anja Napisano 7 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 7 Lipca 2005 Mam pytanie. Mysle o wyjeżdzie na Internship z biula Guliwer. I bardzo bym nie chciała mieć tego wpisu tzn. nakazu powrotu do Polski na 2 lata. Proszę powiedzcie mi od czego to zależy??? I czy juz przed złatwianiem tego wszystkigo moge sie dowiedzieć czy taki nakaz bedę miała, czy tez nie??? Jeżeli tak , to od kogo moge sie dowiedzieć ? I jeszcze jedno. Jeżeli w miedzyczasie starałabym sie o turystyczna i jej nie dostała , to czy mogę np. po miesiacu zacząć załatwiać praktyke?? Czy nie bedzie problemu z uzyskaniem wizy J1?? Bede wdzieczna za wszystkie dobre rady Pozdrawiam anja
Chomik Napisano 7 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 7 Lipca 2005 od czego to zależy??? Teoretycznie: "Exchange visitors are subject to the two home residency requirement if: - Obtained money from either their home government or the U.S. government; - Their occupation is listed on the Exchange Visitor Skills List - http://exchanges.state.gov/education/jexchanges/parti[beeep]tion/skills_list.pdf ; or - They are coming to the U.S. to obtain graduate medical education or training." Praktycznie: nikt z nas tego nie wie. I czy juz przed złatwianiem tego wszystkiego moge sie dowiedzieć czy taki nakaz bedę miała, czy tez nie??? Jeżeli tak , to od kogo moge sie dowiedzieć ? Mozesz skontaktowac sie z fundacja, ktora wystawi Ci DS-a i zapytac czy z ich powodu taki wpis Ci grozi. Ale wiedziec czy go bedziesz miala, czy nie - nie da rady. :oops: I jeszcze jedno. Jeżeli w miedzyczasie starałabym sie o turystyczna i jej nie dostała , to czy mogę np. po miesiacu zacząć załatwiać praktyke?? Czy nie bedzie problemu z uzyskaniem wizy J1?? Byly juz dosc liczne przypadki osob, ktore nie dostaly wizy turystycznej, a pozniej wyjechaly na J1. Ale nikt nie powie Ci jak zareaguje dany konsul w danym dniu o danej godzinie. A miesiac po... to, moim zdaniem, troche krotko. :roll:
anja Napisano 7 Lipca 2005 Autor Zgłoś Napisano 7 Lipca 2005 Dziękuje bardzo za odpowiedź! Jeszcze jedno. Wobec tego po jakim czasie bezpieczniej byłoby starać sie o wizę J1? Tzn. po odmowie wizy turystycznej. Pozdrawiam anja
Chomik Napisano 8 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 8 Lipca 2005 Jeszcze jedno. Wobec tego po jakim czasie bezpieczniej byłoby starać sie o wizę J1? Tzn. po odmowie wizy turystycznej. Szybko przeszukujac archiwum innego Forum widze, ze jedna z osob dostala odmowe turystycznej we wrzesniu, a J1 - w maju, a druga - odmowa B2 w styczniu i J1 w maju... Zatem przynajmniej te 3-4 miesiace JA bym odczekal. A moze w ogole nie ryzykowal starania sie o turystyczna. :roll: Aha, byly to wyjazdy na W&T, nie na Internship...
anja Napisano 8 Lipca 2005 Autor Zgłoś Napisano 8 Lipca 2005 Dzięki...właśnie dzisiaj zdecydowałam sie na turystyczna i jestem umówiona na 1 sierpnia. No cóż, co ma być to będzie. Świat sie nie zawali jak nie dostane tej wizy , najwyzej wakacje spedzę np. w Hiszpani :0 Mam takie małe pytanko dotyczace DS, mianowicie w pukncie 27 (cel podróży) mam wpisać np. odwiedziny przyjaciela i zwiedzanie?? Czy jedno albo drugie? Pierwszy raz to robie dlatego takie głupie pytanie I jeżeli mam dwie prace to jedną i druga wpisuje w DS? I kolejne głupie pytanie; czy oni moga dzwonić do mojej pracy , zeby sprawdzić ze tam pracuje? No bo po co im nr tel. i fasku do pracy? Aha i wpisac dwa telefony czy wybranej pracy?? pozdrawiam anja
Marcin Zapart Napisano 27 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2005 ambasady lub konsulatu USA w Polsce, a mówiąc ściślej od polskich kobitek wypełniających papierkową robotę z paszportami i Ds'ami. Niewiele brakowało abym wraz z moją dziewczyną otrzymał 2 rożne zasady di paszportu, ale na szczęście byłem zorientowany i nie pozwoliłem na to by jedno z nas miało wpisane "does" no więc szczęśliwie mamy oboje does not będąc na PCT na wizie J1
Chomik Napisano 27 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2005 na szczęście byłem zorientowany i nie pozwoliłem na to A w jaki sposob nie pozwoliles?
Marcin Zapart Napisano 27 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2005 to proste: obserwując pracę owych pań w ambasadzie zauważyłem, że w ds'ie moim było inaczej zaznaczone niż mojej luby, zwróciłem grzecznie uwagę, że skoro jedziemy na ten sam program to podlegamy tej samej zasadzie i nie zasada 2 lat nas nie dotyczy, zgodnie z wytycznymi które znasz i sam wielokrotnie cytowałeś. No więc kobitki zrobiły korekte na ds'ie i tyle a potem marsz na dół do piwnicy konsulatu, któtka rozmowa po polsku i paszport po prośbie był do odebrania na drugi dzień. Tego samego dnia kilkoro moich znajomych jadących na PCT w inne miejsce również otrzymało "does not". No więc zawsze i wszędzie trzeba trzymać rękę na pulsie i wiedzieć o co chodzi...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.