Ponowne Zaproszenie Na Rozmowę Z Konsulem

[muri3]

Witam

Byłem w Ambasadzie w tamtym tygodniu. Przyznano mi wizę. Po 2 dniach dzwoni Pani z Ambasady, że zdjęcie moje jest nie aktualne i muszę przesłać nowe. Ok. Dziś poszedłem zrobić zdjęcia i mówię wyślę kurierem a tu znowu dzwoni inna Pani i mówi, że konsula chcę mi zadać jeszcze kilka pytań i zaprasza na ponowną rozmowę.

Co mam o tym myśleć-sądzić czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem?

pozdrawiam

[Joanna30]

Nie słyszałam o takim przypadku.

A już kiedyś starałeś się o jakąkolwiek wizę? Byłeś w USA? Masz tam kogoś?

[muri3]

Tak starałem się i miałem wizę. Mam tam wujka

To co oni po prostu mogą sprawdzać moje wcześniejsze pobyty itp kogo mam w USA?

[Rademedes]

Ja slyszalem, chyba ktos na forum pisal. Chyba wyszedl bez wizy.

Czasem wolaja po raz kolejny jak podczas weryfikacji wniosku wyjdzie np. ze ktos o tym samym nazwisku cos nabroil.

[muri3]

No ale co to ma wspólnego a co nabroił?

[muri3]

ale po co mogą wołać po raz kolejny? Ludzie jaja sobie po prostu robią i tyle. Co za naród

[Rademedes]

Nie wiem po co, ale jak wrocisz to daj nam znac o powodach

[Joanna30]

Być może sprawdzili i wyszło im, że przesiedziałeś pobyt, albo skłamałeś we wniosku... Ciężko jest gdybać nie znająć Twojej sytuacji.

[muri3]

Pobytu nie przesiedziałem tego jestem pewien.. To mogą takie rzeczy sprawdzać jak pobyt itp?

[Joanna30]

Oczywiście, że mogą.

Na I-94 przy wjeździe urzędnik imigracyjny określa, ile możesz być w USA. Jeśli siedziałeś dłużej, to byłeś nielegalnie.

Jeśli przy poprzednim staraniu się o wizę powiedziałeś, że planujesz wyjechać na np. 2 tygodnie, a siedziałeś kilka miesięcy (maksymalnie 6, bo na tyle maksymalnie można dostać pobyt po wylądowaniu), to też się mogą do tego przyczepić.

Nie mówię, że w Twoim przypadku tak było, bo to tylko gdybanie.

Daj znać, jak już będziesz po rozmowie.