Skocz do zawartości

Wjazd Powrotny Do Usa Po Zawarciu Zw.małżeńskiego


Ewa34

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

dzięki Sly,zastanawiam się czy tak jest prosciej,bo procedury własciwie się nie ominie.W koncu dlaczego z drugiej strony mieliby mnie zawrócic,owszem ryzyko isnieje ale tak szczerze to mało znalazłam ludzi,którym odmówiono wjazdu.Wizę posiadam,bilet powrotny kupię,który wykorzystam,nie popełniam tez w koncu zadnego przestępstwa.Na pewno rozmowa mnie nie ominie na lotnisku ale czy zaraz POWROT??? Chyba siedze i sama juz siebie pocieszam.

  • Odpowiedzi 35
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

sprawa nie jest taka jasna

fakt nie poplenilas zadnego przestepstwa,masz wazny paszport,wize,bilet wiec czemu maja Cie nie puscic?

a bo moze wyjsc ze robilas na czarno,ze wykorzystasz teraz wize do innych celow niz mowisz-to sa przeczucia urzednika nawet jesli tego nie zrobisz-robilas

Dlatego tez jedni powiedza ze nic nie mieli na granicy a inni mieli duze klopoty wraz z anulowaniem wizy bo przylecieli za szybko-wzieli kota teraz ze soba itd

Napisano

po 1 to czy to jest 1 podroz Twoja do USA,co podalas w papierach ze ile bedziesz czasu jak bylas po wize,kolejna sprawa to lecisz do jakiego portu lotniczego..

powinnas tez zapoznac sie z tym tematem dobrze-zobaczyc jakie moga byc pytania i rozmowa w pokoju

http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...c=18669&hl=

to podaje abys zobaczyla co moze byc lecz nie musi,lepiej takie cos wiedziec i zobaczyc jak moze byc..

Napisano

Wiesz,to byłby mój przylot do USA po raz trzeci.Pierwszy raz byłam dwa m-ce ,wrociłam i za 20dni leciałam ponownie,nie pytano mnie o nic na lotnisku.Mam zamiar kupic bilet do NY.

Napisano

to teraz moze byc ponownie ze brak pytan ale jak widzisz te 2 miesiace moze nijak sie miec do tych prawie juz 5 miesiecy

I moze to urzednika zastanowic ze bylas raz ,teraz bylas 5 miesiecy a teraz po co lecisz po krotkim okresie czasu,wez takie cos pod uwage..

Napisano

No własnie,taka mozliwosc odciąga mi sen z oczu.Widze,ze masz wiedzę na takie tematy...To wszystko jest takie ciężkie.Człowiek chciałby sobie w jakis sposób ułożyc zycie a tu ciężko,bo to przepisy a jesli brak przepisów to poprostu cos się w życiu nie układa i tak w koło...Jak tu życ by czuc się dobrze? Tak czy inaczej wracamy do punktu wyjscia.Mysle,ze brak regóły na to co urzędnicy na granicy myslą o nas i jakie mają odczucia.Zrobią tak jak uwazają...Dziekuje Ci Sly za poswiecony mi i mojej sprawie czas.Jak to wszystko sie potoczy,zobaczymy-tak czy inaczej na pewno napisze do Ciebie.Pozdrawiam Cie serdecznie.

Napisano

Patrząc na to z bok, to wszystko jak dla mnie niestety wygląda dość "podejrzanie":(

Wiem,że się można zakochać, ale zakochać i wziąć ślub w ciągu pół roku, to dość pochopna decyzja, zważywszy na fakt,ze nie masz 16lat...

Sama widzisz,że sytuacja nie jest jasna, bo nie wiesz, czy pisać,że lecisz do koleżanki, czy do męża ;) , naprawdę masz Amerykanów za takich idiotów,że nikt nie wie,ze wzięłaś ślub:(

Nie potrafię doradzić, ale myślę,że możesz mieć problemy na lotnisku w USA.

Napisano

tutaj przepisy nie maja za duzo nic wspolnego ,jedynie ze urzednik podejmuje decyzje czy Cie wpuscic oraz na jak dlugo.

dlatego tez trudno cos napisac w tej sprawie

ale widzac po postach innych ludzi to musisz miec na uwadze ze takie latanie moze sie skonczyc zawroceniem .

Napisano

Rubia,pisałam wczesniej,ze w USA wczesniej juz byłam,więc nie pisz,ze w ciągu pół roku ,choc gdyby ktos mi powiedział o takim fakcie na pewno nie byłabym zdziwiona ,ze w pół roku mozna sie zakochac i pobrac.Gdyby to była Polska to nie dziwiłoby to Ciebie ani przypuszczam nikogo.Ja Poznałam mojego męża duuuuużo wczesniej.Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...