Skocz do zawartości

US Army


Callan

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 86
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Mam pytanie jak to jest z armia amerykańską, czy osoba nielegalnie przybywajaca w stanach może się zaciągnąc do US Army ?? Poodbno po 5 latach służby dostaje sie obywatelstwo  :)  

To prawda czy ściema żeby przyciągnąc imigrantów aby potem ich wysłać do Iraku ?

Zeby zaciagnac sie do armi amerykanskiej, to trzeba miec zielona karte lub obywatelstwo. Zaden nielegalny imigrant nie zaciagnie sie do armii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiecie że jak wstępujecie do us army podpisuje kontrakt na mocy którego stajcie się własnością armi? bez kitu to takie kolorowe nie jest jak się wydaje dostaje się kupe kasy za wstąpienie do wojska ale jednocześnie "sprzedaje się"

moze i sie sprzedaje - ale kupy kasy to sie nie zarabia...

szeregowiec na poczatku sluzby dostaje mniej niz... niejeden student na WAT... sad but true.

nara, heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiecie że jak wstępujecie do us army podpisuje kontrakt na mocy którego stajcie się własnością armi? bez kitu to takie kolorowe nie jest jak się wydaje dostaje się kupe kasy za wstąpienie do wojska ale jednocześnie "sprzedaje się"

moze i sie sprzedaje - ale kupy kasy to sie nie zarabia...

szeregowiec na poczatku sluzby dostaje mniej niz... niejeden student na WAT... sad but true.

nara, heh

za wstąpienie do armi amerykanin dostaje 60tyś$$ do tego po skończeniu 2 letniego szkolenia dostaje pieniądze na skończenie collegu do tego dostaje samochod do tego ma możliwość robienia zakupów w sklepach na ternie bazy gdzie nie płaci się podatków do tego każdy żołnierz ma zniszki praktycznie wszędzie

mało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za wstąpienie do armi amerykanin dostaje 60tyś$$ do tego po skończeniu 2 letniego szkolenia dostaje pieniądze na skończenie collegu do tego dostaje samochod do tego ma możliwość robienia zakupów w sklepach na ternie bazy gdzie nie płaci się podatków do tego każdy żołnierz ma zniszki praktycznie wszędzie  

mało?

odliczajac 60k na 'dziendobry' (przyzwoita roczna pensja dla osoby zaraz po studiach) - to trzeba do tych benefitsow po 2 latach jakos dozyc, a po zaprzedaniu swojej duszy... to moze byc z tym roznie. pensja zasadnicza dla poczatkujacego zolnierza jest wrecz obrazliwie niska - wiec te dodatkowe korzysci... mnie by nie przekonaly.

nara, heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz ile kosztują studia w usa? bardzo dużo a armia ci za nie zapłaci to kolejne 200-300tyś $$$

tak, wiem ile kosztuja.

sama armia, w niezliczonych reklamach, chwali sie tym ze afroamerykanin znalazl 'good friend', ktory zaplaci za jego studia - a gdy matka dowiaduje sie kim jest ten 'friend', to duma na jej twarzy kaze nam zapomniec o tym, ze przez czas kontraktu syna moga 100 razy zabic.

jak mowie - nie kwestionuje korzysci oferowanych po zakonczeniu sluzby.

ale jak sam napisales: rekrut staje sie wlasnoscia armii - w obecnych czasach ta wlasnosc oznacza cholerne narazanie zycia w (jak mowia jedni, a nie zgadzaja sie nimi drudzy) operacji wyzwalania Iraku - nawet oplacenie studiow by mnie nie przekonalo. mnie.

no - i nie zmienia to faktu, ze pensja zasadnicza to na waciki nie starcza.

nara, heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz ile kosztują studia w usa? bardzo dużo a armia ci za nie zapłaci to kolejne 200-300tyś $$$

tak, wiem ile kosztuja.

sama armia, w niezliczonych reklamach, chwali sie tym ze afroamerykanin znalazl 'good friend', ktory zaplaci za jego studia - a gdy matka dowiaduje sie kim jest ten 'friend', to duma na jej twarzy kaze nam zapomniec o tym, ze przez czas kontraktu syna moga 100 razy zabic.

jak mowie - nie kwestionuje korzysci oferowanych po zakonczeniu sluzby.

ale jak sam napisales: rekrut staje sie wlasnoscia armii - w obecnych czasach ta wlasnosc oznacza cholerne narazanie zycia w (jak mowia jedni, a nie zgadzaja sie nimi drudzy) operacji wyzwalania Iraku - nawet oplacenie studiow by mnie nie przekonalo. mnie.

no - i nie zmienia to faktu, ze pensja zasadnicza to na waciki nie starcza.

nara, heh

nikogo na sile nie wysylaja do Iraku czy Afganistanu. Zeby tam poleciec trzeba sie samemu na to zglosic i podpisujesz inny kontrakt z armia. Tam juz sa inne stawki i odrazu emerytura po powrocie i kilkanascie innych benefitow. Po pobycie na takiej wojnie nie ubezpieczy ciebie nikt - masz ubezpieczenie zdrowotne od rzadu amerykanskiego.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy tylko sie nie bijcie :):):)

a tak powaznie nie ma co polemizowac czy warto czy nie bo kazdy ma inne spojrzenie na zycie. inni wola ryzykowac 100 razy swoim zyciem aby dostac kase a inni wola w domku bezpiecznie siedziec. kazdy ma inne wartosci i priorytety. mojego faceta kolega jest w us army od dluzszego czasu, ma kupe kasy, stac go aby sobie chate kupil i nie tylko ale nie ma z kim tego dzielic. sam mowi ze nie jest to takie kolorowe. ale za to moja druga polowka teraz mysli aby sie do army wybrac. byl juz kiedys 3 lata a teraz mu znowu lazi ten pomysl po glowie. wiec mowie trzeba rozwazyc co jest wazne i co sie ryzykuje. indywidualna sprawa...

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...