krystynara Napisano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 Witam! Przygotowywuje sie do pierwszego mojego wylotu do stanow.Poniewaz jest to moja pierwsza podroz chcialabym skorzystac z czyjegos doswiadczenia i prosic o rady w nastepujacych kwestiach. A mianowicie jakimi liniami bezpiecznie leciec, ile wynosza oplaty lotniskowe. Zastanawiam sie tez co zabrac ze soba rodzinie i znajomym, ewentualnie cos sprzedac.Kwestia najistotniejsza w jakiej firmie sie ubezpieczyc na czas podrozy i pobytu.Jestem niezupelnie zdrowa,wiec ta sprawa szczegolnie mnie interesuje.Byc moze bede potrzebowala skorzystac z konsultacji lekarza,takze zalezaloby mi na firmie, ktora jest wiarygodna i sprawdzona. Pozdrawam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dagmarcia Napisano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 A mianowicie jakimi liniami bezpiecznie leciec Wszystkie linie sa bezpieczne ) Ja osobiscie polecam BA, bardzo dobra obsluga, relatywnie duzo miejsca, ogolnie mile doswiadczenie. Odradzam natomiast Lufthanse (podczas moich lotow tymi liniami, w obsludze mialam same Helgi i Hansy, niezbyt przyjazni, samolot byl ciasniejszy, ale to akurat nie do konca jest kwestia linii lotniczych, no i najwazniejsze - skapili mi wina, ktorego potrzebowalam, aby zasnac). ile wynosza oplaty lotniskowe. Zalezy, przede wszystkim od lotniska. Oplaty bedziesz miala wliczone w cene biletu (ostateczna). Zastanawiam sie tez co zabrac ze soba rodzinie i znajomym, ewentualnie cos sprzedac. Sprzedac gdzie? Kwestia najistotniejsza w jakiej firmie sie ubezpieczyc na czas podrozy i pobytu.Jestem niezupelnie zdrowa,wiec ta sprawa szczegolnie mnie interesuje.Byc moze bede potrzebowala skorzystac z konsultacji lekarza,takze zalezaloby mi na firmie, ktora jest wiarygodna i sprawdzona. Ja przed wylotem ubezpieczylam sie na 30 dni w Hestii, tak mi doradzil znajomy broker. A potem mialam juz ubezpieczenie z pracy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hania Napisano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 Ja 2 razy lecialam Lufthansa, wszystko OK, jedzenie-da sie przezyc , piloci zawsze ladnie startowali i ladowali, bez gwaltownych ruchow itp. . 2 lata temu za lot Wawa-LA-Wawa placilam ok.3100zl, biuro kupowalo bilet i wtedy dolar stal po 4 zl. Rok temu lecialam Poznan-NY, LA-Poznan i placilam (tez przez biuro) ok.2650 zl. Co do ubezpieczenia-bylam ubezpieczona w AIG-jest to dobre ubezpieczenie. Ale jesli chorujesz na choroby przewlekle, to zorientuj sie w roznych ubezpieczalniach czy maja tego typu ubezpieczenienia, bo standardowe ubezp.nie obejmuje chorob przewleklych, ciazy, borowania zebow itp.,a jedynie pomoc w naglych wypadkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hania Napisano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 Odradzam natomiast Lufthanse (podczas moich lotow tymi liniami, w obsludze mialam same Helgi i Hansy, niezbyt przyjazni Heheh, faktycznie obsluga w Lufthansie do najmilszych nie nalezy, i z tymi Helgami i Hansami to sie zgadzam-glowa do gory i wielka laska,ze maja cos podac ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dagmarcia Napisano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 Dokladnie! A wino leja do takich malutkich plastikowych kubeczkow. Jedna trzecia tego kubeczka. I robia wielka laske, jesli ktos chce wiecej. A w BA podczas roznoszenia suchych przekasek (paluszki, orzeszki) nawet jesli ktos wtedy poprosi o wino, to z miejsca pytaja, czy przypadkiem nie chcielibysmy drugiego, do obiadu. I mi nie chodzi o to wino, bo stac mnie, zeby sobie samej kupic butelke, ale ja po prostu potrzebuje tego jako srodka nasennego, inaczej po locie jestem nieprzytomna.... I wkurza mnie, ze o kazdy kolejny lyk (bo tyle doslownie leja w Lufthansie), musze wolac flight attendand, ktory mi robi laske, ze do mnie podejdzie. Nie wspomne o tym, ze kiedys w Lufthansie, kiedy zmorzona snem osunelam sie nieco z fotela i moja stopa znajdowala sie w przejsciu, jedna Helga z obslugi, po przejechaniu wozkiem po owej stopie, zrobila mi awanture, ze nie umiem sie zachowywac w samolocie (??). Cale szczescie, ze bylam nieprzytomna z zaspania i nie wiedzialam o co chodzi... inaczej mialaby przykladna "awanture konsumencka" na pol samolotu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelkrk2 Napisano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 co do winka:) to w FINAIRze daja buteleczke 0,33 plus kubeczek. butelka oczywiscie otwarta jak wszystko inne ktore Ci podaja. Ostatnio siedzialem na tyle a ze bylem bardzo glodny to sie zapytalem czy nei maja dokladki i... dali mi druga porcje:))nei wiem jak jets w innych liniach ale z tylu samolotu zawsze byly male puszeczki z napojami i krakersy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greth Napisano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 hmm polacy z którymi ja gadałem najczęściej nawalają się w samolocie "bo co mamy robić przez 8 godzin" i właśnie z BA to łatwo wychodzi mają dobry alkohol tylko jedzenie paskude;) w tym roku mam leciec z lufhansa i już się boje skoro piszecie na nich takie rzeczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek1122 Napisano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 w tym roku mam leciec z lufhansa i już się boje skoro piszecie na nich takie rzeczy Nie ma czego. Leciałem kilka miesiecy temu i było bardzo dobrze. Ludzie bardzo mili o co sie poprosiło to sie dostało, byli bardzo pomocni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hania Napisano 20 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 w tym roku mam leciec z lufhansa i już się boje skoro piszecie na nich takie rzeczy Lufthansa jesli chodzi o bezpieczenstwo jest-z moich doswiadczen-bardzo dobra . Tylko ta "helgowato-hansowata" chlodna niemiecka obsluga pokladowa moglaby isc do wymiany . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
baller Napisano 26 Lutego 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 ja lecialam Lufthansa i mialam [beeep]ista obsluge LOT rowniez fajny bezpieczny. I polecam te linie bo w moim przypadku bardzo fajna obsluga i nie ZALUJA chyba ze ja trafilam na jakies przyjaznych niemcow. Ale naprawde zdania sa podzielone MI SIE PODOBA i tylko tymi liniami chce latac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.