Maciejos Napisano 12 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 12 Lipca 2005 Czesc, Wybieram sie na wyjazd do Anglii do pracy z biurem Study Travel, niestety caly czas sie wybieram bo jeszcze nie dostalem oferty pracy. Moja cierpliwosc powoli sie konczy bo zadeklarowalem date wyjazdu na 1 lipca. Czy ktos z Was ma podobny problem albo wie cos o tej firmie? Za wszelkie info Dzieki, Maciek
Ania i Pawel Napisano 26 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 26 Lipca 2005 Mamy ten sam problem...wyjazd zdeklarowany na 1 lipca i nic zero...dzwonilem do lodzi i Angli i ogolnie sytuacja jest beznasdzejna...tez nie wiem jak organizator sie ma zamiar tym zajac bo juz blisko miesiac ma opoznienia...a co z kasa ? GG : 2654480
Flame of Udun Napisano 26 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 26 Lipca 2005 Jesli jeszcze nie wyjechaliscie to raczej watpie abyscie wyjechali gdziekolwiek.. juz srodek sezonu a w anglii jest multum polakow. F
Maciejos Napisano 26 Lipca 2005 Autor Zgłoś Napisano 26 Lipca 2005 czesc, W biurze mi powiedzieli, że kase odzyskam jeśli w ciągu 1 m-ca nie znajdą mi pracy. Miesiąc mija 30 lipca, zobaczymy. Niestety chcą potrącić mi z całej sumy 20% opłaty manipulacyjnej co daje ok.600 zł. Przemnóżmy tę sume przez -jak sądze- kilkaset osób w Polsce które się zapisuje. Otrzymamy sumę rzędu kilkudziesięciu tysiecy złotych. Zaznaczę tu, że biuro nic nie zrobiło czyli jest to kasa za nic. To się nazywa biznes! Przekażcie prosze wszystkim znajomym żeby nie korzystali z usług biura Study Travel bo stracą kupę czasu, nerwów i kasę. Maciek gg 4669717
Flame of Udun Napisano 27 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2005 czesc, Niestety chcą potrącić mi z całej sumy 20% opłaty manipulacyjnej co daje ok.600 zł. Przemnóżmy tę sume przez -jak sądze- kilkaset osób w Polsce które się zapisuje. Otrzymamy sumę rzędu kilkudziesięciu tysiecy złotych. Zaznaczę tu, że biuro nic nie zrobiło czyli jest to kasa za nic. To się nazywa biznes! Hmm chyba przyklad klauzuli abuzywnej - radze przeslac umowe i reklamacje do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) i tych instytucji wymienionych powyzej.... oczywiscie po tym jak oddadza 80% kwoty . F
Maciejos Napisano 27 Lipca 2005 Autor Zgłoś Napisano 27 Lipca 2005 To jeszcze raz ja, Paragraf 9. Umowy mówi: W przypadku braku oferty opłata zostaje zwrócona po potrąceniu opłaty administracyjnej w wysokości max. 20 % całkowitej opłaty za program. Problem z tym, że biuro STUDY TRAVEL Z ŁODZI (powtórzmy nazwe ku przestrodze) chce mi potrącić właśnie 20%, teoretycznie jest to zgodne z umową ale oni nic dla mnie nie zrobili co mnie najbardziej wkurza . Myślicie że mam szanse na odzyskanie tych 20%? W końcu potrącenie przez biuro 0zł też jest zgodne z umową ! Pozdrawiam, Maciek gg 4669717 :evil:
Flame of Udun Napisano 27 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2005 Wedlug mnie to klauzula abuzywna - jednak radze spytac rzecznika praw konsumenta lub UOKiK. Nikt tutaj na 100% Ci nie odpowie. Ponadto koniecznie daj znac co powiedza... F
Chomik Napisano 27 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2005 F Moim zdaniem masz racje - ja tez mialem miec potracone 200 owczesnych zlotych w wypadku gdy wyjazd nie doszedlby do skutku. I Miejski Rzecznik Konsumentow rowniez to wychwycil: biuro nie ma prawa do takiego punktu w umowie.
Ania i Pawel Napisano 28 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 28 Lipca 2005 Ano jestesmy w podobnej sytuacji...ja i Ania czekamy na oferte pracy jak juz wczesniej pisalem...bylem cierpliwy ale po jakims czasie zaczalem nekac "moj" odzial ST w Gdansku...potem Lodzki odzial ale to nic nie dawalo...wiec postanowilem zadzwonic do biura posrednictwa pracy w Angli...rozmawialem z kobieta...oczekujac jakis chocby szczatkowych info ale ona ze stoickim spokojem powiedziala mi ze jeszcze maja czas...no wiec zdenerwowalem sie i poprosilem kierownika...facet sie troche speszyl i powiedzial ze niczego nie moze mi obiecac ale " JAKBY NIE ZNALEZLI MI PRACY TO NIE MAM SIE MARTWIC BO ODDADZA WSZELKA KASE" wiec jakim prawek ktokolwiek ma nas za cokolwiek obciązać finansowo ?!?...chyba ze uwzglednimy pizze i chinszczyzne spozywana w godzinach pracy przez pracownikow biur...PS" Kocham ten kraj
Flame of Udun Napisano 29 Lipca 2005 Zgłoś Napisano 29 Lipca 2005 wiec postanowilem zadzwonic do biura posrednictwa pracy w Angli...rozmawialem z kobieta...oczekujac jakis chocby szczatkowych info ale ona ze stoickim spokojem powiedziala mi ze jeszcze maja czas... hehe "maja jeszcze czas".. niezle.. ciekawe kiedy maja was zamiar wyslac i na jak dlugo? :roll: F
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.