Aiglon Napisano 30 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 30 Lipca 2014 Ja skonczylam polonistyke dla przykladu. Pracuje w reklamie. Problemu z pracą nie mam. Nie sadze zeby ci to pomoglo
KaeR Napisano 30 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 30 Lipca 2014 Dajcie spokój, nie muszę od razu iść na pierwsze lepsze które mi podacie. Chciałem się tylko dowiedzieć z waszego doświadczenia na które opłaca się iść, co skończyliście i jak oceniacie poziom nauki na uczelniach. A co do WATu to zastanawiałem się kiedyś o tym. Mam jednak wątpliwości co do możliwości znalezienia pracy za granicą po takich studiach. Masz tutaj conajmniej trzech absolwentow PW. Nasze sciezki byly rozne, ale chyba wszyscy pracujemy w zawodzie. Co wiecej pomimo ze zdobylem w USA dodatkowy stopien w innej dziedzinie, obecnie bardziej pracuje zgodnie z wyksztalceniem z Polski. Troche moja wiedza przez kilka lat zwietrzala, ale widze, ze to czego mnie uczyli w Polsce (nie wszystko, ale sprawy podstawowe) niczym sie nie rozni od tego co sie robi w USA. Elektronik, wyspecjalizowany mechanik czy mechatronik prace znajdzie. Np. CAD/CAM/CAE jest wszedzie takie samo, roznia sie tylko programy. To samo z jezykami programowania. Jedyne czego ciezko sie nauczyc to myslenia. Moim zdaniem to 90% sukcesu w USA. Jesli masz doswiadczenie to nawet lepiej. Musisz sie jednak troche orientowac w biezacych sprawach imigracyjnych.
kzielu Napisano 30 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 30 Lipca 2014 Masz tutaj conajmniej trzech absolwentow PW. Nasze sciezki byly rozne, ale chyba wszyscy pracujemy w zawodzie. Co wiecej pomimo ze zdobylem w USA dodatkowy stopien w innej dziedzinie, obecnie bardziej pracuje zgodnie z wyksztalceniem z Polski. Troche moja wiedza przez kilka lat zwietrzala, ale widze, ze to czego mnie uczyli w Polsce (nie wszystko, ale sprawy podstawowe) niczym sie nie rozni od tego co sie robi w USA. Elektornik, wyspecjalizowany mechanik czy mechatronik prace znajdzie. Popieram powyzsze. Dwa slowa na temat WATU - jak pracujac jeszcze w Polsce przesluchiwalem kandydatow, to zdecydowanie najgorsi (i to zdecydowani) byli wlasnie Ci z cywilnego WATu. Wygladali na ludzi ktorzy nie nadawali sie na zadna porzadna uczelnie (PW, AGH, you name it) i skonczyli na tymze cywilnym WAtcie (ktory wtedy dopiero co powstal). Z WATem jako takim wspolpracowalem (przez chwile jako doktorant bralem nawet udzial w ich grancie na zbudowanie IED-odpornego pojazdu) i ogolnie pracowali tam kumaci ludzie - ale to generacja z tego prawdziwego wojskowego WATu.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.