Mba Czy Law School?

[krokiet5]

JHestem ciekawa czy sa ludzie ktorzy moga sie tu wypowiedziec. Generalnie koncze bachelors w przyszlym roku i mam background w legal services ale ciagle nie moge sie zdecydowac czy aplikowac do law school czy na MBA. Nie ukrywam ze jak zaczynalam studia bylam bardziej optymistycznie natstawiona do pomyslu pojscia do law school ale teraz myslac o 3 nastepnych latach rycia caselaw zastanawiam sie czy to ma sens...Myslalam zeby zrobic MBA popracowac gdzies i wtedy moze ewentualnie zapisac sie do law school wieczorami. Co do MBA.. na program ktory patrze oni oferuja pomoc w znaleziniu internships bo ja w business administration nie mam doswiadczenia zadnego. Ktos jest tu z pokrewnych dziedzin?

[katlia]

Odradzam prawo. Absolwenci koncza studia zadluzeni, a pracy nie ma, zwlaszcza dla tych po studiach na mniej znanych uczelniach. Duzo pracuje "za grosze" jako paralegals. To jest bardzo powazny problem. Mozesz sobie troche poczytac nizej:

http://ideas.time.co...hool-graduates/

http://www.theatlant...u-think/274795/

http://www.thedailyb...ppens-next.html

A w ogole mialas jakies kursy w business? Skad wiesz ze akurat bedziesz chciala robic MBA? To tez kosztowne studia. Na twoim miejscu najpierw zalapalabym sie w jakiejs firmie, zobaczyc co wlasciwie robia ci z MBA... jezeli dalej cie to interesuje, to zobacz czy firma moglaby cos doplacic. Czesto, duze korporacje spalca czesc czesnego jezeli uwazaja, ze skorzystaja z twoich nowych umiejetnosci.

[krokiet5]

Sytuacja w kazdym stanie jest inna, akurat tutaj duzo moich znajomych pracuje jako paralegals majac tylko bachelors lub community college wiec nie sugeruje sie artykulami z internetu tylko sytuacja na rynku. Nie bralam kursow z biznesu ale klase law of Partnerships & corporations i contracts law i wydaje mi sie ze te klasy biznesowe nie sprawialyby mi jakichs wiekszych trudnosci, mam za to zainteresowania zwiazane z ta branza i moze interesowalayby mnie gdzies praca w management.

Ogolnie to bylam ciekawa czy jest tu ktos kto ma MBA albo skonczyl law school.

Dzieki.

[katlia]

Ja sugeruje sie tym, co widze w wydziale prawniczym w firmie gdzie pracuje (Fortune 200 company) - gdzie juz nie zatrudniaja paralegals bo maja prawnikow za prawie te same pieniadze. Poniewaz moja praca ma czesto sporo do czynienia z legal department, wiec czesto jem z nimi lunche, widuje sie z nimi towarszysko, itp. Sporo gadalismy na temat kryzysu na rynku prawniczym, zwlaszcza kiedy bliska osoba w mojej rodzinie dostala sie na (elitarna) uczelnie. Ona otrzymala prace (i pracuje jakies 70 godzin tygodniowo...) ale ma znajomych z roku ktorzy 2 lata po zakonczeniu i zdaniu bar egzam sa powaznie underemployed. Wiec odradzam prawo - nie zlosliwie, ale po prostu bo sie troche znam na tym. Jezeli mi nie wierzysz, poczytaj artykuly ktore dolaczylam.

[krokiet5]

ok rozumiem to ale akurat tu gdzie mieszkam zapotrzebowanie na prawnikow jest i nie tylko w law firms.. Jest duzo ofert pracy, law firms same wysylaja emaile do naszego uniwersytetu czy nie mamy studentow ktorzy chcieloby pracowac jako paralegals. Firmy i state gov zatrudnia prawnikow. Moim zmartwieniem nie jest to czy znajde prace tylko co jest lepszym dla mnie wyborem. Dzieki za wypowiedz.

[gal]

Podejrzewam, ze law school bardziej jest przydatna niz MBA

poczytaj law vs mba a moze razem jako dodatek do konsternacji

http://www.usnews.co...et-a-dual-jdmba