Skocz do zawartości

Anglia / ludzie


Ozyrys

Rekomendowane odpowiedzi

2) Jestem z kumpelą w centrum handlowym. Rozmawiamy po polsku. Koleś, który stoi w kolejce przed nami odwraca się i pyta:

- Jaki to język?

- Polski

- A skąd jesteście?

- Z Polski! :shock:

- A to jest gdzieś na Syberii?

- Nie :twisted:

- A mówicie tam po francusku?

- .......

:!: Ale porywcza jestes! Ta kobieta nic nie wiedziala o Polsce. Ale zbrodnia! Wg Ciebie, wszyscy powinni wiedziec wszystko o Polsce bo Wasz kraj jest pepkiem swiata, prawda? Niestety nie wszyscy na swiecie sa zainteresowani ani moim krajem, ani Twoim. Ale ja sobie z tym radze,

czemu Ty nie? Jesli kolejna osoba popelni taki blad to nie denerwuj sie, po prostu popraw. Proste.

3) Siedzimy o 5 rano na pewnym placu i czekam na transport do pracy. Podjeżdża jakaś wypasiona fura (jak to w czarnej dzielnicy - wszyscy się wożą jak mogą), wysiada 2 Hindusów. Podchodzą do mnie i do kumpeli i zaczynają:

- Z jakiej dzielnicy jesteście?

- (odpowiadamy)

- Pojedziesz ze mną do domu? Mam duuuży dom, pokaże ci.... I nową pościel! - zwraca się jeden do mnie

- Nie, nie pojadę!

- A będziecie tu jutro o tej samej porze?

- (cisza)

Następnego dnia o 5 rano zobaczyłyśmy znajomy samochód i znajomych Hindusów... Po krótkiej rozmowie odjechali z piskiem opon, gdy dowiedzieli się, że ja i kumpela mamy facetów.

:!: Hm, w tym przypadku wspolczuje Ci.

5) Milionerzy. Facet walczy o ćwierć miliona. Dostaje pytanie "Co jest stolicą Niemiec?". Konsternacja. Bierze pół na pół. Dalej cisza, pot na skroniach... Aż wreszcie prosi o pomoc publiczność :shock:

Rozumiem. Jeden tepy Anglik, to wszyscy Anglicy sa tepi, tak? W takim swiecie twoj narod nie jest o nic lepszy, bo poznalem dwie mlode panie z Mazur, ktore myslaly, ze Litwa jest regionem Rosji a Suwalki sa w Podkarpackiem! A kiedy poprawilem to odpowiedzialy: “No co to nas obchodzi?” Ale zapatrzone w siebie! Jaka jest odleglosc od Gizycka do Suwalk???!!!

Zapewniam Ci, ze wiekszosc Anglikow wie, ze Berlin jest stolica Niemiec

a Warszawa stolica Polski.

W sumie, Monroe ma racje: Przyrzyj sie sobie, zanim zaczniesz krytykowac innych. Mimo tego pozdrawiam bo wbrew utartym pogladom nie wszyscy Anglicy sa wredni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Zgadzam się z aga_wrr. Są sztywni, mają wysokie mniemanie o sobie. Niby uśmiechnięci i wyluzowani...ale często pozornie. Dodatkowo mają niewielką wiedzę o świecie i czują sie lepsi od innych narodów. Niestety ja miałam takie doświadczenia.

Hm, Moneeco,

Przepraszam bardzo, ale jestem Anglikiem i z zalem stwierdzam, ze poznalem wielu Polakow o niebotycznym mniemaniu o sobie, nie wspominajac o innych narodowosciach. W kazdym kraju sa tacy. Tylko w odroznieniu od Ciebie ja nie uogolniam zadnego narodu. Wiem z doswiadczenia ze wiele Polki ciagle stwierdza, ze one sa “najladniejsze na swiecie“, a wszystkie Angielki i Niemki sa brzydkie. WSZYSTKIE Polki sa ladne? WSZYSTKIE Angielki sa brzydkie??!! ALE ANDRONY!!! Matko Swieta! Uroda i brzydota, to zjawisko miedzynarodowe. Sa ladne, srednie i brzydkie Polki, Niemki i Angielki, i zdaniem kobiet jest chyba tyluz przystojnych, srednych i brzydkich Polakow, Niemkow i Anglikow. Hm, wiem, ze ja naleze do brzydkich, ale to inna kwestia.

Wiesz co, pracowalem jako nauczyciel we dwoch szkolach jezyka angielskiego, na Mazowszu i na Warmii i Mazurach. Od aroganckich mord wielu rozpuszczonych dzieci i nastolatkow chcialo mi sie wymiotowac. Przedstawiam Ci przyklady arogancji niektorych z Twoich rodakow:

Dialog 1 (w szkole mazowieckiej):

Ja: “Jakie z nastepujacych czterech miast znajduje sie niemal na tej samej szerokosci geograficznej jak Radom: Paryz, Londyn, Kijow czy Frankfurt nad Menem?”

