Skocz do zawartości

Wjazd Na Teren Kanady Ze Stanów


goodghost

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

to dlaczego nie napisalas ze chodzilo o granice jeszcze w USA?bo w tym poscie wczoraj napisalas ze jej nie wpuscili kanadyjczycy a przeciez nawet nie bylas u tych urzednikow ....czy takie pisanie jest wazne?oczywiscie bo wtedy wiadomo gdzie byl blad i jak nalezy postepowac na nastepny raz

Napisano

mysmy z kanadyjczykami nawet nie rozmawiali, bo "wrocili nas" juz amerykanie...mialam na mysli ze to amerykanie "nie wpuscili jej na teren kanady"

moze zle to ujelam, ale nie napisalam,ze to kanadyjczycy jej nie wpuscili.

wiem, ze amerykanie nie moga jej nie wpuscic, to zalezy od strony kanady bo to w koncu tam chciala wejsc, ale jak juz nam amerykanie powiedzieli za tamci jej nie wpuszcza, to zesmy sie wrocily...ona sie juz bala ryzykowac, a ja -nie doinformowana- tez nie wpadlam na to zeby isc zapytac tamtych...w sumie nie wiem czemu tak wyszlo, trudno, moze nastepnym razem, teraz juz bede wiedziala (nie wiedzilam ze na biometrycznych mozna)

Napisano

Nie rozumiem jednej rzeczy, wybiera sie ktos nad niagare i wie ze ma przekroczyc granice (jesli pierwszy raz to tym bardziej sie doinformowuje na maxa) jesli juz przekraczal to wie ze w strone na polnoc odprawiaja kanadyjscy urzednicy graniczni, jesli na poludnie amerykanscy urzednicy graniczni.

A moze siostra ma wize jednokrotnego przekroczenia granicy do USA i to byl motyw, ze nie bedzie mogla wrocic do USA ponownie?

Napisano

bb carmel: O ile dobrze paietam (moglo sie teraz cos zmienic) to po stronie usa w strone kanady (do wejcia na rainbow bridge) jest tylko taka bramka obrotowa jak do wejscia do metra w NYC i zadnego urzednika sie nie spotyka. Po stronie kanadyjskiej sa urzenicy i oni wpuszczaja ciebie albo nie. Przy powrocie do usa z kanady trafiasz na urzenikow amerykanskich.

Tak wiec pytalyscie sie jakiegos nie doinformowanego osiola, ktory ma nikle pojecie o prawie wizowym kanady. Jedyno co by mnie interesowalo na miejscu twojej siostry to czy zostane wpuszczona spowrotem do usa.

Napisano

tak, zgadza sie, tam jest taka obrotowa bramka przez ktora sie przechodzi,i faktycznie nikogo tam nie ma, ale obok tej bramki sa takie wielkie szklane drzwi-wejscie do jakiegos budynku (strazy granicznej?) no i jak juz stalismy przy tej bramce, te drzwi byly otwarte, stal tam straznik graniczny (usa) i rozmawial z jakimis ludzmi ktorzy pytali, czy potem moga wrocic do usa na certyfikacie naturalizacji bo jeszcze nie wyrobili paszportow.no to my skorzystalismy z okazji ze ktos tam jest i-chcac sie upewnic-spytalam go jak jest.bylam pewna ze nie bedzie problemu. ona wzial paszport siostry i powiedzial ze jest "pretty sure" ze jej nie wpusszcza bo nie ma wizy do kanady. siostra ma wize na 5 lat.no to skoro tak powiedzial to my-troszeczke zdziwnieni i rozczarowani wrocilismy sie.....

gal, tak jak pisalam-ja bylam pewna jadac tam, ze bedzie ok,bo przeciez ludzie przechodza, ona jest legalnie, to jej 4 raz, nie maja sie do czego przyczepic, wize ma wielokrotnego przekroczenia(to jesli chodzi o amerykanow). ale w momencie jak on nam tak powiedzial, to siostra sie troszke wystraszyla, juz nie chciala ryzykowac, no i myslalam, ze kto jak kto, ale taki pan to chyba wie co mowi?nie byl to nasz pierwszy wyjazd nad niagare i bylismy rowniez po stronie kanadyjskiej, ale nigdy z sistra.tym razem siostra byla z nami i ona byla pierwszy raz. ale nic takiego sie nie stalo, spedzilismy 2 dni po stronie amerykanskiej, to nie koniec swiata.

trudno, czlowiek uczy sie na bledach, moze to sie komus przyda, ze mimo iz ktos im powie ze nie da rady to dopytywac dalej skoro sie wie, ze mozna.

Napisano

bb carmel i dobrze ze napisalas ten post,ze wyjasnilismy do konca ta sprawe oraz ze to moze sie komus przydac-jesli dana osoba dobrze to przeczyta ;) bo roznie moze byc no ale moze tak zle nie bedzie..

Wazne jest to aby Twoja siostra opowiadajac komus swoja historie powiedziala tak jak Ty ..

Napisano

. ale nic takiego sie nie stalo, spedzilismy 2 dni po stronie amerykanskiej, to nie koniec swiata.

trudno, czlowiek uczy sie na bledach, moze to sie komus przyda, ze mimo iz ktos im powie ze nie da rady to dopytywac dalej skoro sie wie, ze mozna.

No niby nie, aczkolwieg Niagare najlepiej sie oglada z Kanadyjskiej strony. Super widok szczegolnie z tej wierzy widokowej/restauracji. No a po zapadnieciu zmroku te swiatla puszczane z Kanadyjskiej strony sa super.

Ja mialem to szczescie ze posiadalem GC wiec mogelm przekraczac granice do woli wedlug tego co mi powiedzialy panie na granicy Kanadyjskiej.

Napisano

tak to prawda ze od strony kanadyjskiej jest pieknie, tez widzialam..

ale siostra i tak zadowolona, bylismy na statku i wogole przesiedzielismy tam w parku te 2 dni, wiec spoko

moze nastepnym razem,znowu pojedziemy, siostra przyjezdza co roku wiec moze bedzie jeszcze okazja, to mloda dziewczyna 19 lat,wiec jeszcze duzo przed nia, nastepnym razem bedziemy wiedzialy co robic tam na granicy :)

Napisano

bb camel co bedzie za rok to sie zobaczy,moze Polacy beda miec wizy do Kanady i wtedy ;)

najlepiej zobaczyc takie cos na stronach rzadowych jak ta:

http://www.cic.gc.ca/english/visit/visas.asp

Gucio takie byly kiedys zasady ze majac GC mogles wjechac na teren Kanady bez wizy ,tak tez pisze na tej stronie :) bo ten przepis nadal jest :)

gorzej maja osoby posiadajace staly pobyt w Kanadzie a chcacy jechac do USA-musza miec wize ,chyba ze maja paszport z krajow z ruchu bezwizowego .

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...