Wjazd Na Zniszczonej Wizie!

[fmf9319]

Pisałem nie dawno, ze na mojej wizie widnieje plama w okolicy szyi. przy wjezdzie nie bylo najmniejszego problemu!!! kompletnie nic... 30 sekund przy okienku i "Welcome to United States of America". Wiza i tak jest skanowana, wiec jesli numery sa czytelne spokojnie mozna na niej wjezdzac... pozdrawiam z USA.

[Rademedes]

Przekreslona/pokreslona dlugopisem pomimo tego, ze numery sa czytelne nie jest wazna, wedlug ambasady w Warszawie.

[Paulina_89]

A co jeśli celniczka zabrudzi wize tuszem z pieczątki? Bo ja właśnie tak miałam. Moja wiza w paszporcie jest cała ufajdana, bo celniczka jeszcze palcem porozmazywała No, ale wiza mi juz nie jest do niczego potrzebna, bo mam GC, ale tylko mowie, ze taka sytuacje mialam.

[c4r0]

Ja też mam jedną z pieczątek wjazdowych w połowie na promesie. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że to może być problem. Jak urzędnik sam to zrobił to chyba trudno nazwać to zniszczeniem

[Rademedes]

Tak naprawde problemem nie jest wjechanie do USA bo wiza to papier tylko i wszystko mozna sprawdzic w systemie. Na ogol to czepia sie obsluga na lotnisku (w Polsce), ktora wydaje karty pokladowe.

[c4r0]

I co, mogą przez to nie wpuścić na pokład? Chyba im się w dupach poprzewracało! Co jeśli klient powie, że zdaje sobie sprawę że na wizie jest plama ale nie sądzi żeby przy wlocie do USA to był problem i chce zaryzykować?

[jkb]

Kwestia jest taka, że gdyby Cię mieli wrócić z lotniska w USA za taką wizę, mogliby stwierdzić, że to linia nie dopilnowała obowiązku wizowego i wtedy koszt przelotu spadłby na linię. A to nie jest w interesie linii.

[Rademedes]

I co, mogą przez to nie wpuścić na pokład? Chyba im się w dupach poprzewracało! Co jeśli klient powie, że zdaje sobie sprawę że na wizie jest plama ale nie sądzi żeby przy wlocie do USA to był problem i chce zaryzykować?

Oczywiscie, ze moga Cie nie wpuscic na poklad, sa przepisy ktore ich zobowiazuja do sprawdzenia odpowiednich dokumentow.

Znam pare osob, co mialo problemy bo zdjecie bylo nieaktualne. Przy lotach przez np Frankfurt czy Monachium Lufhansa zawsze sprawdzali mi paszport raz jak nie dwa razy i odpowiednie wizy czy to przy locie do USA czy do Kanady.

Jak chcesz zaryzykowac to zrob jedna kreske wzdluz wizy i daj znac jak poszlo na lotnisku, jak cos to tlumacz ze dziecko Ci popisalo wize :-)

[raelber]

Rademedes ma zapewne racje, że to obsługa się czepia na lotnisku. A jeszcze z naszą Polską mentalnością to wiemy sami jacy są ludzie. Urzędnik na granicy praktycznie nie patrzy na wizę w paszporcie z tego co zaobserwowałem bierze przejeżdża nią przez czytnik i wszystko, a nawet więcej informacji ma na monitorze i do tego to służy.

[fmf9319]

mogą nie wpuścić jeśli nie spelnia wymagan... a o ile sie nie myle, dopóki numery sa nie naruszone nie ma problemu przy wjazdzie... oni nawet nie patrza na wize, tylko ja skanują i tyle... napisalem ten post, bo niektorzy o to prosili...