kubus897 Napisano 20 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Napisano 20 Czerwca 2013 Moim zdaniem duży wpływ miało to że przede mną była Pani która bardzo się awanturowała. W pewnym momencie konsul zmienił numerek na mój ale ta ciągle kontynuowała. Po jakimś czasie odeszła od okienka ale konsul odszedł również wtedy podszedłem ja i czekałem ok 5 minut po czym przyszedł on z kawą i zaczął przepraszać że musiałem na niego czekać. Później było z górki, trochę śmiechu przy odszukiwaniu mojej miejscowości na mapie i : "you have a visa for a ten years'
sly6 Napisano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 20 Czerwca 2013 czy tak naprawde bylo to mialem tak samo.tylko ze Pan mial duzo do powiedzenia i wtedy pewne Panstwo przedemna jak i ja dostalem wize a myslalem ze bez wizy odejde po tym co slyszalem pare min wczesniej
dwwml Napisano 22 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 22 Czerwca 2013 "you have a visa for a ten years' Hmm, tak to Ci na pewno nie powiedział .
kubus897 Napisano 22 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Napisano 22 Czerwca 2013 wiesz co szczerze to usłyszałem tylko 'visa' i 'ten years' z euforii nie zdołałem przysłuchać się reszcie wypowiedzianego zdania
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.