Rafik Napisano 23 Listopada 2004 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Powiedzcie mi prosze jedną rzecz. Czy aby staraa sie o wize turystyczną konieczne jest zaproszenie z USA. Jeśli tak to w jakiej formie ma bya to zaproszenie, zwyk3y list czy mo?e druk I-134, Affidavit of Support. Na tym oficjalnym druku potrzebne jest wypisanie wsyztkich rzeczy związanych z sytuacją finansową zapraszającego. Wiecie coś na ten temat ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chomik Napisano 23 Listopada 2004 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Powiedzcie mi prosze jedną rzecz.Czy aby staraa sie o wize turystyczną konieczne jest zaproszenie z USA. Jeśli tak to w jakiej formie ma bya to zaproszenie, zwyk3y list czy mo?e druk I-134, Affidavit of Support. Na tym oficjalnym druku potrzebne jest wypisanie wsyztkich rzeczy związanych z sytuacją finansową zapraszającego. Wiecie coś na ten temat ? Nie jest konieczne... :smt028 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafik Napisano 23 Listopada 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Powiedzcie mi prosze jedną rzecz.Czy aby staraa sie o wize turystyczną konieczne jest zaproszenie z USA. Jeśli tak to w jakiej formie ma bya to zaproszenie, zwyk3y list czy mo?e druk I-134, Affidavit of Support. Na tym oficjalnym druku potrzebne jest wypisanie wsyztkich rzeczy związanych z sytuacją finansową zapraszającego. Wiecie coś na ten temat ? Nie jest konieczne... :smt028 A co ma powiedziea na rozmowie, ?e gdzie chce jechaa itp. Dostaliście wize bez zaproszenia ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chomik Napisano 23 Listopada 2004 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Widze, ze nie jestem w stanie Cie przekonac, wiec przeczytaj wypowiedz tej Pani, moze zrozumiesz jaka "wartosc" ma zaproszenie: "Wielu Polakow jezdzi do USA w odwiedziny do obywateli amerykanskich i niektorzy maja niewystarczajace wlasne srodki finansowe, by utrzymac sie samemu w Stanach Zjednoczonych. Dlatego tez obywatele amerykanscy moga przedstawic istotne informacje dotyczace celu podrozy aplikanta oraz sytuacji finansowej. Konsul jednak podejmuje ostateczna decyzje w sprawie wizy nie na podstawie zapewnien czy gwarancji strony zapraszajacej, lecz biorac pod uwage sytuacje danego aplikanta w Polsce. Kazda osoba ubiegajaca sie o wize musi sama spelniac wszystkie wymogi amerykanskiego prawa imigracyjnego. Lisa Piascik Konsul Generalny USA w Warszawie" A co mowic? A w jakim celu jedziesz "turystycznie"? Jedziesz do znajomych - powiedz to, jedziesz na wakacje - powiedz to, jedziesz zwiedzic Dziki Zachod - powiedz to, przeciez pieniadze na podrozowanie po Stanach masz, ja tak przynajmniej rozumuje, gdy ktos wspomina o staraniu sie o wize B2... :smt030 Pozdrawiam, DAWID Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafik Napisano 23 Listopada 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 Widze, ze nie jestem w stanie Cie przekonac, wiec przeczytaj wypowiedz tej Pani, moze zrozumiesz jaka "wartosc" ma zaproszenie:"Wielu Polakow jezdzi do USA w odwiedziny do obywateli amerykanskich i niektorzy maja niewystarczajace wlasne srodki finansowe, by utrzymac sie samemu w Stanach Zjednoczonych. Dlatego tez obywatele amerykanscy moga przedstawic istotne informacje dotyczace celu podrozy aplikanta oraz sytuacji finansowej. Konsul jednak podejmuje ostateczna decyzje w sprawie wizy nie na podstawie zapewnien czy gwarancji strony zapraszajacej, lecz biorac pod uwage sytuacje danego aplikanta w Polsce. Kazda osoba ubiegajaca sie o wize musi sama spelniac wszystkie wymogi amerykanskiego prawa imigracyjnego. Lisa Piascik Konsul Generalny USA w Warszawie" A co mowic? A w jakim celu jedziesz "turystycznie"? Jedziesz do znajomych - powiedz to, jedziesz na wakacje - powiedz to, jedziesz zwiedzic Dziki Zachod - powiedz to, przeciez pieniadze na podrozowanie po Stanach masz, ja tak przynajmniej rozumuje, gdy ktos wspomina o staraniu sie o wize B2... :smt030 Pozdrawiam, DAWID Dzieki To w takim razie powiedz po co te wszystkie zaproszenia przesy3ane z USA i takie wielkie starania, ?eby ktoś Cie zaprosi3 ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chomik Napisano 23 Listopada 2004 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 To w takim razie powiedz po co te wszystkie zaproszenia przesy3ane z USA i takie wielkie starania, ?eby ktoś Cie zaprosi3 ?? Utarlo sie, ze to pomaga... Krotko mowiac jest to dodatkowe zabezpieczenie... ale tylko psychiczne dla osob, ktore na spotkanie z konsulem postarali sie o wyciagi z niebotycznym stanem kont, papiery, poswiadczajace posiadanie nieruchomosci, samochodow, Bog wie czego jeszcze i uwazaja, ze to zwieksza ich szanse! Oczywiscie wcale nie zwieksza, jest to loteria, nad czym mozna jedynie ubolewac... :evil: Czyli: masz mozliwosc, zdobadz zaproszenie - http://uscis.gov/graphics/formsfee/forms/i-134.htm ... Nie mozesz - to nie powod do zmartwien... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bunny Napisano 23 Listopada 2004 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 I-134 to generalnie stosuje sie gdy starasz sie o wize imigracyjna. Jesli tylko jedziesz turystycznie, to nie trzeba ci zadnych sponsorow i zaproszen. Jak masz kase to jedziesz, zwiedzasz i wracasz. Konsul pewnie zapyta cie co masz zamiar robic wiec mu powiedz gdzie konkretnie sie wybierasz, jak zapyta z czego oplacisz ta podroz to pokaz wyciag z konta. I juz. Problem tylko w tym zeby konsul ci uwierzyl, ze naprawde jedziesz turystycznie a nie masz zamiaru tam zostac i pracowac na czarno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dagmarcia Napisano 23 Listopada 2004 Zgłoś Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 czyli innymi slowy - loteria... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafik Napisano 24 Listopada 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 I-134 to generalnie stosuje sie gdy starasz sie o wize imigracyjna. Jesli tylko jedziesz turystycznie, to nie trzeba ci zadnych sponsorow i zaproszen. Jak masz kase to jedziesz, zwiedzasz i wracasz. Konsul pewnie zapyta cie co masz zamiar robic wiec mu powiedz gdzie konkretnie sie wybierasz, jak zapyta z czego oplacisz ta podroz to pokaz wyciag z konta. I juz. Problem tylko w tym zeby konsul ci uwierzyl, ze naprawde jedziesz turystycznie a nie masz zamiaru tam zostac i pracowac na czarno. Czyli jak bede mia3 zaproszenie I-134 to mnie nie puszczą, bo pomyślą, ?e chce tam zostaa ? Oczywiście, ?e chcemy tam zostaa ale najpierw musimy sie tam dostaa. I nie wiem co lepiej zrobia czy za3atwia sobie ten dokument, czy zwyk3y list zapraszający czy po prostu umówia sie do ambasady bez ?adnych zaproszen ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.