sandra21 Napisano 19 Marca 2012 Zgłoś Napisano 19 Marca 2012 Witam Był już może ktoś w tym roku na rozmowie w Warszawie?? Powiedzcie jak to tam wygląda tzw jakie zadaje pytania, jak wygląda rozmowa. Ja już wraz z koleżankami czekamy na termin i już jest stres.... pozdroo:))
tomasz laszczyk Napisano 20 Marca 2012 Zgłoś Napisano 20 Marca 2012 Łoj tam od razu stres Pytania typu, do jakiego stanu lecisz, co bedziesz tam robic, co studiujesz i tyle, good luck!
c4r0 Napisano 20 Marca 2012 Zgłoś Napisano 20 Marca 2012 Jak z dostępnością terminów w tym tygodniu? Ile dni po dniu kiedy dzwoniłyście był najbliższy wolny termin? A w ogóle to ta rezerwacja terminów jakoś działa i jest istotna? Co jeśli ktoś pójdzie pod ambasadę bez wcześniejszego ustalenia terminu? Jak byłem tam dwa razy to za każdym razem po prostu tłumek ludzi pakował się do drzwi, ustalona przez telefon godzina rozmowy nie miała absolutnie żadnego znaczenia, może z ustalonym dniem jest tak samo...?
kzielu Napisano 20 Marca 2012 Zgłoś Napisano 20 Marca 2012 Jak z dostępnością terminów w tym tygodniu? Ile dni po dniu kiedy dzwoniłyście był najbliższy wolny termin? A w ogóle to ta rezerwacja terminów jakoś działa i jest istotna? Co jeśli ktoś pójdzie pod ambasadę bez wcześniejszego ustalenia terminu? Jak byłem tam dwa razy to za każdym razem po prostu tłumek ludzi pakował się do drzwi, ustalona przez telefon godzina rozmowy nie miała absolutnie żadnego znaczenia, może z ustalonym dniem jest tak samo...? Dziala o tyle ze (o ile dobrze pamietam) kolesie za pierwszymi drzwiami maja liste ludzi z danego dnia - jak Cie na niej nie ma, to odesla Cie na drzewo...
sandra21 Napisano 20 Marca 2012 Autor Zgłoś Napisano 20 Marca 2012 Tylko,że mój angielski nie jest na super wysokim poziomie i tego się obawiam! jeszcze dojdzie stres! No mam nadzieje,że będą takie podstawowe pytania:)) W tym tygodniu będe miała termin. Załatwiam to przez biuro. Ale z tego co wiem to czeka się kilka dni tylko.
c4r0 Napisano 20 Marca 2012 Zgłoś Napisano 20 Marca 2012 Pewnie będziesz gadać po polsku a nie po angielsku. Konsulowie mówią po polsku, czasem nawet chętniej niż po angielsku. Ostatnio jak byłem na rozmowie to powiedziałem ładnie "hi" albo "hello" a koleś mi odpowiedział "dzień dobry" Co do terminów, dzisiaj o 16 dzwoniłem i najwcześniej dało się ustalić na czwartek, czyli za dwa dni.
sandra21 Napisano 20 Marca 2012 Autor Zgłoś Napisano 20 Marca 2012 ooo no to bardzo szybko! o kurczę! hmm no super by było gdzyby rozmawial po polsku! ale z tego co wiem jak staram się o wize J-1 to tylko po angielsku. Ponieważ jadę do pracy no to jakoś muszę sie z nimi tam dogadac ale z drugiej strony co ich obchodzi jak ja mowie po angielsku jak już kontrakt o prace mam podpisany z pracodawcą
c4r0 Napisano 21 Marca 2012 Zgłoś Napisano 21 Marca 2012 Ponieważ jadę do pracy no to jakoś muszę sie z nimi tam dogadac ale z drugiej strony co ich obchodzi jak ja mowie po angielsku jak już kontrakt o prace mam podpisany z pracodawcą No właśnie. Jak konsulowi zachce się sprawdzić jak sobie radzisz z dogadywaniem to może zechce pogadać po angielsku. Ze mną nie chciał. Poza tym, jak zobaczy że jakoś tam Ci idzie ale się stresujesz albo nie potrafisz czegoś skomplikowanego wytłumaczyć to przejdzie na polski. Przecież zazwyczaj jednym z celów takiego wyjazdu jest podszkolenie języka i wiadomo, że jak ktoś nie siedział nigdy w USA albo UK to nie będzie od razu całkiem płynnie gadał. Nie martw się
Gucio Napisano 28 Marca 2012 Zgłoś Napisano 28 Marca 2012 Kumpel mial interview tydzien temu w Londynie na wize B1/B2 i gadal z konsulem moze z 10 sekund. SPytala go po co chce jechac do usa i jak dlugo pracuje w firmie. Powiedzial ze chce zobaczyc a w firmie pracuje prawie 2 lata. Konsula powiedziala "a to dlugo jak na IT" i wbila mu wiza approved. Tak wiec nie ma sie co stresowac zbytnio. Swiat sie nie zalamie jak sie nie dostanie wizy
c4r0 Napisano 28 Marca 2012 Zgłoś Napisano 28 Marca 2012 Kumpel mial interview tydzien temu w Londynie na wize B1/B2 i gadal z konsulem moze z 10 sekund. No tak, ale B1 a J1 to trochę co innego, no i w Londynie pewnie też co innego niż w Warszawie. Ale stresować się tak czy siak nie należy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.