Skocz do zawartości

Pierwsza podroz


krystynara

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Przygotowywuje sie do pierwszego mojego wylotu do stanow.Poniewaz jest to moja pierwsza podroz chcialabym skorzystac z czyjegos doswiadczenia i prosic o rady w nastepujacych kwestiach. A mianowicie jakimi liniami bezpiecznie leciec, ile wynosza oplaty lotniskowe. Zastanawiam sie tez co zabrac ze soba rodzinie i znajomym, ewentualnie cos sprzedac.Kwestia najistotniejsza w jakiej firmie sie ubezpieczyc na czas podrozy i pobytu.Jestem niezupelnie zdrowa,wiec ta sprawa szczegolnie mnie interesuje.Byc moze bede potrzebowala skorzystac z konsultacji lekarza,takze zalezaloby mi na firmie, ktora jest wiarygodna i sprawdzona.

Pozdrawam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mianowicie jakimi liniami bezpiecznie leciec

Wszystkie linie sa bezpieczne :)) Ja osobiscie polecam BA, bardzo dobra obsluga, relatywnie duzo miejsca, ogolnie mile doswiadczenie. Odradzam natomiast Lufthanse (podczas moich lotow tymi liniami, w obsludze mialam same Helgi i Hansy, niezbyt przyjazni, samolot byl ciasniejszy, ale to akurat nie do konca jest kwestia linii lotniczych, no i najwazniejsze - skapili mi wina, ktorego potrzebowalam, aby zasnac).

ile  wynosza oplaty lotniskowe.

Zalezy, przede wszystkim od lotniska. Oplaty bedziesz miala wliczone w cene biletu (ostateczna).

Zastanawiam sie tez co zabrac ze soba rodzinie i znajomym, ewentualnie cos sprzedac.

Sprzedac gdzie?

Kwestia najistotniejsza w jakiej firmie sie ubezpieczyc na czas podrozy i  pobytu.Jestem niezupelnie zdrowa,wiec ta sprawa szczegolnie mnie interesuje.Byc moze  bede potrzebowala skorzystac z konsultacji lekarza,takze zalezaloby mi na firmie, ktora jest wiarygodna i sprawdzona.

Ja przed wylotem ubezpieczylam sie na 30 dni w Hestii, tak mi doradzil znajomy broker. A potem mialam juz ubezpieczenie z pracy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja 2 razy lecialam Lufthansa, wszystko OK, jedzenie-da sie przezyc :), piloci zawsze ladnie startowali i ladowali, bez gwaltownych ruchow itp. :). 2 lata temu za lot Wawa-LA-Wawa placilam ok.3100zl, biuro kupowalo bilet i wtedy dolar stal po 4 zl. Rok temu lecialam Poznan-NY, LA-Poznan i placilam (tez przez biuro) ok.2650 zl.

Co do ubezpieczenia-bylam ubezpieczona w AIG-jest to dobre ubezpieczenie. Ale jesli chorujesz na choroby przewlekle, to zorientuj sie w roznych ubezpieczalniach czy maja tego typu ubezpieczenienia, bo standardowe ubezp.nie obejmuje chorob przewleklych, ciazy, borowania zebow itp.,a jedynie pomoc w naglych wypadkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odradzam natomiast Lufthanse (podczas moich lotow tymi liniami, w obsludze mialam same Helgi i Hansy, niezbyt przyjazni

Heheh, faktycznie obsluga w Lufthansie do najmilszych nie nalezy, i z tymi Helgami i Hansami to sie zgadzam-glowa do gory i wielka laska,ze maja cos podac :) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie! A wino leja do takich malutkich plastikowych kubeczkow. Jedna trzecia tego kubeczka. I robia wielka laske, jesli ktos chce wiecej.

A w BA podczas roznoszenia suchych przekasek (paluszki, orzeszki) nawet jesli ktos wtedy poprosi o wino, to z miejsca pytaja, czy przypadkiem nie chcielibysmy drugiego, do obiadu. I mi nie chodzi o to wino, bo stac mnie, zeby sobie samej kupic butelke, ale ja po prostu potrzebuje tego jako srodka nasennego, inaczej po locie jestem nieprzytomna.... I wkurza mnie, ze o kazdy kolejny lyk (bo tyle doslownie leja w Lufthansie), musze wolac flight attendand, ktory mi robi laske, ze do mnie podejdzie.

Nie wspomne o tym, ze kiedys w Lufthansie, kiedy zmorzona snem osunelam sie nieco z fotela i moja stopa znajdowala sie w przejsciu, jedna Helga z obslugi, po przejechaniu wozkiem po owej stopie, zrobila mi awanture, ze nie umiem sie zachowywac w samolocie (??). Cale szczescie, ze bylam nieprzytomna z zaspania i nie wiedzialam o co chodzi... inaczej mialaby przykladna "awanture konsumencka" na pol samolotu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do winka:) to w FINAIRze daja buteleczke 0,33 plus kubeczek. butelka oczywiscie otwarta jak wszystko inne ktore Ci podaja. Ostatnio siedzialem na tyle a ze bylem bardzo glodny to sie zapytalem czy nei maja dokladki i... dali mi druga porcje:))nei wiem jak jets w innych liniach ale z tylu samolotu zawsze byly male puszeczki z napojami i krakersy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm polacy z którymi ja gadałem najczęściej nawalają się w samolocie "bo co mamy robić przez 8 godzin" i właśnie z BA to łatwo wychodzi mają dobry alkohol tylko jedzenie paskude;) w tym roku mam leciec z lufhansa i już się boje skoro piszecie na nich takie rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym roku mam leciec z lufhansa i już się boje skoro piszecie na nich takie rzeczy

Lufthansa jesli chodzi o bezpieczenstwo jest-z moich doswiadczen-bardzo dobra :) . Tylko ta "helgowato-hansowata" chlodna niemiecka obsluga pokladowa moglaby isc do wymiany :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja lecialam Lufthansa i mialam [beeep]ista obsluge LOT rowniez fajny bezpieczny. I polecam te linie bo w moim przypadku bardzo fajna obsluga i nie ZALUJA chyba ze ja trafilam na jakies przyjaznych niemcow. Ale naprawde zdania sa podzielone MI SIE PODOBA i tylko tymi liniami chce latac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...