Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć Wam. Na początku roku poznałam mojego obecnego chłopaka, jest on na wymianie wojskowej w Polsce. Jego kontrakt kończy się w styczniu i będzie musiał wrócić do stanów. Traktujemy nasz związek poważnie, jednak wszyscy wiemy jak związek na odległość prosperuje i nie ma racji bytu. Byłam już kilka razy turystycznie w Stanach, zwiedzając wiele miejsc - wracałam też na czas. Co jeśli z czasem zdecydowałabym się jechać do niego, na stałe? Jaki rodzaj wizy by to załatwił w najszybszy sposób?

Napisano
16 minutes ago, aleksandrax said:

 Jaki rodzaj wizy by to załatwił w najszybszy sposób?

Zaden.

Masz do wyboru wize K1 (jesli chcecie brac slub w USA i tam wystapic o zielone karte), albo brac slub w Polsce i starac sie o wize CR1 (malzenska). Jesli teraz jestescie razem w PL to bardziej ma sense starac sie o wize CR1.

Do stycznia na pewno nie bedziesz miala zadnej wizy imigracyjnej. Zarowno K1 jak i CR1 to obecnie kwestia 1 - 2 lat.

 

Napisano
13 minut temu, andyopole napisał:

Jesli wezmiecie slub przed jego wyjazdem to wiza "malzenska". Jesli nie, to "narzeczenska".

Rzekomo ślub w Polsce nie jest dosyć łatwy, trzeba wystąpić o zgodę do sądu? Coś podobnego. Znamy się rok, a na wizę narzeczeńską to chyba też musi być dłuższy związek? A co jeśli chciałabym do niego latać, wciąż turystycznie to nie mieliby obaw, że będę chciała tam zostać skoro mieszka tam mój facet? 

Napisano
2 minuty temu, Roelka v.2 napisał:

Zaden.

Masz do wyboru wize K1 (jesli chcecie brac slub w USA i tam wystapic o zielone karte), albo brac slub w Polsce i starac sie o wize CR1 (malzenska). Jesli teraz jestescie razem w PL to bardziej ma sense starac sie o wize CR1.

Tak właśnie myślałam, ale on tak naprawdę za miesiąc musi wracać a papierologii co do tego jest chyba o wiele więcej z tego co mi mówili.

Napisano
Just now, aleksandrax said:

Rzekomo ślub w Polsce nie jest dosyć łatwy, trzeba wystąpić o zgodę do sądu? Coś podobnego. Znamy się rok, a na wizę narzeczeńską to chyba też musi być dłuższy związek?

Nie. Do starania sie o wize K1 wystarczy dowod na to ze widzieliscie sie twarza w twarz w przeciagu 2 lat. No i oczywiscie dodatkowe dowody na prawdziwosc zwiazku. Polecam poczytac wiecej na temat tej wizy...

Just now, aleksandrax said:

 

A co jeśli chciałabym do niego latać, wciąż turystycznie to nie mieliby obaw, że będę chciała tam zostać skoro mieszka tam mój facet? 

Tak, moga miec takie obawy.

Napisano
4 minutes ago, aleksandrax said:

Tak właśnie myślałam, ale on tak naprawdę za miesiąc musi wracać a papierologii co do tego jest chyba o wiele więcej z tego co mi mówili.

Jesli nie chcecie brac slubu w Polsce to skorzystaj z tego ze facet jest jeszcze w PL i razem wypelnicie i zbierzcie dokumenty potrzebne do K1.

https://www.visajourney.com/guides/k1-fiance-visa/

Napisano
1 minutę temu, Roelka v.2 napisał:

Jesli nie chcecie brac slubu w Polsce to skorzystaj z tego ze facet jest jeszcze w PL i razem wypelnicie i zbierzcie dokumenty potrzebne do K1.

I później rozłąka na tak długi czas…? Mając wizę najpewniej odpada to aby jechać do niego na przykład w wakacje. 

Napisano
3 minutes ago, aleksandrax said:

I później rozłąka na tak długi czas…?

No taki jest niestety urok emigracji do USA.

Dodatkowo - jesli rozlaka to dla ciebie problem, nie planuj zwiazku z zolnierzem. Serio.

Moj maz jest zolnierzem i jestesmy razem od 8 lat. Tez wyjechalam na wizie K1. Jesli chcesz byc z zolnierzem USA to przygotuj sie na duuuuuuuuuuzo rozlaki. Bedziesz duzo czasu spedzac sama. Bedziesz przeprowadzac sie co 2 - 3 lata wiec nie licz za bardzo na stale znajomosci i wsparcie. Bedziesz czesto zmieniac prace. Musisz byc tego swiadoma.

 

3 minutes ago, aleksandrax said:

 

Mając wizę najpewniej odpada to aby jechać do niego na przykład w wakacje. 

Mozesz w miedzy czasie jezdzic na wizie B2 albo ESTA i go odwiedzac. Nie wplywa to negatywnie na proces wizy imigracyjnej.

 

Napisano
Teraz, Roelka v.2 napisał:

No taki jest niestety urok emigracji do USA.

Dodatkowo - jesli rozlaka to dla ciebie problem, nie planuj zwiazku z zolnierzem. Serio.

Moj maz jest zolnierzem i jestesmy razem od 8 lat. Tez wyjechalam na wizie K1. Jesli chcesz byc z zolnierzem USA to przygotuj sie na duuuuuuuuuuzo rozlaki.

 

Mozesz w miedzy czasie jezdzic na wizie B2 albo ESTA i go odwiedzac. Nie wplywa to negatywnie na proces wizy imigracyjnej.

 

Jasne, jestem tego całkowicie świadoma ale bycie w innych Państwach, strefy czasowe i życie na odległość przez rok czy dwa bez możliwości spotkania byłoby trudne. Teraz też nie mieszkamy w tym samym mieście, więc wiem z czym to się gryzie. Byłam jedynie ciekawa czy nie uznają, że chce wyjechać do niego nielegalnie chociaż i tak wciąż studiuje czy pracuje, więc muszę zostać w Polsce do pewnego czasu. 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...