Skocz do zawartości

podatki a ssn.!


Rita_82

Rekomendowane odpowiedzi

mam problem i bede bardzo wdzieczna jesli ktos bedzie umial mi pomoc. w miare szybko przedstawie sytuacje..wiec w waakacje 2005 bylam na wizie j1 w NY..i mialam tam pracowac ale ze wystapila dziwna sytuacja z pracodawca (dodam ze powinnam to zglosic do agencji przez ktora wyjezdzalam ale nie zrobilam tego i napislam im ze wszystko jest ok i sama postanowilam szukac pracy).. i po 2 tydodniach po zlozeniu wniosku na ssn i poleceniu przekazania go na adres cisoci w IL wyjechalam.tam na miejscu w chicago pracowalam cale 3 miesiace ale nie ma czek tylko na kase..wiec na podstawie czego mam sie rozliczyc??i tu jest probem..bo teraz dostalam GC i w czerwcu lece do Chicago..bede musiala tam zmienic ssn(nie sam numer ale status czy cos takiego) wiec ..czy przy tej zmianie oni nie bede sprawdzac czy sie rozliczalam??czy to nie bedzie problem?a moj pobyt tam wial sie z praca bo w przypadku gdybym nie pracowala musialabym opuscic stany( na wizie j1)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego musialabys opuscic stany? Wiza j-1 daje przywilej pracy a nie obowiazek. Przypadki anulowania wizy zdarzaja sie gdy ktos ma problemy z pracodawca tzn. nie zglasza sie/ opuszcza docelowe miejsce pracy, a pracodawce zglasza taki przypadek.

Z podatkami nie powinnas miec zadnych problemow zwazywszy ze dostawalas jak piszesz do reki gotowke ( poprzednio napisalem nie mam pojecia, bo nie napisalas jaki byl sposob rozliczania).

To chyba tobie odpowiadalem ze po przylocie idz tylko do urzedu i powiedz ze numer masz juz nadany, tylko ze uparawnial cie on do pracy jedynie z waznym pozwoleniem na prace, teraz masz zk wiec to obwarowanie nie obowiazuje. Wypelnisz formularz i po 1-2 tygodniach dostaniesz dokument ze starym numerem bez adnotacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzieki majk..bardzo mi pomogles..wiec jak tak jade..zglaszam sie po zmiane ssn i Witaj Ameryko..a i tak pewnie za 2 lata zjade bo nie wytrzymam psychicznie sama w tym wielkim kraju zdana tylko na siebie..nie poradze sobie..ehh..i po co te narwy.. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...