daisy1 Napisano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Napisano 6 Kwietnia 2016 Tak, wszystko juz czeka. Z wyjatkiem swiadectwa o niekaralnosci z Kanady,bo jesli jestem tu 2 lata to powinnam dostarczyc I z Polski I z Kanady,prawda? Mam nadzieje,ze miejace spotkania nie robi wiekszej roznicy,ale.. Zobaczymy:) Jeszcze jedna uwaga. Mówisz, że jeśli chodzi o dokumenty, to wszystko już czeka. Sprawdź z kiedy masz te dokumenty, bo niektóre mają z nich "termin ważności" (np. zaświadczenie o niekaralności ważne jest przez 12 miesięcy) i jak w dniu rozmowy będą starsze to Ci ich nie przyjmą.
Olga. Napisano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Napisano 6 Kwietnia 2016 dzięki za rady:) hm...a na jakiej podstawie mówisz, że to bedzie szczescie? ;> Szczęście już miałam, że mnie wylosowali;p a teraz... cieżko ocenić moje szanse, moze ten moj nie wysoki numer chociaz działa na moją korzysc...też trudno powiedzieć czy np nie trafiłam teraz na sam koniec kolejki,nie wiem, nie mam pojecia jak to wszystko działa, ale jestem dobrej myśli ;p
czarex Napisano 6 Kwietnia 2016 Zgłoś Napisano 6 Kwietnia 2016 Żeby ściągnąć zaświadczenie o niekaralności z Kanady ja korzystałem z firmy XL-ID lecz jak jesteś na miejscu to za 25CAD dają bez problemu na komisariatach - to z odciskami palców musi być. Domyślny adres rozmowy jest zgodny z zamieszkaniem w momencie wysyłania wniosku. Można go na dowolny zmienić - nawet na turystycznej można wcześniej wjechać i jak numer będzie Current to wnioskować o zmianę statusu z terenu USA, bądź jeśli kto preferuje wybrać ambasadę w głębokiej Afryce... Poza tym jak masz rozmowę w Ambasadzie innej niż nazwijmy to "ojczysta", czyli w kraju z którego masz świadectwa szkolne, to niemal na 100% będzie Application Pending gdyż będą musieli wysłać Twoje świadectwo do Warszawy by ambasada w Warszawie potwierdziła jego oryginalność... Chyba, że będziesz miała kolejnego farta i okaże się, że w ambasadzie w Motnrealu jest konsul który był na placówce w Polsce i zna się na tym... A w Twoim przypadku każdy dzień jest na wagę złota Inna sprawa jak w ambasadzie w Wawie słyszą, że się mieszkało w Kanadzie to totalnie nie pytają się o kwity dotyczące kasy, a z tego co wiem to Polacy w zagranicznych ambasadach przechodzą konkretne maglowanie i wszystko musi grać
daisy1 Napisano 7 Kwietnia 2016 Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2016 dzięki za rady:) hm...a na jakiej podstawie mówisz, że to bedzie szczescie? ;> Szczęście już miałam, że mnie wylosowali;p a teraz... cieżko ocenić moje szanse, moze ten moj nie wysoki numer chociaz działa na moją korzysc...też trudno powiedzieć czy np nie trafiłam teraz na sam koniec kolejki,nie wiem, nie mam pojecia jak to wszystko działa, ale jestem dobrej myśli ;p Co prawda, to nie ja pisałam o szczęściu tylko sly6, ale wydaje mi się, że wiem o co mu chodziło Ale jeśli się mylę sly6, to mnie popraw Jeśli chodzi o szczęście, to samym szczęściem jest wylosowanie GC, więc to Twoje szczęście nr 1, ale przecież samo bycie wylosowanym, to dopiero początek drogi. Poczytaj sobie wątki z poprzednich lat, było tutaj na forum kilka osób, które wylosowały GC z wysokim numerem i zielona karta minęła je dosłownie o włos, a do samego września miały szansę na rozmowę i minimalnie, w kwestii rozpatrywanych numerów, im zabrakło, nie dostały się na rozmowę. Ty wylosowałaś z niskim numerem - to kolejne szczęście, Twoje szczęście nr 2. Gdybyś tylko wcześniej się za to wzięła, to już byś miała wizę w kieszeni (oczywiście, jeśli spełniasz wszystkie wymogi). My mieliśmy pewnie zbliżony go Twojego numer, bo 69XX i w maju