Skocz do zawartości

Koszty życia w USA


Rafał_

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

Jestem studentem chcacym wyjechac na staz do USA (3-12 m-cy) po ukończeniu studiów. Moglibyscie napisac jak drogie jest zycie w Stanach ? Jedzenie, ubrania itp. (np. na uniwersalnym przykladzie puszki Coli czy paczki papierosow hihi). Moj staz bedzie najprawdopodobniej bezplatny i musze zorganizowac gotowke wczesniej :-). Wiem, ze moga byc roznice w zdaniach na ten temat, ale moze sprobowalibyscie podac kwote miesiecznego "przezycia" + zobaczenia ciekawszych miejsc podczas takiego pobytu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Witam serdecznie

Jestem studentem chcacym wyjechac na staz do USA (3-12 m-cy) po ukończeniu studiów. Moglibyscie napisac jak drogie jest zycie w Stanach ? Jedzenie, ubrania itp. (np. na uniwersalnym przykladzie puszki Coli czy paczki papierosow hihi). Moj staz bedzie najprawdopodobniej bezplatny i musze zorganizowac gotowke wczesniej :-). Wiem, ze moga byc roznice w zdaniach na ten temat, ale moze sprobowalibyscie podac kwote miesiecznego "przezycia" + zobaczenia ciekawszych miejsc podczas takiego pobytu ?

Po pierwsze - relacje cenowe pomiędzy przykładową puszką Coli i innymi produktami są inne w USA niż w Polsce. Akurat napoje typu Cola są bardzo tanie. Jak zobaczysz ceny np. truskawek to możesz się przerazić. A jak kupisz tanie truskawki i je zjesz to też się przerazisz :lol:

Po drugie - podatki w różnych stanach są różne. Ludzie którzy mieszkają w Chicago walą na przedmieścia na zakupy, bo taniej. Mój mąż kupuje papierosy w miejscowości gdzie pracuje - płaci niecałe 4 dolary za paczkę, a u nas musiałby zapłacić 7 dolarów.

Ja na samo wyżywienie w miasteczku pod Chicago wydaję ok. 150 dolarów tygodniowo na 4 osoby (2 osoby dorosłe + nastolatek + dziecko), przy czym nie liczę lunchów dla starszego syna bo jada je w szkole - lunch kosztuje ok. 3 dolarów.

Ubrania - zależy gdzie kupujesz i jakie kupujesz. Za dobrej jakości dżinsy możesz dać zarówno 15 dolarów jak i 200 dolarów. Ale można przyjąć że w USA jest łatwo ubrać się niedrogo i porządnie.

Sprecyzuj "zwiedzanie", bo np. muzea i wystawy potrafią kosztować sporo. Większość ma jeden dzień w tygodniu gdy można za darmo pooglądać, ew. zapłacić symboliczną sumę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W NY jak wynajmiesz mieszkanie za 1000$ to jestes LUCKY :lol: oczywiscie moznesz tez wynajac pokoj sam za ok. 300$ miesiecznie .

Jedzenie jest tanie zalezy jeszcze jak chchesz jesc , w domu czy na zewnatrz lepiej sie oplaca na zewnatrz , na Greenpoint najesz sie za 6$ obiad nawet , jezli chcesz polski jezli chcesz steak house typu Peter Lurgan to zaplacisz powyzej 100$

Ciuchy w NJ i PA jest pelno outlet , w NY jest TJ MAXX , Marshall.

Szlugi w NY - 6$ min

w Pa min 4$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

postaraj sie moze sprecyzowac, co dokladnie Cie interesuje do zwiedzania, bo tak jak przedmowca powiedzial o cenach, wszystko sie zgadza. Pamietaj jeszcze, ze planujac taki wyjaz w kilka osob, bedzie wam latwiej i taniej, np. wynajac mieszkanie na spolke.

Pozdrawiam

Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Hey, ja jestem w stanach niecaly miesiac. Do USA chcialam wyjechac od dziecka, snilam po nocach o moim domku z ogrodkiem! Powiedzialam sobie, - Kaska! Albo bedziesz mieszkala w Ameryce albo nigdzie! Udalo sie, dokladnie tydzien po zakonczeniu studiow dostalam propozycje wyjazdu z kumpelka do Denver. Zgodzilam sie bez wahania ale wyjazd mial nastapic dopiero za rok wiec przez ten czas pracowalam ciezko w Polsce i zbieralam kase aby ulatwic sobie start oraz uczylam sie angielskiego na specjalnym kursie. Kiedy przyszedl ten oczekiwany moment a mianowicie wejscie na poklad samolotu powiedzialam - Kaska! Dopielas swego! Aha, green card dostalysmy bez problemu, szczesiciary z nas! Razem z kolezanka zamieszkalysmy w Denver w wynajetym mieszkaniu ale po tygodniu sie wyprowadzilam bo stwierdzilam, ze chcialabym mieszkac sama a pozatym kolezanka okazala sie nieporadna! Musialam wszytsko za nia zalatwiac, poprostu beznadzieja. Mieszkam sobie teraz na przedmiesciach, do centrum mam 30 min... Kupilam dom z ogrodkiem, mam swietnie platna parce bo zarabiam 2000$ - skonczylam psychologie tak apropos. W USA da sie wyzyc tylko trzeba byc sprytnym i nie dac sie nabic w butelke! Powiem tak, zycie tutaj jest o wiele tansze niz w Polsce, poprostu zyje sie tutaj inaczej. Wyjazd do Denver to jest najlepsza decyzja w moim zyciu (nie liczac wyprowadzki od kumpeli). Jezeli masz szanse to z niej skorzystaj " lepiej zalowac ze sie cos zrobilo niz, ze nie zrobilo". Pozdrawiam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jackie, dobrze wiemy, ze przez miesiac zycia w USA aby zarobic na dom to trzeba by bylo pracowac po 24 godz. dziennie przez 7 dni w tygodniu :D Jak juz napisalam w wczesniejszym poscie mialam odlozona niemala sumke i po przyjezdzie wzielam jeszcze maly kredyt. Wazne jest to, ze kupilam sobie domek o ktorym maarzylam przez cale moje dotychczasowe zycie! Pozdrawiam. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jackie, dobrze wiemy, ze  przez miesiac  zycia w USA aby zarobic na dom to trzeba by bylo pracowac po 24 godz. dziennie przez 7 dni w tygodniu  :D Jak juz napisalam w wczesniejszym poscie mialam odlozona niemala sumke i po przyjezdzie wzielam jeszcze maly kredyt. Wazne jest to, ze kupilam sobie domek o ktorym maarzylam przez cale moje dotychczasowe zycie!  Pozdrawiam. 8)

Jaki to kredyt? I jaka to była sumka? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...