Uczen 1: “Kijow”.

Ja: “Nie”.

Uczen 2: “Paryz”.

Ja: “Nie”

Uczen 3: “To chyba Frankfurt”

Ja: “Nie, Londyn”

Wszyscy uczniowie: “NIE!”

Jeden lobuz: “Pan pier-----li”.

Ja (Pokazujac atlas uczniom): “Prosze.”

Wszyscy: “Ten atlas jest zly”

Ja: “Dobra, niech Wam bedzie. Kolejne pytanie…”

Dialog 2 (w szkole warminsko-mazurskiej):

Ja: “Jakie sa wojewodztwa Polski”?

Mlody madrala: “Warminsko-Mazurskie”

Ja: “Tak, a dalej?”

Mlody madrala: “Nie wiemy. Mamy wszystkie inne w [beeep]e”.

(Wszyscy inni smieja sie sarkastycznie. Ale nie denerwuje sie, tylko ide dalej)

Ja: “No coz. Kolejne pytanie….”

Dialog 3 (nie w polskiej szkole, tylko w angelskim pubie).

Pijana Polka siedzaca obok mnie nagle krzyczy na caly glos po angielsku:

“HALLO. WASZE MIASTO JEST PRZEJE--NE (x4)”.

Dala znakomite swiadectwo o swoich rodakach, tak? Na szczescie nikt nie reagowal na te debilke (ku jej rozczarowaniu). A gdyby Angielka to samo zrobila w polskim pubie to dostalaby w morde - i zupelnie slusznie.

CHAMSTWO JEST MIEDZYNARODOWE, NIE TYLKO ANGIELSKIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znudzony - widzę, że w całym wątku tylko moje wypowiedzi Cię tak poruszyły.

Nie powiedziałam, że WSZYSCY Anglicy sa tępi czy jacyś tam jeszcze inni. A przykłady, które podałam, odnoszą się do sytuacji, z którymi JA miałam do czynienia.

Nie lubię uogólnien i szufladkowania. To, co pisałam, ma związek TYLKO i wyłącznie z moimi własnymi doświadczeniami. Jest to moja SUBIEKTYWNA opinia i dotyczy TYLKO osób, z którymi się stykałam. Jeśli nie dało się tego wyczytać z moich poprzednich postów - wybacz.

Co do Polaków czy innych nacji - napisałabym też o nich, gdyby taki był temat wątku.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znudzony - widzę, że w całym wątku tylko moje wypowiedzi Cię tak poruszyły.

Nie powiedziałam, że WSZYSCY Anglicy sa tępi czy jacyś tam jeszcze inni. A przykłady, które podałam, odnoszą się do sytuacji, z którymi JA miałam do czynienia.

Nie lubię uogólnien i szufladkowania. To, co pisałam, ma związek TYLKO i wyłącznie z moimi własnymi doświadczeniami.

Jest to moja SUBIEKTYWNA opinia i dotyczy TYLKO osób, z którymi się stykałam. Jeśli nie dało się tego wyczytać z moich poprzednich postów - wybacz.

Nie ma sprawy :) To faktyznie zrozumialem Cie zle.

Swoja droga, wypowiedzi Agi mnie najbardziej poruszyly bo ona naprawde uogolnila Anglikow. Jednakze nie odpisalem bo Monroe

juz powiedzial jej, ze ona nie ma racji, a ona przyznala swoj blad.

Jeszcze raz pozdrawiam i zycze Ci wszystkiego najlepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Jeden tepy Anglik, to wszyscy Anglicy sa tepi, tak? W takim swiecie twoj narod nie jest o nic lepszy, bo poznalem dwie mlode panie z Mazur, ktore myslaly, ze Litwa jest regionem Rosji a Suwalki sa w Podkarpackiem! A kiedy poprawilem to odpowiedzialy: “No co to nas obchodzi?” Ale zapatrzone w siebie! Jaka jest odleglosc od Gizycka do Suwalk???!!!  

Zapewniam Ci, ze wiekszosc Anglikow wie, ze Berlin jest stolica Niemiec

a Warszawa stolica Polski.  

Tu akurat moglbym sie nie zgodzic, sam widzialem takie kwiatki, ze rece opadaly, po ktorych nawiedzaly mnie mysli typu : wypusc anglika w swiat i nie wie o co biega...

