ale bez fajerwerków) robotniczej dzielnicy w Chicago lub okolicach. Okolice LA są o wiele droższy od Chicago. Nie piszę tego by Ciebie zniechęcać, ale robisz typowy błąd myślowy każdego kto nie mieszka w USA - tutaj mniej sie liczy jak duży jest dom i ile ma luksusów, najbardziej liczy sie położenie. Stąd "średnia cena" znaczy b. niewiele, kiepskie dzielnice ściągają średnie ceny w dół. Patrz na ceny domów które chciałbyś mieć - i licz sie z tym, że w USA jest coś takiego jak podatek katastralny. Ja mogę kupić za 100K przepiekny, duży dom w Chicago w dzielnicy Austin, ale gwarantuję Ci że nie chciałbyś tam mieszkać ;)

@Jackie- wolałbym żeby zawód o którym myślę pozostał tajemnicą. Nie, nie jest to aktor porno.

Mam w nosie czy planujesz być aktorem porno, każdy zawód jest dobry :lol: Chodzi raczej o to, czy jest to zawód którzy można wykonywać mieszkając poza dużym miastem - większe miasto to większe wydatki. Prędko może się okazać że zarobki które podajesz nie wystarczą na to co chciałbyś mieć. I czy jest w ogóle szansa na znalezienie pracy w zawodzie który planujesz zdobyć. Zakładam że będziesz chciał szukać pracodawcy który Ciebie zasponsoruje, no chyba że masz jakiegos asa w kieszeni który pozwoli na obejście tej niedogodności.

Zrób rozeznanie - jesli mimo wszystko będziesz uważał że warto, to i ja myślę że warto :) Świat do odważnych należy, ale trochę rozsądnego planowania nie zaszkodzi.

Napisano
Za tą sumę kupisz mały domek w przyzwoitej (ale bez fajerwerków) robotniczej dzielnicy w Chicago lub okolicach. Okolice LA są o wiele droższy od Chicago. Nie piszę tego by Ciebie zniechęcać, ale robisz typowy błąd myślowy każdego kto nie mieszka w USA - tutaj mniej sie liczy jak duży jest dom i ile ma luksusów, najbardziej liczy sie położenie. Stąd "średnia cena" znaczy b. niewiele, kiepskie dzielnice ściągają średnie ceny w dół. Patrz na ceny domów które chciałbyś mieć - i licz sie z tym, że w USA jest coś takiego jak podatek katastralny. Ja mogę kupić za 100K przepiekny, duży dom w Chicago w dzielnicy Austin, ale gwarantuję Ci że nie chciałbyś tam mieszkać ;)

Pisałem, że to było pobieżne poszukiwanie, poza tym pisząc o 300k miałem na myśli absolutne minimum :lol:

Pierwszy z brzegu dom - http://www.homes.com/listing/139977909/76_...IRVINE_CA_92614

Oczywiście nie wszystko od razu, tylko wszystko w swoim czasie, dla siebie samego nie potrzebuje takiego wielkiego domostwa. Zakładam, że uda mi się stworzyć jakiś związek i że w dwójkę taki wydatek nie będzie wydawał się aż tak nierealny.

Mam w nosie czy planujesz być aktorem porno, każdy zawód jest dobry B) Chodzi raczej o to, czy jest to zawód którzy można wykonywać mieszkając poza dużym miastem - większe miasto to większe wydatki. Prędko może się okazać że zarobki które podajesz nie wystarczą na to co chciałbyś mieć. I czy jest w ogóle szansa na znalezienie pracy w zawodzie który planujesz zdobyć. Zakładam że będziesz chciał szukać pracodawcy który Ciebie zasponsoruje, no chyba że masz jakiegos asa w kieszeni który pozwoli na obejście tej niedogodności.

Zrób rozeznanie - jesli mimo wszystko będziesz uważał że warto, to i ja myślę że warto :) Świat do odważnych należy, ale trochę rozsądnego planowania nie zaszkodzi.

Obawiam się, że nie, poza tym najwięcej ofert pracy jest właśnie w okolicy L.A, np Orange County.

Z obecnego rozeznania wynika, że warto, może w niektórych sprawach jest to zbytni optymizm, ale wielkiego wyboru nie mam. Wegetować w Polsce nie mam zamiaru.

Napisano

A ja Ci dam taka rade.

Mlody lecz ambitnie myslacy lecz lekko naiwny forumowiczu.

Zacznijmy od tego ze najpierw skoncz studia (mam nadzieje ze w dobrym zawodzie) i dostan sie do dobrej firmy w Polsce, najlepiej znanego koncernu, nie prauj w malych firmach, prosto po studiach to w UE Cie nie beda chcieli a co dopiero sponsoring do USA.

Jak popracujesz z 2-3 lata, bedziesz mial dobra wiedze jak na swoje doswiadczenie to staraj sie dostac do innej duzej firmy w UE lub USA, i tutaj tak z USA napewno strasznie ciezko a w UE jak bedziesz mial szczescie to Ci sie uda, pamietaj zebys nie zmienial fachu lecz pracowal w tym samym zawodzie. Po paru latach w obcojezycznym srodowisku bedziesz w temacie mial jako taka wiedze i wtedy jesli jest popyt na takie zawody w USA i firma sie oplaca sciagnac Ciebie i wybulic za sama przeprowadzke jakies 30k czekac na Ciebie jakis rok czasu (bo te procedury trwaja) i adc Ci wynagrodzenie jakies minimum 60k a Ty bedziesz spelnial ich wymogi to Cie wezma.

To wszystko jest osiagalne napewno w Twoim zasiegu, bo widze ze jestes madry i ambitny chociaz przyznam sie ze odnosze wrazenie lekko naiwny.

To jest tylko praca i da sie to osiagnac ale nie tak stereotypowo jak to sobie wymysliles, zaloz sobie inny cel, ze chcesz pracowac w jak najlepszej firmie w swoim zawodzie i zarabiac jak najwiecej i jak to bedziesz skrupulatnie realizowal to napewno nie zostaniesz w polsce a pewnie w koncu wyladujesz w USA bo tam jest wiele nejlepszych firm i central.

Tylko ja tutaj mowie, nie wiem co za dziwny zawod sobie wybrales ktory jest z pogranicza wszystkiego (chyba ze jestes na pierwszym roku i tak Ci sie wydaje hehe ), ale z Twojego opisu zachecajaco to nie wyglada

Pozdrawiam

Wojtek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...