Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Byłem 8 razy w USA na wizie turystycznej. Były to cykliczne wyjazdy na wakacje w odwiedziny do bliskiej rodziny (rodzeństwo), które były w okresach wakacyjnych tj. czerwiec, lipiec i sierpień. Przy 8 wjeździe miałem dodatkową kontrolę gdzie próbowano mnie zmusić przez około godzinę do przyznania się że jeżdżę tutaj do pracy czego nie zrobiłem co było również trochę nietaktowne z ich strony. Przerzucano mnie między pracownikami, branie mnie na bok 1 vs 1 i rozmowa w stylu "ej, chłopaku, jesteśmy tu sami, powiedz że jedziesz do pracy a wszystko będzie dobrze, po prostu się przyznaj" - po godzinie bezskutecznej konfrontacji i braku jakichkolwiek dowodów na stawiane mi zarzuty z ich strony zostałem wpuszczony i wbito mi standardową pieczątkę na 6 miesięcy. Gdy zacząłem jeździć do USA to miałem zaledwie 15 lat więc przy n-tym wjeździe byłem coraz starszy i w ich mniemaniu mogłem jechać do pracy i doskonale zdaję sobie sprawę że mieli prawo tak myśleć, mimo wszystko nie zostało mi to nigdy udowodnione i mimo tej 1 sytuacji zawsze wjeżdżałem bezproblemowo z uśmiechem osoby pracującej na lotnisku. Bardzo lubiłem spędzać tam czas, ale po tej sytuacji strasznie się zraziłem i nie próbowałem kolejny raz jechać do USA.

Od 8 wjazdu minęło 3-4 lata, mam jeszcze ważną wizę (B1/B2) wydana wtedy na 10 lat do 11/2023 i postanowiłem jeszcze raz spróbować odwiedzić stare śmieci.

Kupiłem sobie bilet w bardzo fajnej cenie na okres pobytu 1 tygodnia w marcu na relacji Lizbona-Chicago, poprzednie wjazdy zawsze były do NY - jeśli to coś może zmienić w mojej ocenie lub innym miejscu wjazdu.

Przestałem interesować się tym całym tematem bezwizowym, nie mam pojęcia jak to działa więc mnie chyba dotyczy ta stara procedura na wjeździe z wizą jak to było jeszcze kilka lat temu.

Wiem, że nikt nie sprzeda tutaj magicznego środka albo co będzie bo nikt tego nie wie ale chciałbym usłyszeć wasze opinie i na chłodno ocenić swoim zdaniem jakbyście to widzieli, a może ktoś miał podobną sytuację i wjeżdżał do USA na podobnym przypadku i może podzielić się swoim doświadczeniem. Jedynie co mogę stracić to kilkaset złotych i stratę kilku dni na powrót do domu.

Pozdrawiam.

xyz252820

Napisano
12 godzin temu, infinityhost napisał:

"Wiem, że nikt nie sprzeda tutaj magicznego środka" wręcz przeciwnie mój drogi, sprzedadzą Cię za nowego iphona.

W sensie użytkownicy forum? :P Gdyby ktoś dał mi gwarancje, że nie będę musiał przechodzić przez to samo to mogę jednego kupić, odbiór pod Apple Store w NY lub LA :P

  • Like 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...