Skocz do zawartości

W-J A Status Osoby. Błagam O Pomoc


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej, wiem, że temat był już tutaj poruszany. Ale ostatnie wpisy są z 2005-2006 roku. Dlatego postanowiłam założyć noowy topik. Otóż staram się o wyjazd jako au pair do USA, wiem, że nie trzeba mieć statusu studenta. Mam 24 lata. Nie ukończyłam studiów, z wielu względów osobistych, w tym roku chciałam je wznowić, ale postanowiłam wyjechać na Au Pair. Tylko, że teraz pytanie czy dostanę wizę? Moja sytuacja jest niejasna, bo ostatni rok nie miałam statusu ucznia, ani teoretycznie nie byłam zatrudniona nigdzie. Czy to zupełnie przekreśla moje szanse? Może to głupie pytanie, ale zadręczam się tym i nie mogę przez to zasnąć. Mam plany na przyszłość w Polsce, chcę dokończyć studia, zacząć nowe. Do USA chcę jechać tylko na rok. Ostatnie półtora roku miałam dość ciężkie. Poświęciłam się rodzinie.

Czy istnieje realna szansa na wizę J1 czy nie warto wyrzucać pieniędzy w błoto?

Błagam pomóżcie mi.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Napisano

Zaraz zaraz...a rodziny nie masz? Mieszkasz w Polsce a urodzilas sie w innym kraju i wszscy mieszkaja poza granicami Polski?? A rodzice nie maja domu, ktory bycmoze jest przepisany na ciebie? Nie masz chrzesniakow, ani przyjaciolki? NIEMOZLIWE.

Napij sie jakiegos chlodnego winka..wez kapiel z babelkami i odetchnij dziewczyno! Do Niebios nie jedziesz, to sa tylko Stany Zjednoczone - no niestety taka maja nazwe a nie inna. Kraj jak kazdy inny (moze ciut wywyzszaja sie w niektorych kwestiach, ale to tylko zadarte nosy).

Pakuj sie, ciesz sie ze przylecisz sobie cos zwiedzic i poznac zycie z Hamerykanami :D

A dokad sie wybierasz? Znalazla sie juz dla ciebie rodzina goszczaca?? Ja tez bylam AuPair.

Nie taki diabel straszny jak go maluja! - pamietaj :) Pozdrawiam..

  • 3 miesiące później...
Napisano

No niby mam rodzinę, niby mam co dziedziczyć, ale jak do tego przekonać konsula? A jeśli nie zapyta? Z jednej strony jesli chciałabym wyemigrować i nigdy nie wrócić, to prościej i taniej byłoby wyjechać do Anglii,a i zarobki byłyby tam lepsze, no i cała masa znajomych. to powinien też być argument za. Ale boję się, że konsul mi nie uwierzy, że nie da mi okazji, by jakoś go przekonać. A na rozmowę umówię się w tym, albo przyszłym tygodniu....Stres mnie zżera, szkoda będzie tych pieniędzy, które wpakowałam w program...

Napisano

znajomi,wyjazd do Anglii to zaden prawie argument

Tutaj chodzi o plany z Polska a nie z Anglia ;) i takie cos sie bierze pod uwage chyba ze pracujesz-uczysz sie i jestes w Anglii a nie ze mozesz wyjechac

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...