Skocz do zawartości

Wiza turystyczna a więzi z krajem.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Mam 21 lat (w momencie planowanego wyjazdu 22) i od kiedy pamiętam chciałem zwiedzić Stany Zjednoczone oraz kilka innych krajów ale nie o nich jest to forum. Od jakiegoś czasu przeglądam różne fora, tematy, blogi oraz tego typu źródła związane z wydaniem wizy do Stanów i jedyne co do tej pory zauważyłem to masa sprzecznych ze sobą informacji. A najbardziej interesuje mnie temat przywiązania do kraju. 

Jeśli chodzi o pracę, naukę, związek z krajem:

- Aktualnie jestem w klasie maturalnej ponieważ zawaliłem sobie 2 lata szkoły czyli w tym roku zakończę naukę aczas przed ewentualnymi studiami chciałbym przeznaczyć na zwiedzenie części Europy.

- Nie pracuję w żaden sposób, nie mam żadnego zatrudnienia.

- Obecnie mieszkam z bratem oraz mamą która postanowiła sfinansować cały wyjazd do Stanów w celach turystycznych.

- Nie jestem w żadnym związku.

 

Czytałem również przykładowe pytania podczas przyznawania wizy i najbardziej "stresuje" mnie właśnie to przywiązanie do kraju czy też wykazanie, że mam zamiar powrócić do Polski. Część osób pisała również o pytaniach typu "Czy byłeś/byłaś kiedyś za granicą". Do tej pory udało mi się zwiedzić kawałek Hiszpanii, Ukrainy, Niemiec oraz spędzić kilkutygodniowy wyjazd do Anglii i nigdy nie miałem żadnych problemów aczkolwiek tutaj były to kraje ze strefy Schengen (no poza Ukrainą ale tam mam rodzinę) także żadnych stempli w paszporcie nie mam. Co do samego wyjazdu do stanów, co prawda nie posiadam jeszcze wizy ale na pierwszy ogień planuję Nowy Jork i do tego też miasta mam zrobioną listę atrakcji, sklepów czy muzeów które bym chciał zobaczyć. Zrobiłem również listę kilku hoteli oraz portali wynajmujących domy na określony czas. Nie znam nikogo w USA, nie posiadam tam rodziny ani nigdy tam nie byłem. I tutaj zaczynają się moje rozmyślenia jak to jest z tym przywiązaniem do kraju, udowodnieniem, że faktycznie jedzie się w celach turystycznych i nie zamierza się tam pozostać dłużej niż 2-3 tygodnie. Czy jest w ogóle sens aplikować o wizę w tak młodym wieku nie mając zatrudnienia, studiów czy też małżeństwa w Polsce?

Napisano

No trochę słabo to wygląda. 21 latek, nie pracujący, kończy liceum. Ale na 100% nie będziesz wiedział dopóki nie pójdziesz na rozmowę. 

Napisano

chcesz ubiegac sie o wize w bardzo slabym momencie swojego zycia. Zdasz mature i praktycznie jest to czas na ulozenie i poukladanie sobie zycia. Zaczynasz od zera w pewnym sensie - tak moze pomyslec osoba z ktora bedziesz mial rozmowe w ambasadzie. 

 

Aplikowac mozesz, ale jak poczytasz sobie tematy o wizach to zauwazysz, ze bardzo wazne jest to czy ktos idzie 1 raz czy 2 i 3 itd. Najwazniejszy jest wlasnie ten 1 raz. 

 

Wg mnie jak chcesz miec spokojna glowe - poczekaj do 2 roku studiow albo 2 roku pracy. Tak bedzie bardzo bezpecznie. 

Napisano
11 minut temu, ilya_ napisał:

 

Aplikowac mozesz, ale jak poczytasz sobie tematy o wizach to zauwazysz, ze bardzo wazne jest to czy ktos idzie 1 raz czy 2 i 3 itd. Najwazniejszy jest wlasnie ten 1 raz. 

 

 

... czy ktos idzie 1 czy 2 raz... - po wize do ambasady...jesli za 1 razem dostaniesz odmowe to bedziesz widnal w komputerze u konsula podczas kolejnych rozmow i oczywiscie na wstepie bedzie pytanie - dlaczego Pan dostal odmowe wczeniej...

Lepiej isc jeden raz.

Napisano
Godzinę temu, ilya_ napisał:

... czy ktos idzie 1 czy 2 raz... - po wize do ambasady...jesli za 1 razem dostaniesz odmowe to bedziesz widnal w komputerze u konsula podczas kolejnych rozmow i oczywiscie na wstepie bedzie pytanie - dlaczego Pan dostal odmowe wczeniej...

Lepiej isc jeden raz.

Tak czytałem właśnie tego typu tematy i faktycznie chyba lepiej będzie odpuścić sobie tą wycieczkę na inny termin. Co prawda w planach był wyjazd na dwa tygodnie w lutym, jeszcze zanim skończę szkołę (tak by urodziny spędzić w NY) aczkolwiek po pierwsze nie będę miał jak tego udowodnić konsulowi, że faktycznie chcę lecieć tylko na dwa tygodnie a po drugie wiza zazwyczaj przyznawana jest na 10 lat także wciąż nie mając jeszcze pracy czy studiów, poukładanego życia może stwierdzić, że wyjadę i pozostanę w Stanach dłużej.

Cóż, pójdę za waszymi poradami oraz wnioskami wyciągniętymi z forum i pozwiedzam trochę innych zakamarków świata a o wizę będę się starał w innym czasie. Dzięki wielkie za małą podpowiedź!

Napisano
10 godzin temu, sm1le napisał:

Tak czytałem właśnie tego typu tematy i faktycznie chyba lepiej będzie odpuścić sobie tą wycieczkę na inny termin. Co prawda w planach był wyjazd na dwa tygodnie w lutym, jeszcze zanim skończę szkołę (tak by urodziny spędzić w NY) aczkolwiek po pierwsze nie będę miał jak tego udowodnić konsulowi, że faktycznie chcę lecieć tylko na dwa tygodnie a po drugie wiza zazwyczaj przyznawana jest na 10 lat także wciąż nie mając jeszcze pracy czy studiów, poukładanego życia może stwierdzić, że wyjadę i pozostanę w Stanach dłużej.

Cóż, pójdę za waszymi poradami oraz wnioskami wyciągniętymi z forum i pozwiedzam trochę innych zakamarków świata a o wizę będę się starał w innym czasie. Dzięki wielkie za małą podpowiedź!

masz calkowita racje.

Wiele osob z dokladnie taka sama sytuacja jak Ty odpada na wstepie ! 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...