Skocz do zawartości

spacerkiem przez washyngton


andrek

Rekomendowane odpowiedzi

witam. mam taki problem. przylatuje do washyngtonu okolo godz 19.30. czas

jaki jest mi potrzebny na opuszczenie lotniska, dojazd do metra,

przemieszczenie sie nim po miescie, oraz dojscie do greyhounda to okolo 2

godz. ale najblizszy greyhound odjezdzajacy do mojej mielscowosci jest

dopiero nastepnego dnia okolo 10. jak najlepiej wykorzystac ten czas - bo

siedzenie 12 godzin na stacji greyhounda to chyba nie jest dobry pomysl. da

sie jakos ciekawiej zagospodarowac ten czas - biorac pod uwage bagaze z

samolotu, trzeba by je bylo gdzies zostawic. chetnie bym korzystajac z metra

wyskoczyl na miasto wieczorkiem - ale z bagazami to chyba bez sensu. czekam

na wasze sugestie. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja poleciłabym CI zabukować sobie noc w hostelu http://www.washingtondchostel.com/ zostawic bagaz i mozesz zwiedzac :-) hostel jest na 18th street, najbardziej rozrywkowej czesci Waszyngtonu(same pubu i kluby), skad mozna dostac sie do centrum metrem(ok 3 przystankow) lub piechotą- ok 20 min :) dojazd z greyhounda tez jest fajny. najszybciej jednak wziasc taxi- ok $10.

o hostelu troche- przemila ekipa, doradzą, co gdzie i jak. miedzynarodowe towarzystwo :) spedzilam tam najlepszy tydzien w moim zyciu hehs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro juz został poruszony temat Waszyngtonu... Prosiłabym o więcej informacji nt. komunikacji, ludzi, sklepów z elektroniką, miejsc, gdzie mozna się fajnie pobawić, tego, co warto pozwiedzać, gdzie polecacie chodzić, a gdzie się lepiej nie zapuszczać i w ogóle piszcie wszystko, co Wam wpadnie do głowy 8)

Jadę do Waszyngtonu na W&T i spędzę tam 4 miesiące, więc bedę wdzięczna za każde info :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moneeca - ojej, na temat Waszyngtonu to moge Ci pisać godzinami :lol:

skrócę wiec tak:

1. zakwaterowanie- masakrycznie drogie, ludzie w Waszyngtonie nie mieszkają,tylko pracują:) no,chyba ze są to federalni albo pracownicy rządu-ich stać :) wiekszosc mieszka na obrzezach.

studenci najczesciej zatrzymuja sie w hostelach.

2. miejsca ktore definitywnie trzeba zobaczyc- oprocz ikon DC ( monument, kapitol, Mall,White House), polecam zapuscic sie po Georgetown- fajne sklepy,najstarsza czesc DC, super architektura,kilka fajnych klubow(ponoć).

3. kluby i puby- ja mialam okazje mieszkac na 18th street - sam pubu ,kluby i knajpy:) dystkoteki wieksze nie wiem gdzie sa w DC:/ nie dotarlam- za duzo ich bylo na osiemnastej zeby gdzie indziej sie wypuszczac B) ale jak bedziesz tam 4 miesiace to na pewno obczaisz wiele fajnych miejsc:)

4. ja bym na Twoim miejscu do DC w lecie nie jechala :lol: ale.. chwała bogu,ze ejst takie cos jak AC B) i da sie wytrzymac:) w DC podczas lipca i serpnia jest 90%wilgotnosci i tempretaury ok 40 stopni i wyzej :/ wiem,bo sama przezylam,niestety:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tissaya, wiedziałam, że będę mogła liczyć na Twoja pomoc - wielkie dzięki!!! :)

Wciąż jestem spragniona info, więc jak będzie Ci się nudzić, to się loguj i pisz w tym temacie jak najwięcej :twisted:

Jeśli chodzi o mieszkanie, to mam już załatwiony apartment na przeciwko restauracji, w której będę pracować jako banquet server (swoją drogą ciekawa jestem, jak wyjdę na tym z kasą i czy uda mi się znaleźć drugą pracę).

40 stopni i więcej? Chryste Panie, nie wiem, jak ja to zniosę... Gdybym jeszcze mogła się opalać, nie robiła się czerwona jak burak i nie miała oparzeń od słońca, to pewnie bym się cieszyła... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...