Skocz do zawartości

Papierosy... ile moge zabrac?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Mam kumpla, który był w Stanach i twierdzi, że w porównaniu z polskimi to każdy amerykański marlboras to niebo w gebie. Po prostu palisz i patrzysz jaki swiat jest piękny:))

Ja mam kumpla, ktory po Worku mowil "u nas w Ameryce..." Jest tak oczywiscie, ze w :krajach rozwijajacych" sie jest troszke inny sklad papierosow niz "krajach rozwinietych" ale to wciaz to samo [beeep]

/Pale od kilku-nastu lat, niestety/

  • Odpowiedzi 23
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

świeta prawda - amerykanskie Malboro - niebo w gebie, ze tak powiem

Polskie to syf

natomiast amerykanskei Pall Malle mi nie smakowały - w Polsce znacznei lepsze:)

Napisano
świeta prawda - amerykanskie Malboro - niebo w gebie, ze tak powiem

Polskie to syf

natomiast amerykanskei Pall Malle mi nie smakowały - w Polsce znacznei lepsze:)

ale za to w Stanach są Pall Malle 100tki, czego w Polsce nie ma (albo nie było do niedawna) :)

Napisano

W CA, San Francisco Marlboro widzialam za $5 w sklepach z tanimi fajkami, a w sklepach normalnych po $8.

Za wagon $30 po targowaniu sie:)

pozdr

Napisano
a jak jest z paleniem w miejscach publicznych? stoje na ulicy, pale szluge, wpada LAPD i na drugi dzien jestem w domu? czy nikt nie zwraca na mnie uwagi?

Spytaj sie ludzi na miejscu. Takie rzeczy definiuja przepisy nie tylko stanowe ale takze miejskie. W takiej CA to nie mozna w barach palic w ogole. Ciekawie sie robi jak mieszkasz w metropolii i kazde miasto ma odrebne przepisy - mialem tak w Phoenix po ktorego ulicach mozna bylo normalnie ze szlugiem lazic, natomiast w jednym z miast-dzielnic (Mesa bodajze) afair 10 metrow od ulicy dopiero i tu moze byc maly problem bo niekoniecznie wiesz kiedy jest granica i zwracasz na to uwage. Takze pytaj sie ludzi ktorzy tam mieszkaja (oczywiscie najlepiej palaczy :>).

Co do palenia, jak ktos lubi to niech sobie kupuje tyton. Znane marki to Top i Bugler (chyba tak sie pisze). Z tymze ten drugi to ponoc tyton dla czarnych - co nie przeszkadzalo iz biali w pracy u mnie tez go palili :> Cena - w Phoenix bylo to ok 1-2 usd za paczke (nie jestem pewien ale chyba bugler w SevenELEVEN 1.69 z bletkami od razu sztuk 40). Jak kupujesz duza puche wychodzi ponad 2 razy taniej, zawsze mozna sobie przerzucac do mniejszego opakowania :> Z takiej malej paczki jak pisalem wyzej wychodzi zaleznie od krecenia ok 30-35 fajek - zalezy jak sie grubo kreci oczywiscie :) Dokladnie nie liczylem ale wnioskuje po tym ze zawsze pare bletek zostawalo mi z paczki ;>

Jak nie umiesz krecic to nie ma problemu, praktycznie KAZDY palacy Amerykanin to potrafi (przynajmniej tam gdzie ja mieszkalem) i Cie naucza :> Fajke sie kreci ok 5-10 sekund no i wydajesz mniej kasy. Dochodzi do tego oczywiscie jeszcze zdumienie znajomych jak wrocisz "eeeeee co ty tam robiles, pracowales taaa?" gdy zobacza sprawnosc z jaka skrecasz :)))

Napisano
Jak nie umiesz krecic to nie ma problemu,

dzieki akoo za info, z tym tytoniem dobry pomysl jak chce sie zaoszczedzic troche kasy. umiem skrecac i mysle ze z tytoniem bedzie podobnie:D

Napisano
dzieki akoo za info, z tym tytoniem dobry pomysl jak chce sie zaoszczedzic troche kasy. umiem skrecac i mysle ze z tytoniem bedzie podobnie:D

To skoro juz w USA bedziesz to naucz sie skrecac ale nie tyton przy uzyciu dolara :> Fajna umiejetnosc ;P

Napisano

drug test

drug test

drug test

w robocie, no ale na zasluzonym odpoczynku nie omieszkam sprobowac ,byc w stanach i nie zapalic ich stafu to tak jak byc w polsce i sie wodki nie napic...

Napisano
drug test

drug test

drug test

w robocie, no ale na zasluzonym odpoczynku nie omieszkam sprobowac ,byc w stanach i nie zapalic ich stafu to tak jak byc w polsce i sie wodki nie napic...

Drug testy z reguly sa na starcie przy przyjmowaniu do roboty. Po tym mozesz miec randoma, albo jak cos zepsujesz (albo samego siebie) :). Ja zalapalem sie na jednego randoma i na post-injury (na gwozdzia wlazlem :>). Negatywne byly ;P Potem jak juz do konca roboty blisko bylo... :>

Co ciekawe na papierku z drug testow pokazuje tez poziom kreatyny, dowiedzialem sie ze ona moze maskowac wyniki na niektore dragi, wiec jak jesz jakies odzywki czy coś, powiedz o tym w osrodku.

Ps. Zaleznie od firmy ale drag testy nie takie zle. Raczej Cie nie przyjma jak na poczatku oblejesz. Jak wpadniesz na randoma to nie moze byc to bezposrednim powodem wylania z pracy - fakt ze moga narobic problemow. Przynajmniej w Arizonie takie prawo bylo.

Napisano

akoo co to jest random?

test na dragi pokazuje jakie uzywki konkretnie brales, czy ogolnie ze brales bo ja jak dostalem job offer w ktorym bylo ze musze przejsc drug test to odsawilem thc (jakies 2 miesiace temu) ale nie ukrywam ze wczesniej troche "chemi" tez bralem nie wiem ile te substancje sie utrzymuja w organizmie:/

czy na thc patrza z przymrozeniem oka?

badaja mocz,wlosy,sline,kał,?a moze zawartosc kieszeni...hehe

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...