Gość Napisano 6 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 6 Czerwca 2017 W tym roku brałam udział w loterii wizowej (DV-2018). Nie wylosowałam jej. Czy w tej sytuacji jest sens składanie wniosku o wizę turystyczną? Boję się, że fakt próby wylosowania zielonej karty przekreśli moje szanse. W loterii brałam udział na zasadzie ryzyk-fizyk, nie przywiązywałam się specjalnie do myśli czy ją dostanę czy nie. "problemem" jest też mój chłopak z amerykańskim obywatelstwem, to tego jego rodziców właśnie chcemy jechać w odwiedziny. Nie chcemy w Ameryce zostać na stałe, on ma tu stałą pracę, a ja 3 lata studiów przed sobą. Jednak czy to konsulowi wystarczy, żeby zgodził się dać mi wizę?
sly6 Napisano 6 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 6 Czerwca 2017 masz sprawę ze możesz tam zostać mając chłopaka i tutaj będzie ale. poczytasz to forum i inne i sama zobaczysz ze loteria to nic a chłopak to różnie jest nawet jak tutaj pracuje a Ty się uczysz. nie masz zakazu wjazdu,nie klamiesz i nie będziesz kłamać to masz szansę.
Gość Napisano 7 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 7 Czerwca 2017 Czyli bezpieczniej mówić prawdę, że jedziemy na ok. 2-3 tygodnie, podać adres jego rodziców itp. niż nie przyznawać się do chłopaka (jak to brzmi... :P)?
sly6 Napisano 7 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 7 Czerwca 2017 sa tacy ze nie mówią po co lecą i im się udaje lub odrazu widać ze kłamią. moim zdaniem mówić prawdę.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.