Co oprócz budowy?

[6norbi]

norbi ma racje:) ja wlansie tez szukam pracy:/, niezbyt to fajne ale taka jest rzeczywistosc!

A gdzie jestes?wschodnie czy zchodnie wybrzeze?I jak z praca teraz jest?

Nie ma jak to ruch turystyczny:)

[pavel1975]

po pierwsze i najwazniejsze:

WIZA TURYSTYCZNA NIE UPOWAZNIA DO PRACY

...i co z tego? Czy jest to dla Ciebie sawku problem? ))))

[pavel1975]

Cześć jadę do USA w lipcu jadę do rodziny na Long Island i mam pytanie czy mam szansę pracować gdzieś indziej niz na budowie nie znając języka angielskiego?Poprostu nie mam pojecia o budowie kompletnie na tym się nieznam,języka nie znam chciałbym pracowac gdziekolwiek aby nie na budowie a  mam tam pracować!jadę na wizę turystyczną.

Dobre prace na "dzień dobry" to: przeprowadzki (ciężka, ale języka można nie znać w ogóle, i zarobki ok 100-120$/dzienie), nocny zatowarowywacz (tak to chyba bedzie po polsku ), dostawca pizzy (ale trzeba mieć własny transport). Najlepsza jest tyrka na noce bo sobie możesz dodatkowo coś na dzień znaleźć, poza tym jak znasz ZIP kod okolicy w której będziesz mieszkał (a najlepiej adres) możesz już teraz aplikować przez net do pracy w okolicznych marketach, na pewno rodzina podpowie Ci co i jak. Ale język warto szkolić mimo wszystko, im lepiej znasz tym lepiej Poza tym na budowach płacą chyba najwyższe stawki dla niewykwalifikowanych i znać się na tym nie trzeba.

[dagmarcia]

po pierwsze i najwazniejsze:

WIZA TURYSTYCZNA NIE UPOWAZNIA DO PRACY

...i co z tego? Czy jest to dla Ciebie sawku problem? ))))

Jest to problem, poniewaz jest to NIELEGALNE. Czy jesli okradne Cie na ulicy (rowniez czyn nielegalny), to nie bedzie to dla Ciebie problem? :roll:

[pavel1975]

po pierwsze i najwazniejsze:

WIZA TURYSTYCZNA NIE UPOWAZNIA DO PRACY

...i co z tego? Czy jest to dla Ciebie sawku problem? ))))

Jest to problem, poniewaz jest to NIELEGALNE. Czy jesli okradne Cie na ulicy (rowniez czyn nielegalny), to nie bedzie to dla Ciebie problem? :roll:

Bosz ...co to w ogóle za porównanie???? Zabójstwo, kradzież i np. oszustwo, to czyny które są zabronione prawem NATURALNYM, złem w każdej sytuacji, a w prawie przestępstwem, niezależnie czy były one w jakis sposób skodyfikowane czy nie, zawsze były karalne. A takie prawa jak np. zakaz pracy, wprowadzają źli ludzie którzy najpierw rozprzestrzenili wśród indian ospę, potem programowo wybyli im bizony będące podstawą egzystencji na koniec zamknęli ich w rezerwatach i zajęli ich ziemię. A teraz chcą ograniczyć wolność innych.

Nie porównuj ciężko, w pocie czoła pracujących ludzi, którzy muszą w trudzie i znoju tyrać na obczyźnie bo w ich krajach rządzą jeszcze gorsze s...syny, do pospolitych złodziei, bo obrażasz uczciwych, bogobojnych ludzi. Amen. Howgh!

[dagmarcia]

Lamanie prawa jest lamaniem prawa. Czy jest to kradziez 5 zlotych czy pol miliona zlotych, pracowanie na czarno, czy oszustwo - jest to caly czas lamanie prawa. Rozna szkodliwosc spoleczna, rozne wymiary kar, tyle ze to nie ma znaczenia...

BTW - nikt Cie nie zmusza do tyrania na obczyznie, to Twoj swiadomy wybor, a nie wina, tych, ktorzy rzadza krajem. Ale znow - dyskusja schodzi na temat Off Topic, wiec nie bede sie zaglebiac.

[pavel1975]

BTW - nikt Cie nie zmusza do tyrania na obczyznie, to Twoj swiadomy wybor, a nie wina, tych, ktorzy rzadza krajem.

...nie mówiłem o sobie, mnie ani nikt nie zmusza ani ciężko nie pracuję (chociaż legalnie) A jak ktoś ustanowi prawo, że wszyscy na literę D mają co piątek golić głowę, smarowć twarz powidłami śliwkowymi i tak chodzić do wieczora to będziesz je przestrzegać czy łamać? Bo to też będzie prawo :twisted: . Proponuję założyć topic: czy praca na czarno jest legalna i uczciwa?. Bo to temat na długą dyskusję. 8)

[dagmarcia]

Widzisz, na tym wlasnie polega roznica miedzy tymi co prawo ustanawiaja, a tymi, ktorzy (na szczescie) tego robic nie moga.

A co do watku "czy praca na czarno jest legalna i uczciwa" - to nie jest temat na zadna dluga dyskusje - nie jest ona ani legalna (bo wbrew prawu) ani uczciwa (miedzy innymi dlatego, nie placisz podatkow jednoczesnie korzystajac z dobr publicznych, na ktore inni sie skladaja - e.g. bezplatne drogi, bezplatne mosty, mozliwosc wezwania policji w naglym wypadku, mozliwosc wezwania strazy pozarnej w przypadku pozaru etc etc etc).