patrycja1990 Napisano 13 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2018 Potrzebuję porady w związku z wizą i pobytem, może ktoś kiedyś był w podobnej sytuacji. Moja sytuacja z grubsza wygląda tak: jakiś czas temu w Polsce poznałam mojego faceta, Polaka, który po 15 latach spędzonych w USA zdecydował się wrócić do ojczyzny. Jednak miał niedokończone sprawy w USA więc musiał tam pojechać na kilka miesięcy i zaproponował żebym tam poleciała, aby pozwiedzać i pouczyć się języka. Uznałam, że to świetny pomysł dostałam wizę B2 i poleciałam w czerwcu 2017 roku. Pozwolenie na pobyt dostałam do 13 grudnia. Wróciłam, tak jak planowałam w lipcu (miałam wtedy ślub mojej przyjaciółki), jednak mój luby został w USA i namówił mnie żebym przyleciała jeszcze raz, a we wrześniu mieliśmy wrócić już razem. Tak się jednak nie stało. Okazało się, że on musi tam zostać przynajmniej do maja 2018 roku, a i tak planowaliśmy powrócić na stałe do Polski (dlatego nie zaczynaliśmy całego procesu z ślubem, pozwoleniem na pracę i zieloną kartą). Mimo posiadanego biletu powrotnego we wrześniu, zostałam dłużej, do 11 grudnia. I teraz chciałabym polecieć raz jeszcze i zostać do tego maja. Ale boję się co będzie na lotnisku. Wcześniej powiedziałam że zamierzam po prostu podróżować i zwiedzać i tak zresztą było naprawdę. Mój chłopak uważa że nie mam o co się martwić bo nie przebywałam i nie pracowałam tam nielegalnie, dalej mam zamiar tylko zwiedzać i uczyć się języka. Jednak słyszałam od wielu osób że to nie ma znaczenia, i tak nie wpuszczą mnie na teren USA. Co o tym myślicie? Czy warto na przykład wziąć ze sobą oświadczenie mojego faceta że on zamierza mnie utrzymywać czy coś w tym rodzaju czy całe przedsięwzięcie jest z góry skazane na porażkę?
Gość Napisano 13 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2018 Za pierwszym razem dostalas pobyt do 13 grudnia. A za drugim jak polecialas? Bo wiesz, za kazdym gdy wlatujesz do USA dostajesz nowy okres pobytu. Jesli nie przekroczylas tego drugiego pobytu, to raczej nie masz sie na serio o co martwic. Moga co prawda pytac co robilas tak dlugo, czy nie pracowalas, dlaczego przedluzalas pobyt, itc. Jak znajdzie sie dociekliwy urzednik to mozesz miec problemy ale nie musisz.
patrycja1990 Napisano 13 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2018 Za drugim razem dostałam pieczątkę z datą wjazdu ale nie wpisali mi tej drugiej daty, więc tak jakby pozwolenie na pobyt nie uległo przedłużeniu, tak myślę.
Gość Napisano 13 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2018 Nie. Przy kazdym wjezdzie daja ci pobyt "od nowa".
patrycja1990 Napisano 13 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2018 Aha, to dzięki za info, może to było tak że urzędnik do paszportu nie wpisał, ale widnieje gdzieś u nich w systemie Mogło tak być?
Gość Napisano 13 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2018 Sprawdz czy tutaj masz napisane https://i94.cbp.dhs.gov/I94/#/recent-search
patrycja1990 Napisano 13 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2018 Miałaś rację dzięki! Pozwolenie mam do marca jeszcze
mcpear Napisano 14 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2018 14 hours ago, patrycja1990 said: Miałaś rację dzięki! Pozwolenie mam do marca jeszcze Miałaś pozwolenie. Jak wyleciałaś automatycznie pozwolenie wygasa i musisz starać się o nowe jak pojawisz się na granicy.
Rademedes Napisano 23 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 23 Stycznia 2018 Dnia 1/13/2018 o 22:50, mcpear napisał: Miałaś pozwolenie. Jak wyleciałaś automatycznie pozwolenie wygasa i musisz starać się o nowe jak pojawisz się na granicy. Jedynym wyjatkiem jest przekraczanie granicy ladowej USA/Kanada USA/Meksyk. Tutaj w zaleznosci od tego co kliknie urzednik w komputerze, jesli wjezdzajac ponownie nasza I-94 jest nadal wazna to moze sie okazac, ze nie dostaniemy nowej I-94 a tym samym nowej daty do kiedy mozemy przebywac w USA.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.