I prawda jest, ze angielska telewizja odzwierciedla takie myslenie. Wlacz na obojetnie jakie wiadomosci, na jakimkolwiek kanale ogolnodostepnej tv (nie mam dostepu do kablowki tutaj) i jak bedzie jakis news nie dotyczacy UK, to bedzie cud. Porownaj to z jakimikolwiek newsami w Polsce i masz dostep do newsow z kazdego zakatka globu. I tego mi tutaj brakuje. Tak wiem, ze ludzie wymyslili internet itd. Ale nie wszedzie i nie zawsze mozna skorzystac z netu itd itd.

Mimo wszystko, glupki, debile i buraki sa wszedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I prawda jest, ze angielska telewizja odzwierciedla takie myslenie. Wlacz na obojetnie jakie wiadomosci, na jakimkolwiek kanale ogolnodostepnej tv (nie mam dostepu do kablowki tutaj) i jak bedzie jakis news nie dotyczacy UK, to bedzie cud. Porownaj to z jakimikolwiek newsami w Polsce i masz dostep do newsow z kazdego zakatka globu. I tego mi tutaj brakuje. Tak wiem, ze ludzie wymyslili internet itd. Ale nie wszedzie i nie zawsze mozna skorzystac z netu itd itd.

Hm, jesli chodzi o newsy, to przyznaje Ci racje. Faktycznie powinno byc wiecej wiadomosci ze swiata (oprocz Bliskiego Wschodu). Pod tym wzgledem ITV jest gorsze od BBC, mi sie wydaje. I rzeczywiscie nie wszedzie mozna skorzystac z netu, i wlasnie dlatego kupilem sobie komputer.

Mimo wszystko, glupki, debile i buraki sa wszedzie.

Absolutnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, komputer to ja tez mam, nawet kontrakt na i-net mam, tylko nie moge z niego korzystac :>

A status poziomu wiadomosci BBC (generalnie uznawany za super renomowana stacje) ratuje tylko BBC24, ktore puszczane jest w ramach BBC tak od chyba 3 czy 4 nad ranem (pracuje na nocne zmiany :)). Wiadomosci w BBC, to jest smiech na sali i zenada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam To moj pierwszy topik na tym forum i chcialbym sie podzielic z wami relacjami. W usa mieszkam juz pare lat i ogolnie jestem przesiakniety Amerykanskim trybem zycia ...

rok temu wylecialem z USA do UK i powiem ze jest roznica miedzy Anglikami a Amerykanami. Ogolnie pracowalem w firmie jako informatyk JEDYNIE Z ANGLIKAMI nie mialem kontaktu z Polakami I RACZEJ DOBRZE ... za duzo naczytalem sie o Ignorantach z Polski i raczej nie chcialem sie o tym przekonac na wlasnej skorze ... Aczkolwiek powiem wam ze mnie Boli np to ze w USA jest taki starootyp Polaka ze jest stobborn i ze jest DUMMB (uparty i glupi) naprawde jest to przykre co do Anglikow to Amerykanie maja starootyp ze sa zadufanymi w sobie Snobami.. ale to wszystko to tylko gupie uogolnianie aby poczuc ze jest sie leprzym od innych. Wszyscy jestesmy tylko ludzmi kazdy czlowiek reprezentuje wlasny poziom spoleczny(High, Middle, low Class). W angli spotkalem sie z rozymi ludzi od nizin spolecznych (czego tez nie brakuje i w Polsce) i takich co soba cos reprezentuja. Wiedzieli ze jestem Polakiem mialem nawet przezwisko w pracy POLISHYANKEE ze wzgledu na moj Polsko-Amerykanski Akcent co bylo w sumie zabawne. Anglikow wspominam bardzo dobrze w sumie bardzo pomocli ludzie JESLI TY JESTES ok to tym bardziej oni do ciebie. Ogolnie nauczylem sie w USA usmiechania sie i grania sympatycznej osoby (taka juz ich mentalnosc) wlasnie tego Polakom czesto brakuje. Rozumiem ze Polacy to wiecznie pokrzywdzony narod z kwasna mina wiecznego niezadowolenia, czy z zazdrosci bo ktos ma lepiej albo ze nie stac go na to co on chce. Dajcie temu spokoj czy to jest u nas jest jak znamie przy narodzeniu ? Powiem jedno polak polakowi wrogiem szczegolnie za granica i szybciej znajdziesz zyczyliwych Anglikow/Amerykanow niz polakow bo przyjazn z polakiem jest tylko na 10 min potem on zaczyna kombinowac jak by cie obgadac a nie daj Boze jak zobaczy masz lepiej od niego - OCZY WYDRAPIE. Staram sie byc "dobrym czlowiekiem" w oczach Boga wszyscy jestesmy rowni to po co te ocenianie przez nas innych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...