już ruszamy za wielką wodę. Poczytaj sobie wątki na tym forum, choćby w tej loterii DV2016 jest dziewczyna - monika19781978, która miała jeszcze niższy numer niż my, bo 5XX, ale DS, wysłała dopiero na początku października, więc rozmowę miała dopiero w marcu, czyli po 5 miesiącach od wysłania dokumentów. Wszystko skończyło się dobrze, ale swoje odczekał w stresie. Patrząc logicznie, jeśli zdążą przetworzyć Twoje dokumenty i zaprosić Cię na rozmowę, bo jeszcze będą wizy i przejdziesz tą rozmowę z wynikiem pozytywnym, to będzie już w tej sprawie Twoje szczęście nr 3, więc jak napisał sly6, jak Ci się uda to zagraj w lotka, bo szczęście się Ciebie trzyma. I jeszcze tak dla uporządkowania - nie trafiłaś na koniec kolejki. Jeśli zdążą przetworzyć Twoje dokumenty, to "wskakujesz" na początek, przed wyższe numery, ale tylko wtedy gdy KCC te dokumenty na czas przetworzy i to jest teraz najważniejsze, ale właśnie na to nie masz żadnego wpływu. Kwestia zdobycia GC to kombinacja szczęścia, spełniania wymogów, niskiego numeru i terminu wysłania dokumentów - Ty dokumenty wysłałaś wybitnie późno. Termin 4-6 tygodni, o którym piszemy, to czas od powiadomienia o spotkaniu do samego spotkania,a to już jest czas po przetworzeniu w KCC dokumentów (a teraz właśnie KCC je przetwarza), więc nie pozostaje Ci nic innego jak czekać i mocno trzymać kciuki za swoje szczęście. Ja Ci mogę tylko szczerze życzyć powodzenia
czarex Napisano 7 Kwietnia 2016 Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2016 Przejrzalem jeszcze trochę info, do tej pory (na 1 kwietnia) nie całe 21000 wiz wydali z puli 50000. Koło 20 marca 2NL dostały osoby co złożyły DS-260 pod koniec stycznia, czyli teoretycznie 2 miesiące teraz sprawa zajmuje w KCC. Teoretycznie powinno być git powodzenia
Olga. Napisano 7 Kwietnia 2016 Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2016 No! I takiej pozytywnej odpowiedzi potrzebowalam! haha. Ktos MOZE mial rozmowe poza granica?... Faktycznie tak magluja? Logicznie wybralam to miejace gdzie akurat mieszkam zeby zaoszczedzic sobie dodatkowych kosztow kupna biletow,ale...jesli tak jest latwiej to moze powinnam sie zastanowic nad zmiana miejaca spotkania na Warszawe?..
czarex Napisano 7 Kwietnia 2016 Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2016 Przeglądnij sobie ten wątek wstecz do początku i z poprzednich lat. Będziesz miała wypowiedzi osób. Jak masz spotkanie w ambasadzie w której na ogół nie rozpatrują takich wniosków lub bardzo mało (typu właśnie Kanada) to jadą według podręcznika punkt po punkcie i są skrupulatni też przez to, że niektórych papierów na oczy wcześniej nie widzieli, typu polski akt urodzenia, polskie świadectwa, polskie zaświadczenia o niekaralności, itp. Co innego jak ambasada przerabia tony takich wniosków jak w Polsce czy na Ukrainie i są konkretnie obcykani w danej kwestii - ta w Polsce zwłaszcza sprawami Polaków. Jak mają takich spraw dużo to też chcą jak najszybciej się uporać z nimi. Ambasada w Montrealu w 2014 roku wydała tylko 180 wiz loteryjnych, 9 wniosków odrzuciła i w AŻ 66 przypadkach było Application Pending (trzeba donieść dokumenty i/lub weryfikują kwity w innych ambasadach) Dla porównania w Warszawskim oddziale w tym samym roku na 1224 wydane wizy loteryjne tylko 6 przypadków było Application Pending. Tylko ambasady w Atenach i Senegalu mają gorsze współczynniki Application Pending niż Montreal... Nawet w Sierra Leone, Kambodży czy Kongo nie wrzucają tyle spraw na Application Pending... Sama sobie odpowiedz na pytanie czy maglują
