bahamy

[marko66]

witam wszystkich serdecznie

jestem turystycznie na florydzie u rodziny. 5 grudnia wracam do Polski. otrzymalem wize na pol roku. wracajac 5 grudnia wyjdzie, ze siedzialem tu prawie cale 6 miesiecy. pojutrze plyne na bahamy na trzy dni. oficjalnie wiem, ze opuszczajac usa na karaiby do 30 dni, wiza jest nieruszana. jak to wyglada w praktyce ? pytam, bo nie chcialbym miec nieprzyjemnosci na finiszu wakacji zycia. tzn po bahamach, chcialem pare dni pozegnac sie i wracac do pl. promese mam z oznaczeniem M, ale to chyba nieistotne skoro do 30 dni nie ruszaja wizy.

przepraszam za brak Polskich znakow.

pozdrawiam

[Lx13]

Pytania i tak będziesz miał. I teraz zależy co mówiłeś na wjeździe poprzednio. Jesli deklarowałeś krótszy pobyt to będziesz miał prawdopodobnie małe problemy, ale nie koniecznie. 

[marko66]

deklarowalem krotszy pobyt bedac w konsulacie w Warszawie po promese. na lotnisku w miami, oficer tylko spojrzal sie na mnie, przywital i dal pol roku. sam bylem zaskoczony  ( pozytywnie ) oczywiscie. no a z drugiej strony nie wpuszczaja mnie ze statku do usa i co dalej ? bilet mam juz na samolot

[Lx13]

Ich to nie obchodzi jaki masz bilet i na kiedy. Zejdziesz ze statku i przechodzisz normalna kontrole. Ja nie wiem co i jak bedą sprawdzać, moze nic, nie wiem, nie jestem oficerem imigracyjnym ani wróżka. Jesli jednak ktoś sprawdzi dane i długość twojego pobytu to mozesz sie spodziewać całej serii pytań rożnych, chociaż te można dostać zawsze. I na koniec mogą uznać ze ich oszukałeś starając sie o wize. Ja wiem ze to dziwne bo sami dają wjazd ja 6 miesięcy... Dają ale potem sprawdzają twoje możliwości utrzymania sie i sami oceniają czy to co mówisz ma sens czy nie. Taki system.

Aha cały mój wywód jest gdybaniem bo nikt ci nie powie jak bedzie. Jak bym był tobą to darowałbym sobie te bahamy tylko grzecznie wrócił do domu. Przy następnym wlocie do USA mozesz sie spodziewać szczegółowego wypytywania o poprzedni długi pobyt. No ale to wiesz jak przewertujesz porządnie to forum.

A na koniec. Sam sobie jestes winny. Czemu odrazu nie sygnalizowałes dłuższego pobytu? Nie miałbyś gdybania teraz.

[marko66]

a co z przepisem, ze jesli pobyt jest do 30 dni na bahama, to wiza jest nieruszana ? czyli patrza tylko czy wiza obejmuje termin pobytu na bahamach. taka informacja jest na oficjalnej stronie konsulatu Usa w Polsce. ma tez taki sens, ze wyklucza proceder, gdzie ludzie przez takie manewry liczyli przy powrocie na nowa wize, naprzyklad znow 6 miesiecy. ja raczej nie przejmuje sie tym co bedzie nastepnym razem w Usa, bo te wakacje sa raczej jednorazowe, jest jeszcze duzo miejsc na swiecie do zobaczenia, a zycie krotkie. poruszylem sprawe z ciekawosci i obawy czy spokojnie zejde ze statku i wroce samolotem do Polski.

[Lx13]

30 dni jest właśnie po to zeby ludzie chcący kombinować z kolejna wiza na 6 miesięcy musieli siegnąć bardziej do kieszeni i np wrócić do swojego kraju pochodzenia.

Jednorazowe czy nie tak czy siak masz immigration przy powrocie. Różnica jest taka ze jesli nie wzbudzisz podejrzeń to wjeżdżasz do USA a jesli wzbudzisz to masz szybszy/natychmiastowy powrót do kraju. I guzik ich bedzie obchodzić gdzie masz bagaże. Decyzja należy do ciebie.