karina Napisano 24 Października 2006 Zgłoś Napisano 24 Października 2006 Sluchajcie, bede bardzo wdzieczna za jakakolwiek podpowiedz i rade. Jestem obecnie na internship na 18 miesiecy. Koncze ja w listopadzie 2007. Moj pracodawca chcialby zebym zastala, zreszta ja tez tak bym chciala. I teraz sie zastanawiamy co byloby lepsze: probowac skladac petycje o green card czy lepiej moze o wize H1. A moze jakas inna wiza wchodzilaby w gre? Ja skonczylam w Polsce Stosunki Miedzynarodowe, mam Bechelor'a, w USA jestem juz ktorys raz z kolei. Zawsze bylam na wizie turystycznej teraz mam J1. Ale nawet jak mi sie skonczy to w dalszym ciagu mam jeszcze turystyczna 10 letnia bo mi nie wykasowali. Nie wiem co mam robic a czas goni. Prosze o rady. Dzieki. Pozdrawiam Moja droga piszesz w pierwszym poscie bardzo wyraznie co skonczylas: STOSUNKI MIEDZYNARODOWE. Ja ustosunkowalam sie wlasnie do tego kierunku jaki mi podalas. Nie pisalas, ze skonczylas zarzadzanie i marketing - napisalas ze skonczylas stosunki miedznarodowe. Powiedzialam Ci wiec, ze masz bardzi niewielkie szanse na wize H1B, bo jest ciezko podporzadkowac specialty occupation pod Twoj skonczony kierunek. Najwyrazniej ktos powiedzial Ci inne bajki wiec to co ja powiedzialam i poparlam przykladami ze strony urzedu imigracyjnego, nie bardzo Ci sie spodobalo. Trudno. Ja mowie prade, nawet gdyby miala byc najbardziej bolesna, bo taki moj obowiazek jako adwokata imigracyjnego. Jesli ktos inny daje Ci nadzieje na cuda - porozmawiaj z jedna dziewczyna z ktora mialam wczoraj okazje rozmawiac (ona tez tu pisze na Forum) i ktora tez chcialaby starac sie o wize H1B - moze ona Ci powie jakie uslyszala 'cuda' od roznych prawnikow i nie tylko.
karina Napisano 24 Października 2006 Zgłoś Napisano 24 Października 2006 Karina jeszcze raz dziekuje bardzo za odpowiedz. Wiec w takim przypadku ja juz nie wiem czy wedlug Ciebie po Stosunkach Miedzynarodowych i Dyplomacji nie ma szans na wize H1B. Wszystko co czytam w Twoich odpowiedziach, to negatywne przypadki, same nieszczescia... NIESZCZESCIA? NO JESLI KTOS KOMUS OBIECAL H1B I SPRAWA ZOSTALA ODRZUCONA PRZEZ USCIS TO PO CO MAM CIE KLAMAC, ZE TWOJA SPRAWA PRZEJDZIE I DAWAC CI NADZIEJE? CZY NIE LEPIEJ OD RAZU POPROWADZIC TAK SPRAWE ABY WYELIMINOWAC RYZYKO ODRZCENIA TWOJEJ SPRAWY? Bardziej by mi zalezalo na poradzie, ze np. mozna by bylo to podpiac do tego czy tego, mozna by bylo takie lub takie stanowisko i moze by sie udalo. A jedyne co teraz sie dowiedzialam to ze raczej nie ma szans. AHA, CZYLI OCZEKIWALAS, ZE JA CI NAPISZE LISTE ZAWODOW POD KTORE MOZESZ BYC PODPIETA A WY BEDZIECIE SZUKAC STANOWISKA POD ZAWOD, TAK? Sluchaj ja skonczylam Studia w Szkole Biznesu, kierunek Zarzadzanie i Marketing o specjalnosci Stosunki Miedzynarodowe i Dyplomacja. Na drugiej uczelni skonczylam (takze studia magisterskie) o specjalnosci Euromarketing. Piszesz, ze WIEKSZOSC OSOB, KTORE JA ZNAM, WYBIERA H1B, A W CZASIE BYCIA NA TEJ WIZIE ZACZYNA SIE BYC SPONSOROWANYM. TYLE, ZE WIEKSZOSC OSOB, KTORE JA ZNAM, TO OSOBY PO INFORMATYCE, CHEMII, BIOLOGII, EKONOMII, MARKETINGU I ZARZADZANIU. Wiec nie wiem w