Skocz do zawartości

Ciuchy w NYC??


lelaa

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!!! już wróciłam, byłam, zakupy zrobiłam, przekonałam się na własne oczy! a że rozpoczęłam, więc może i zakończę ten wątek. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi jeszcze przed moim wyjazdem, skrupulatnie zanotowałam i część sprawdziłam (część, ponieważ pojechałam zwiedzać, urlopować się, a zakupy - a szkoda - tak przy okazji).

Jesli chodzi o Marshalla - to mnie trochę rozczarował, może trafiłam źle, byłam tylko w jednym. Straszny bałagan, pomieszane rozmiary, orgomny - a ja chcę wszystko, aby było na miejscu i ładnie podane, za to fajne przymierzalnie, przestronne. Buty tam są dość fajne i tanie w stosunku do innych sklepów. Jednym słowem Marshall może być - warto zajrzeć, nie wiem, gdzie był ten dokładnie położony, bo pojechałam z kuzynką w pierwszych dniach pobytu, a był to mój pierwszy raz w USA i nie znam topografii. Jeśli chodzi o inne sklepy, to osobiście nie polecam Banana Republic - rozczarował mnie - drogo i średnio z wyborem. Są owszem przeceny, ale tam też panuje straszny bałagan, i rzeczy te tańsze są nieciekawe. Może sklep ten wypadł średnio na tle Ann Taylor Lost - fajne ciuchy, fajnie skomponowane, tańsze od Bannana Republik, a wzornictwo ciekawe. Ale to co się komu podoba to rzecz gustu. Spodobał mi się ten sklep, bo w przymierzalniach nie wydzielają liczby rzeczy, które możesz ze sobą zabrać. Bierze się ile się chce, i spodnie od nich leżą super. Zauważyłam, że w NY przeważa teraz kolor fioletowy - może taki lila-róż? Też mam kilka ciuszków w tym kolorze. Ja zakupy zrobiłam przede wszystkim w tym sklepie. Byłam w Strawberry i kilku innych tu polecanych, ale faktycznie nie są to ciuchy dla mnie. Albo jakośc mi nie pasowała, albo krój. Dziecko obkupiłam w The Children Place - polecam, cuchy na jesień, nowa kolekcja już jest, a męża przede wszystkim w Old Navy, dziecko też - tam były fajne wyprzedaże.

Byłam też w Outletach nad Niagarą - jesli ktoś tam będzie - polecam, ogromne centrum handlowe. Gdzieś tam kupiłam dla córki jeansy Lee za 10 $ :), a najfajniejsze, że dopiero w hotelu zarientowałam się, co kupiłam. Będą dobre na 10-cio latkę tylko w tym roku, ale co tam. Aha i jeszcze jedno - proszę mi tylko wydaczyć pisownię nazwy ulicy, ale naprawdę nie mam pojęcia jak to się pisze. Polecam "Austin Av." - fajne sklepy, wszystke, które chyba trzeba zobaczyć i Gap, i Bannana Republic i inne. Przypomniało mi się o Victoria Secret - w tamtym roku dostałam w prezencie koszulkę nocną - bomba, pomyslałam sobie, że w tym roku kupię sobie jakąś sama, miałam jakiś momysł na nią i niestety tam nic takiego nie znalazłam. Wybór był średni, za to kosmetyki mają fajne, pięknie pachną szampony, płyny do kapieli - super. Miałam już w ubiegłym roku, wypróbowałam - polecam, mąż też bardzo chwali. Kiedyś widziałam katalog z ich ciuchami, szkoda, że nie ma ich w sklepach, mają fajne pomysły, ale można ubrania kupić tylko wysyłkowo.

Pozdrawiam wszystkich :) Zazdroszczę tym, którzy teraz mogą "pomyszkować" w sklepach....... w Polsce zimno ........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
To ile kasy wydalas na te ciuchy ? Jakas zakupoholiczka z Ciebie albo niewolnica mody :P

Wiesz, sądzę, że to nie Twój problem ile kasy wydałam :). Nie mam zamiaru się usprawiedliwiać, wbrew Twemu przekonaniu (wnioskuję po tym, jak mnie osądziłeś) nie tak dużo. Czasem kobiety tak mają, że wyobraź sobie, iż oszczędzają cały rok, ciężko pracując, aby później kupić sobie coś oryginalnego, np. w USA. :)

Masz coś przeciwko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy cos mam przeciwko tak szczerze to tylko smiac mi sie chce z takich ludzi jak ty , pracowalas ciezko rok na ciuchy no fajnie :):P:P Ja juz bym wolal jakas wycieczke fajna do Azji ale nie tylko ciuchy :roll: . Nie mowie ze sam nie lubie sie dobrze ubrac ale nie wydaje w miesiacu wiecej niz 300 zl na ubrania .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy cos mam przeciwko tak szczerze to tylko smiac mi sie chce z takich ludzi jak ty , pracowalas ciezko rok na ciuchy no fajnie :P:P:P Ja juz bym wolal jakas wycieczke fajna do Azji ale nie tylko ciuchy  :roll: . Nie mowie ze sam nie lubie sie dobrze ubrac ale nie wydaje w miesiacu wiecej niz 300 zl na ubrania .

mario_dsl! skoro jesteś tak rozsądnym facetem, to chyba wiesz, że nieładnie jest się śmiać z innych ludzi :). Proszę nie oceniaj mnie po tym wątku, ponieważ jest on poświęcony, jak słusznie zauważyłeś, tylko ciuchom, a nie moim wojażom po świecie (nawiasem mówiąc, to moja pasja). Nie lubię, gdy ktoś, kto mnie nie zna wydaje sądy, uważam, że jest to niegrzeczne z Twojej strony. I jeszcze jedno, tak bardzo interesują Cię pieniądze innych, pytasz ile wydałam, sorry, co Cię to ......? Kim jesteś, że wskazujesz mi, co jest słuszne, a co nie? W Twoim mniemaniu słuszne jest takie działanie, a może w moim - własnie inne? Moje życie, moja praca, moje pieniądze, mój wybór w sposobie spędzania czasu..... ale dla zaspokojenia Twej ciekawości dodam, że nie jestem niewolnicą mody :)

Pozdrawiam Cię gorąco, i życzę więcej luzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...