Skocz do zawartości

Proszę O Pomoc W Mojej Sytuacji!


OvKoBoSs

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Chciałem po krótce przedstawić moją sytuację. Jestem na wizie turystycznej około miesiąc, bilet mam kupiony na 4 października (legalnie moge przebywać do 19 lutego), ale bilet kupiłem na początek października żeby udokumentowac powrót na studia. Jednak chciałbym zostać na dłużej w Stanach, dlatego chciałbym aby ktoś doradził.

1 opcja: chce wrócić w październiku (jako że wracam na studia, a tak naprawde mam wziętą dziekanke) po czym następnie kupić bilet na 25 grudnia do 10 stycznia (że niby mam ferie zimowe i chciałem spędzić drugi dzień świąt z rodziną w Stanach, a także jechać na narty i spędzić Nowy Rok w Chicago) chciałbym również zaznaczyć, że bilet i pobyt sponsorowałby mi wujek. Czy mam szanse że nie będe miał problemów ? Obecnie jestem 4 tygodnie i zamierzam wrócić zgodnie z biletem, i licze na to że gdy przylece na te 2 tygodnie wbiją mi pobyt na 6 miesięcy znowu, czy mam taką szanse ? Albo jakie jest tego prawdopodobieństwo ?

2 opcja: zostaje do końca lutego i następnie zmieniam wize na studencką. Tylko pytanie, czy chodząc na darmowy ESL taką wize otrzymam ? Albo, czy możliwe jest zalatwienie jakiejś szkoły (chodzi mi o nauke języka na początek) aby była ona wieczorami, lub w weekendy, i aby dzięki temu być na studenckiej ? Czy takie szkoły są drogie? (chodzi mi o Chicago).

3 opcja: może będe miał możliwość załatwienia sponsorowania przez pewną firmę, ale podobno wnioski zaczynają się od kwietnia a wizę dostaje się na poczatku października. Moje pytanie brzmi, czy mógłbym zmienić na studencką przed końcem turystycznej, i następnie na studenckiej starać się o pracowniczą (mam skończonego inżyniera i przetłumaczony dyplom)?

4 pytanie: Czy pracodawca który będzie mnie sponsorował, może mi w jakikolwiek sposób pomóc w otrzymaniu Green Card ? I czy na to będzie potrzeba jakiejś sporej sumy i dużo czasu ? Jak to wszystko wygląda ?

Dziękuje z góry za wszelką pomoc.

Pozdrawiam

Napisano

Krótko. Wiza studencka jest dla studentów full-time. Na żadne darmowe na dwie godziny tygodniowo nic nie dostaniesz.

Zielona karta przez pracodawcę? Choć tego nie widzisz uśmiałem się do łez.

Napisano

Niekoniecznie musisz sie śmiać, ale okej... nie każdy jest wszechwiedziący jak Ty i siedzi w tym temacie od dawna. Nie chodziło mi o 2 godziny tygodniowo, tylko o 2-3h dziennie, głównie wieczorem, żeby można to było z pracą pogodzić.

Napisano

Niekoniecznie musisz sie śmiać, ale okej... nie każdy jest wszechwiedziący jak Ty i siedzi w tym temacie od dawna. Nie chodziło mi o 2 godziny tygodniowo, tylko o 2-3h dziennie, głównie wieczorem, żeby można to było z pracą pogodzić.

Problem polega na tym, że na wizie studenckiej lub statusie studenckim (bo to opisuje Twoja druga opcja) pracować można w zakresie 20 godzin tygodniowo, czy coś w tym stylu. W każdym razie nie na tyle, żeby się utrzymać i jeszcze opłacić studia.

A co do opcji pierwszej, to nikt Ci nie powie na 100% na ile dostaniesz możliwości pobytu.

Napisano

Niekoniecznie musisz sie śmiać, ale okej... nie każdy jest wszechwiedziący jak Ty i siedzi w tym temacie od dawna. Nie chodziło mi o 2 godziny tygodniowo, tylko o 2-3h dziennie, głównie wieczorem, żeby można to było z pracą pogodzić.

To nie chodzi o wszechwiedze, ale o logikę. Jeśli ktoś bez żadnego wykształcenia czy specjalnych zdolności, na wizie turystycznej mógłby załatwić sobie sponsoring od razu na zieloną kartę, to czemu tyle milionów siedzi nielegalnie.

Darmowy ESL 2-3h godziny dziennie wieczorkiem, żeby można było pracować? Jak znajdziesz to daj znać, brata sobie ściągnę do USA. U mnie w szkole ESL jest np. dość drogi i gowniany, i pozwolenia na pracę się nie dostanie, choć wiza pozwala. Sam I-20 nie jest równoznaczny z pozwoleniem na pracę.

Napisano

Darmowy ESL 2-3h godziny dziennie wieczorkiem, żeby można było pracować? Jak znajdziesz to daj znać, brata sobie ściągnę do USA. U mnie w szkole ESL jest np. dość drogi i gowniany, i pozwolenia na pracę się nie dostanie, choć wiza pozwala. Sam I-20 nie jest równoznaczny z pozwoleniem na pracę.

ja mysle, ze trudno bedzie znalezc szkole, ktora wyda I-20 dla wieczorowego kursanta

poza tym majac I-20 ciagle trzeba udowodnic, ze cie na nauke i zycie w usa (bez mozliwosci podjecia pracy zarobkowej przekraczajacej 20 godzin tygodniowo) stac. i przekonac konsula, ze jedziesz w celach edukacyjnych

raczej nie wroze sukcesu w tej sytuacji

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...