hitme Napisano 24 Września 2011 Zgłoś Napisano 24 Września 2011 Wiec życze jej aby trafiła na tego "dobrego urzednika" a tak na marginesie "wujek Sam" nas traktuje jak przybyszy z 3 świata a my dalej chcemy tam latac. ale to nie rozmowa w tym temacie
sly6 Napisano 24 Września 2011 Zgłoś Napisano 24 Września 2011 hitme a myslisz ze my tego jej nie zyczymy My tutaj zyczymy kazdej osobie jak najlepiej i nie bede sie zloscic lub tez zle zyczyc ze jej sie udalo teraz wleciec lub tez komus innemu bede szczesliwy a zeby nie bylo ze wszystko jest w czarnych kolorach i ze sie nie uda to tutaj jest o 2 rozmowie z dobrym zakonczeniem http://forum.usa.info.pl/topic/18669-secondary-inspection/ i takich zakonczen zycze wszystkim
Tuola Napisano 24 Września 2011 Zgłoś Napisano 24 Września 2011 Jak wyglada rozmowa....? No wlasciwie calkiem normalnie, tylko ze z wieksza dawka nerwow. W zeszlym roku spedzilam w Stanach 8 miesiecy - 6 zgodnie z (wkladka) w paszporcie reszte z przedluzeniem (legalnym w urzedzie imigracyjnym). Bylam wtedy 2 miesieczna szczesliwa panna mloda i nie chcialam zostawiac mojego meza. Coz zycie jedank nie jest za laskawe. Musialam wyjechac - pojechalam do Polski - choc nie mialam pracy - po niecalych 2 miesiacach wrocilam do Stanow. Pewnie niektorzy z Was pomysla jak mozna nie pracowac i sobie tak podrozowac....mozna - maz dostal prace po 4 ciezkich miesiacach poszukiwania i do dzis to on nas utrzymuje. Jest nam nie latwo, ale.... Na lotnisku mialam nadzieje, ze pojdzie wszystko latwo - pomylilam sie. Zaproszono mnie na 2 przesluchanie. Nic wielkiego - poproszono mnie o dokumenty. A potem do malego pokoju. Kobieta ktora ze mna rozmawiala zadawala pytania podobne jak przy okienku, potem troche bardziej szczegolowe. Powiedziala mi ze dalam....."d......" z ponownym przyjazdem. Moj angielski nie byl rewelacyjny, ale wytlumaczylam jej cala nasza historie. Chyba zrozumiala - zgodzila sie na wjazd, ale tylko do daty mojego powrotnego biletu. Czyli na 2 miesiace. Czekam grzecznie teraz za granicami US na moja GC (cat.F2A) - siedze w Kanadzie i ucze sie jezyka, ale to byl jedyny sposob byc poza a tym samym byc blisko meza. Odwiedza mnie raz na miesiac. jboogie - badz gotowa na wszystko, a uwagi ludzi z forum przyjmij z pokora i miej je zawsze na uwadze. Lepiej, zebys byla przygotowana na zle i wyszlo odwrotnie, niz zebys jechala pewna siebie i zostala zawrocona. I niech sie wali pali "mow zawsze prawde". Zapamietaj jeszcze jedno jak chcecie byc razem i naprawde sie kochacie to ta rozlaka tylko Was wzmocni. Znajdz dobre prawne rozwiazania i uzbroj sie w cierpliwosc.
Colette26 Napisano 1 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 1 Kwietnia 2012 Witam. Czy te loty przez Dublin to jakieś konkretne linie? i czy każdy lot do NY przez Dublin ma tą odprawde wizowa w Dublinie? czy nie zawsze ?
sly6 Napisano 1 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 1 Kwietnia 2012 To musisz sie tego juz dowiedziec w danej linii lotniczej lub tez pisac-dzwonic na lotnisko do Dublina
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.