Moje Odczucia ,pierwsze Dni,tygodnie,miesiace W Usa

[Gość miqhs]

Mi z BOA jednego dnia przysłali listem zaproszenie do założenia karty kredytowej a następnego dnia otrzymałam, także papierową informację, że niestety, karty mi dać nie mogą

p.s. Kzielu bardzo dobrze Ci idzie bycie sympatycznym

[sly6]

dobra,dobrze ze wrocilismy do watku odpowiedniego

pochwaly sa mile

[spaniard]

I dlatego napisałem, że mam wrażenie iż w Stanach jest łatwiej o pracę (dla osób bez dobrego zawodu, nie tylko w przypadku pracy fizycznej). Jestem z Lublina. Zamiast szukać pracy we Wrocławiu, Krakowie lub Warszawie (pozostawić swoich krewnych, przyjaciół i mieszkanie) wolałem wyjechać zagranicę. Koszty niematerialne odległości takie same, a możliwości większe

To fakt. W USA chyba zawsze bylo latwiej z praca. Inna sprawa czy mozna sie z takiej pracy utrzymac, np. zarabiajac $6 - $10 / h.

Czesto bierzesz wiec druga zeby to wszystko uciagnac. I przychodzisz do domu "tylko" sie wyspac

[Gość miqhs]

Ja tak miałam w Warszawie, zapomniałam jak dzieciak wygląda. Tak się zarobić na etatach można wszędzie, kwestia determinacji, zawodu, szczęścia, sytuacji. Nie ma co zwalać na USA

[uslow]

To fakt. W USA chyba zawsze bylo latwiej z praca. Inna sprawa czy mozna sie z takiej pracy utrzymac, np. zarabiajac $6 - $10 / h.

Czesto bierzesz wiec druga zeby to wszystko uciagnac. I przychodzisz do domu "tylko" sie wyspac

Przykładowo ja np. mam full time (40h tygodniowo) od pon. do piątku, od 7.00 do 17.00 (w tym dwie długie przerwy), w piątek do 16.00, soboty i niedziele wolne, stawkę też mam wyższą. Jak dla mnie jest to super system. Od piątku do niedzieli mam czas na college (zaczynam od października-na koszt Rządu USA).

[uslow]

Panie i Panowie!

Każdy z nas zakładał sobie profil na oficjalnej stronie internetowej USCIS, aby za pośrednictwem systemu ELIS dokonać opłaty za green card. Za kilka dni minie miesiąc od kiedy jestem w USA. Wczoraj wieczorem uzupełniłem powyższy profil o amerykański nr telefonu, oraz adres korespondencyjny, dotychczas widocznym statusem sprawy był ACCEPTED, dziś znów sprawdziłem i nastąpiła zmiana na OPTIMIZED, status mówi nam na jakim etapie jest produkcja naszej green card. Mam wrażenie, że sprawa przyśpieszyła w związku z uzupełnieniem profilu o dane teleadresowe i system obsługujący proces wygenerował automatycznie zlecenie na przejście do kolejnego etapu i zmianę statusu sprawy. Dotychczas dane teleadresowe dla USCIS były podane tylko w formularzach wysyłanych do KCC, które później mogliśmy uaktualniać u konsula w ambasadzie. Wszystko to oznacza, iż niedługo otrzymamy nasze zielone karty

Zresztą potwierdza to poniższy e-mail, który dostałem od USCIS:

Dear xxx xxx

USCIS has taken action on your application/petition and updated your account. Please access your account to view the update.

https://elis.uscis.dhs.gov

This e-mail message cannot be used as evidence of status or to procure an immigration benefit.

Please be aware that this update might require your immediate attention.

If you have any questions, please contact customer service at (800) 375-5283 or (800) 767-1833 (TTY) for assistance.

PLEASE DO NOT REPLY TO THIS MESSAGE

[medeski]

Tutaj ciekawostka o konfrontacji wyobrażeń o Ameryce z rzeczywistością:

http://thoughtcatalog.com/michael-koh/2013/11/16-people-on-things-they-couldnt-believe-about-america-until-they-moved-here/

[uslow]

Hej. Trochę czasu minęło od mojego ostatniego pobytu na forum. Otrzymałem od mojego kolegi z pracy wydrukowaną całą pełną listę 100 pytań testu teoretycznego na prawo jazdy w Nowym Jorku (w wersji polskiej). W drodze do DMV (metrem) przeczytałem ją sobie tylko raz i podszedłem do egzaminu, na którym jota w jotę wszystko się pokryło z moją listą. Tym sposobem tydzień temu zdałem ww test teoretyczny i oczekuję na "uczniowskie" prawo jazdy, czyli PERMIT (wysyłają pocztą do 2 tygodni). Zeskanuję bazę pytań i wyślę na adres e-mail zainteresowanym. Rozwiązywałem test w j. polskim. Koszt imprezy to 77,50$

Postanowiłem też wrócić na tymczasem (zanim wskoczę do Army) do swojej starej branży bankowej, z tego co się zorientowałem z moim angielskim jest na tyle dobrze, że jest to realne. Banki w NY potrzebują ludzi dwujęzycznych, a ja pracowałem już w bankach w Polsce z klientami anglojęzycznymi. Wysłałem już jakiś czas temu resume do 5 banków z czego aż trzy się odezwały po 1,5 miesiącu. Praca i college poprawią mój ang. Mam też namiary na polskojęzycznego specjalistę, który za darmo pomaga w uzyskaniu ubezpieczenia medycznego w NY, potrzebującym podeślę namiary

[medeski]

Zalozylem juz konto w banku, czekam tez na secured credit card - ma przyjsc poczta, kupilem tez dzis telefon. Niestety w miejscu w ktorym mieszkam nie mialem wyboru - gory w Pacific Palisades - tylko AT&T ma przyzwoity zasieg wiec nie moglem za bardzo wybierac. Zalezalo mi na normalnym kontrakcie z telefonem wiec musialem im dac $500 depozytu - do zwrotu po roku placenia rachunkow. Secured CC w Capital One przy wplacie $50 daje mi $200 dol i zaczynamy powolne budowanie historii kredytowej. Troche smieszne to budowanie wszytkiego od zera ale damy rade!

[medeski]

Ciąg dalszy - to juz 6 tydzien, czuje jak oszczędności topnieją. Powoli szukamy pracy - zdziwiło mnie jak duzo tutaj ofert. Zaczałem wysylac w piątek - dzis rano dostalem 3 odpowiedzi - dwie ze dziekuja, trzecia - z San Mateo - ze by mnie chcieli. Troche mnie zaskoczylo bo tam akurat wyslalem zeby sprawdzic czy wogole odzew bedzie. Jak narazie mieszkamy w Pacific Palisades i kolejna przeprowadzka to za duzo. Jest tu ktos z San Mateo? Fajne to miejsce do życia?