Co O Tym Sądzicie ?

[Kaskader]

Witam

Mam 39 lat i ustabilizowaną sytuacje odzinna czyli żona , dwójka małoletnich dzieci , mieszanie na kredyt i oczywiście pracę.

Do stanów wyjechałem w zesłym roku i był to wyjazd czysto turystyczny w odwiedziny do szwagra który jest tam z rodzina legalnie i maja już obywatelstwo ( są 18 lat ) Posiadam wizę B1 i B2 i dostałem je za drugim podejściem w odstępie miedzy rozmowami z konsulem 1 miesiąca. Z poprzedniej pracy miałem mozliwość starania się o wizę biznesową i tak też zrobiłem i postanowiłem zarazem starać się o wize turystyczną. Pierwsza rozmowa poszła żle ponieważ nie przekonałem konsula natomiast podczas drugiej rozmowy miałem juz dokumenty od Amerykanskiej firmy która zapraszała Mnie na targi jednak zaznaczyłem podczas rozmowy że prócz targów chcę przy okazji odwiedzić rodzine ( szczerość w rozmowie z konsulem to podstawa tak uważałem ) Dostałem wize B1 i B2 jednak paszport przyszedł za póżno i było juz po targach ale mimo wszystko skoro ju była okazja to przynajmniej chciałem odwiedzić rodzinę. Po przylocie zostałem zatem zabrany n rowmowe która trwała prawie 4 godziny i pewnie trwała by mniej ale nie mogłem udowodnić żę paszport z wizą przyszedł za póżno ale jak już to zrobiłem to zstałem wposzcony na okres 2 miesięcy i tego terminu oczywiście nie przekroczyłem i wrociłem do Polski na czas. Moje pytanie jest nastepujace czy jezeli w tym roku będę tez chciał lecieć w odwiedziny do rodziny to mogę mieć jakieś problemy na lotnisku ? Nie chcę tam zostać nielegalnie bo gdybym chciał tam mieszkać to bym starał sie o łączenie rodzin i całą rodzina byśmy tam wlecieli. Lecę sam i rodzina zostaje w Polsce. Bedę wdzięczny za porade.

[sly6]

Szkoda ze nikt Ci nie powiedział co trzeba miec na wizę b1 to byś dostal wizę za pierwszym razem

[Kaskader]

Zgadza się. O wizę starałem się biznesowo ale jak i podczas składania wniosku i podczas rozmowy zaznaczyłem że chce tez byc turystycznie aby odwiedzic rodzinę.

Prawda jest ze urzednik na lotnisku zadawał dużo pytań co i dlaczego nie przyjechałem na targi i dopuki nie udowodniłem Mu że paszport przyszedł za póżno to był podejżliwy. Miełe problem z intenetem w swoim telefonie aby pokazac historie doręcznia przesyłki z paszportem z TNT ale jak juz to pokazałem to wydaje Mi się że nie było juz wątpliwości. Leciałem juz nie na targi ale czysto turystycznie w odwiedziny do rodziny. Wiem ze kazdy tak może mówić ale mam promese na 10 lat i chciałbym z nij kozystać odwiedzając rodzinę. Szwagier co prawda ma firmę i o tym tez powiedziałem urzędnikowi na lotnisku bo uważałem że trzeba mówić prawdę. Ja nie boje sie lecieć kolejny raz bo przeciez po to jest ta promesa na 10 lat ale rodzina obawia się że skoro za pierwszym razem miałem takie problemy to nastepnym razem moga Mnie nie wpóścić i zabrac promesę Chce po prostu korzystać i latać nawet co roku na miesiąc w odwiedziny.

[sly6]

Jak napisałem.miałeś za dużo ale aby się zastanawiać

[Kaskader]

Ale u Mnie nie było przy starania się o promese innego celu podróży. Przy aplikowaniu i podczas rozmowy mówiłem o targach i odwiedzeniu rodziny czyli podanie było odazu o wizę B1 i B2 bo taki miałem odrazu zamiar. Wnioskuję z Twojej odpowiedzi ze jest małe prawdopodobieństwo niewpuszczenia ale jak to historia pokazuje zawsze takie jest

[sly6]

Starałeś się o wizę kiedy targi miały być.ok

[Kaskader]

Dziękuję za odpowiedz