gal Napisano 22 Października 2011 Zgłoś Napisano 22 Października 2011 Tak jak caly czas zawsze powtarzam, jesli studia w USA to tylko nauki scisle, inzynieria wszystko co wiaze sie z ciezkim glowkowaniem a nie plywactwo. Obie strony partyjne republikanie i lewacy zgadzaja sie co do tego aby rzesza wyksztalconych tu w USA studentow w tychze zawodach dostala mozliwosc pozostania w USA legalnie i korzystania z wyksztalconego umyslu tu na miejscu, gdzie sie wyksztalcili. Glupota jest dac im szkole i odeslac do krajow skad pochodza. Zawsze bylem zwolennikiem tej opcji dac im wybor zachecic do pozostania tu. Jest szansa na to i to duza Propozycja aczkolwiek dopiero propozycja ale ma szanse na przejscie w kongresie i to bez kozery. czytaj wiecej http://online.wsj.com/article/SB20001424052970203752604576645353466748850.html?mod=ITP_pageone_1
makdonald Napisano 22 Października 2011 Zgłoś Napisano 22 Października 2011 hehe....mam magisterium z fizyki teoretycznej ( indywidualny tok studiow, dyplom z wyroznieniem, grad yr. of 1980) a wiec wyjatkowo "ciezkie glowkowanie". Dodatkowo przez 7 lat po studiach bylem asystentem na uniwerku , wykladalem logike formalna i podstawy matematyki plus otwarty przewod doktorski ( "ciezkie glowkowanie"). Kiedy znalezlismy sie w Stanach po wyslaniu okolo 400 resumes i wydaniu wszystkich przywiezionych z Polski oszczednosci na znaczki pocztowe i jednym interview ( kompania potem powiadomila mnie, ze " sorry but we curtailed all the hiring) przystalem na prace w drukarni za niewiele ponad "minimum wage" i to po duzej "znajomosci". No, tak ale to byly lata 80'te. Teraz z pewnoscia Amerykanie bardziej cenia polskich "wyksztalcuchow"
rynr Napisano 22 Października 2011 Zgłoś Napisano 22 Października 2011 Przeczytałeś chociaż o co chodzi? Bo te Twoje rozważania powtarzane po raz n-ty stają się żenujące i może miałoby sens czytanie ich gdyby nie to, że są bardzo słabo związane z tematem.
emigum Napisano 26 Października 2011 Zgłoś Napisano 26 Października 2011 Tak jak caly czas zawsze powtarzam, jesli studia w USA to tylko nauki scisle, inzynieria wszystko co wiaze sie z ciezkim glowkowaniem a nie plywactwo. Obie strony partyjne republikanie i lewacy zgadzaja sie co do tego aby rzesza wyksztalconych tu w USA studentow w tychze zawodach dostala mozliwosc pozostania w USA legalnie i korzystania z wyksztalconego umyslu tu na miejscu, gdzie sie wyksztalcili. To chyba niezgodne z ichnią konstytucyją, żeby dyskryminować ludzi ze względu na wykształcenie? Z naszą na pewno
makdonald Napisano 27 Października 2011 Zgłoś Napisano 27 Października 2011 Przeczytałeś chociaż o co chodzi? Bo te Twoje rozważania powtarzane po raz n-ty stają się żenujące i może miałoby sens czytanie ich gdyby nie to, że są bardzo słabo związane z tematem. ???
gal Napisano 27 Października 2011 Autor Zgłoś Napisano 27 Października 2011 To chyba niezgodne z ichnią konstytucyją, żeby dyskryminować ludzi ze względu na wykształcenie? Z naszą na pewno Konstytucja USA nie mowi nic o imigracji natomiast mowi o prawie odnosnie naturalizacji W Art. 1 Sec. 8 jest powiedziane ze Kongres ma moc "To establish an uniform Rule of Naturalization"
jj09 Napisano 29 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 29 Grudnia 2011 Wszystko fajnie...ale trzeba skończyć doktorat no i być w tej 10000 (bo zakładam, że będzie loteria)...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.