Skomplikowana Sprawa

[MarkExt]

Witajcie.

Mój problem przedstawia się tak. Studiuję weterynarię i załatwiłem sobie praktyki w USA. Wszystko zostało już załatwione tylko pojawił się problem z wizą. Jest to wyjazd typu externship (nie mylić z internship) i jak dowiadywałem się wcześniej, cała Europa, a nawet kraje typu Egipt, Australia jeżdż na taki wyjazd na wizie turystycznej. Lekarze prowadzący też zalecają studentom wizy turystyczne, gdyż nie podchodzi to pod żadną inną kategorię - jest to bardziej wyjazd typu visitor niż praktyka. Bezpłatna, bez żadnego programu, bardziej jako możliwość zobaczenia niż nauczenia się. Trzy tygodnie temu byłem na wizycie w ambasadzie, nie wiedzieli kompletnie co mają zrobić, w końcu jeden z konsuli (był swoją drogą bardzo miły i mówił, że to świetna szansa itp) stwierdził, że zawiesza mój wniosek i mam donieść dokumenty, ponieważ podpina mnie pod wyjazd na wizę J-1. Jest bardzo dziwna sprawa, bo to nie jest praca ani wymiana studencka, a ja nie jestem w stanie zdobyć takich dokumentów (tak twierdzi moja pani doktor). Teoretycznie przedstawiłem swoją sytuację firmie wizowej, oni stwierdzili, że mimo, że jest to wyjazd prywatny a klinika nie jest na liście designated to i tak złatwią mi ten wniosek. Tylko, że zażyczyli sobie 2 tys dolarów...

I teraz moje pytanie. Jeśli pójdę do konsula i powiem mu, że ten wyjazd nie kwalifikuje się na ta wizę, że wszyscy jeżdżą na B2, to zrobi coś z tym czy po prostu mnie nie puści?

A jeśli już powie, że niestety, to czy mogę prosić o przyznanie wizy turystycznej, bo skoro rezygnuje z praktyk, a i tak mam opłacony wniosek to mógłbym pojechać sobie np na 3 tygodnie na wakacje?

Z gory dziękuje za pomoc.

[sly6]

Mozesz powiedziec wszystko ale czy Ci ktos teraz uwierzy to nie wiadomo,bo jednak chciales cos zrobic co dla Konsula wyglada jak wyjazd na wizie J-1.