Olga. Napisano 7 Kwietnia 2016 Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2016 O...ok,dobrze wiedziec! Skad Ty bierzesz te informacje? Co z ambasada w Vancouver? Tak,ale przeciez application pending nie wiaze sie chyba z odmowa,a nawet logicznie myslac to wnioskowalabym,ze doniose potrzebne dokumenty I bedzie ok,tak? Czy nie?Wiadomo,dodatkowa stres,ale...samo zycie:p
czarex Napisano 7 Kwietnia 2016 Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2016 Do tego dodaj sobie lekarza w Kanadzie (to nie podchodzi pod kartę medyczną typu Alberta Health Card) który kosztuje 300CAD + szczepionki (pewnie total z 500CAD wyjdzie), w Kanadzie masz wskazanych jedynie 5 (jeden w Surrey, BC, drugi w Montrealu i 3 pozostałych w Ontario - w tym jeden w Toronto). Jeśli nie mieszkasz w żadnej z tych mieścin to dodaj do tego koszty przelotu. Wspomniałaś o Vancouver, więc pewnie w BC lub Albercie siedzisz. https://travel.state.gov/content/dam/visas/Medical/MTL%20-%20Montreal.pdf Może okazać się, że na samym lekarzu i szczepionkach można zaoszczędzić na bilet one way do Warszawy gdzie lekarz kosztuje 300PLN + szczepienia i rentgeny. Plus poza tym jak jesteś w wawie to od ręki załatwisz nowe zaświadczenie o niekaralności (lub każdy inny dokument) jeśli będzie takowe potrzebne. Skoro jesteś w Kanadzie 2 lata, to polskie zaświadczenie o niekaralności straciło już ważność jeśli masz to samo z którym aplikowałaś do Kanady (nie ważne, że od tamtego czasu jesteś poza Polską, a bawić się z Polskimi konsulatami... wolałbym pójść na piechotę z Vancouver na Florydę...). Może się okazać, że urzędnik w Kanadzie stwierdzi, że jest za stare, a wówczas będąc w Kanadzie masz jedyne wyjście - wsiąść w pierwszy samolot do PL i gonić po kwit... Sorry ale ambasady nadają się głównie tylko do głosowania i ewentualnie załatwiania spraw wizowych. Tak, AP nie wiąże się z odmową, lecz masz powiedziane, że masz tydzień (lub dwa) na doniesienie dokumentów (tak najczęściej bywa) nie doniesiesz w wyznaczonym czasie to koniec gadki. Późno złożyłaś DS-260 to powinnaś zadbać by wszystko było załatwione w dniu rozmowy, bo może okazać się, że wyślą Twoje dokumenty do Warszawy celem sprawdzenia oryginalności a w ciągu tego tygodnia czy dwóch okaże się, że wszystkie wizy z puli zostały wydane już i po frytkach jest. W skrócie - jeśli byś potrzebowała jakiegoś kwitu z PL będąc w Kanadzie to musisz łapać pierwszy lepszy samolot, a wówczas masz 1500-2000CAD za return ticket W Vancouver masz konsulat, nie ambasadę. W każdym kraju masz tylko po jednej sztuce ambasady danego kraju, reszta to są konsulaty. Sprawami imigracyjnymi do USA zajmują się tylko ambasady, nie konsulaty. Skoro wysłałaś już DS-260 i zaznaczyłaś Kanadę to zaznaczyłaś Montreal. Po przeanalizowaniu wszystkiego ja wybrałem, że wolę lecieć do Polski załatwiać wszystko niż przez ambasadę USA w Kanadzie oraz polskie konsulaty w Kanadzie/USA, mimo, iż terminy mnie tak nie goniły Mam swoje wejścia do tych danych czytaj - wiem gdzie szukać i jestem skrupulatny w wyszukiwaniu i używaniu Google są one ogólnodostępne na internecie
Olga. Napisano 7 Kwietnia 2016 Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2016 Ok dzieki:) dokumenty mam swiezutkie bo wystarczylo napisac upowaznienie np do odebrania karty szczepien badz swiadectwa o niekaralnosci I nie MA problemu zeby wydali rodzinie tam wiec dokumenty jeszcze cieple ale dzieki:) hm a to dziwne bo wlasnie wiem ze w ambasada jest w Montreal I szczerze powiedziawszy bylam zdziwiona ze moglam wybrac Vancouver... Zobaczymy,w najgorszym razie kupie bilet I polece gdzie trzeba! dzieki za info z lekarzem- Surrey jest OK 40 min od Vancouver:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.