czym jest problem u mnie, przeciez to tez jest Zarzadzanie i Marketing, jedynie specjalnosc jest Stosunki Miedzynarodowe, co wcale nie wydaje mi sie minusem. PROBLEM JEST W TYM, ZE CO INNEGO PISZESZ W PIERWSZYM POSCIE A CO INNEGO W TYM POSCIE. DOPIERO TERAZ MOWISZ, ZE SKONCZYLAS ZARZADZANIE I MARKETING. STOSUNKI MIEDZYNARODOWE MOGA BYC MINUSEM, BO WBREW TEMU CO MYSLISZ, DUZO CIEZEJ JEST ZNALEZC ZAWOD MAJACY COS WSPOLNEGO Z ZARZADZANIEM I MARKETINGIEM I ZE SPECJALNOSCIA STOSUNKI MIEDZYNARODOWE A BEDACY ZAWODEM SPECJALNYM NIZ INNY ZAWOD DLA INNEJ SPECJALNOSCI. Nie wiem na jakie stanowiska ubiegali sie Twoi znajomi z kierunku Zarzadzanie i Marketing, i wlasnie gdybys mi mogla podac pare przykladow bylabym wdzieczna. TO JUZ NIESTETY DZIALKA TWOJEGO ADWOKATA ABY CI POWIEDZIAL JAKIE STANOWISKA W TWOIM PRZYPADKU WCHODZA W GRE. JA NIE MOGE PODAWAC KOMUS NA TACY TEGO CO ROBILAM POD KONKRETNYCH KLIENTOW (I WATPIE ABY KTORYKOLWIEK ADWOKAT DAL CI TAKA LISTE, BO TO BARDZO DUZO ZALEZY OD MIEJSCA PRACY) U mnie sytuacja jest taka: firma wystawi mi to co chce, jakie stanowisko chce aby bylo ok. Dlatego wiec zdecydowalam sie porozgladac za przypadkami podobnymi/zblizonymi do mnie. Przeciez wiekszosci osob jest po Zarzadzaniu i Marketingu u nas, wiec nie mowcie mi ze jestem pierwsza, ktora o to pyta. Wiec, firma zrobi wszystko, tylko ja musze im zadeklarowac co chce i co oni maja robic. Dlatego pytam o Wasze opinie... NIE JESTES PIERWSZA KTORA O TO PYTA TYLE TYLKO, ZE PISZESZ TERAZ CO INNEGO NIZ POPRZEDNIO. JESLI SA U WAS NA H1B OSOBY PO ZARZADZANIU I MARKETINGU TO NIE ROZUMIEM W CZYM PROBLEM - NIECH PRAWNIK SIE TYM ZAJMIE I JUZ. CO DO STANOWISKA TO NIE JEST TAK PROSTO; W RAZIE WATPLIWOSCI (A TE SA W 80% PRZYPADKOW - POPATRZ ILE SPRAW W TYM ROKU MIALO RFE) USCIS KAZE DOSLAC FORMY W-2 Z 3 OSTATNICH LAT OSOB PRACUJACYCH NA TYM STANOWISKU NA JAKIM CIEBIE CHCA ZATRUDNIC ORAZ RESUMES TYCH OSOB I KOPIE DYPLOMOW. TAK WIEC NIE DA SIE TAK DO KONCA USTAWIC ZAWODU POD OSOBE. INNA SPRAWA TO WYNAGRODZENIA: TY MUSISZ MIEC PLACONE TAKA STAWKE JAKA KAZE DOL. JESLI NIE - NIE PRZEDLUZA CI POTEM H1B I NIE BEDZIESZ MOGLA OTRZYMAC GREEN CARD W PRZYSZLOSCI. ZNAM DZIEWCZYNE, KTORA CHCIELI ZATRUDNIC NA WIZIE H1B PO J-1 I WSZYSTKO BYLO OKI DO MOMENTU KIEDY OKAZALO SIE, ZE W TYM ZAWODZIE (TEZ JEST PO ZARZADZANIU I MARKETINGU) ZA POL ETATU TRZEBA BY JEJ PLACIC PONAD $36,000 NA ROK. STAWKI DLA H1B SA INNE NIZ DLA J-1. CO DO TEGO, ZE PYTASZ O CZYJAS OPINIE: POMYSL LOGICZNIE - CO DADZA CI OPINIE NP. STASIA KOWALSKIEGO, KTORY NAPISZE, ZE SIE Z TOBA ZGADZA ITD. JESLI ANI NIE JEST ON PRAWNIKIEM, ANI NIE PRCOWAL W IMMIGRATION, ANI NIGDY NIE ROBIL SPRAW H1B WIEC SKAD MA WIEDZIEC KOGO I ZA CO ODRZUCAJA... SORRY ZE TAK PISZE, ALE TWOJA SPRAWA JEST INNEGO GATUNKU NIZ SPRAWA KTORYMI LINIAMI LOTNICZYMI LECIEC. OWSZEM MOZE SIE ZDARZYC, ZE JEST TU KTOS KTO MA H1B, ALE PRZECIEZ ON SAM SOBIE NIE PRZYGOTOWYWAL DOKUMENTOW DO TEGO WIEC CO CI MOZE PORADZIC. INNA RZECZ, ZE SPRAWY H1B SPRZED 3 LAT SA O NIEBO INNE NIZ TE Z 2006 ROKU. Pizsesz: I TU NIE BARDZO ROZUMIEM - TO CHCESZ WROCIC DO POLSKI NA TE KILKA LAT KIEDY BEDZIESZ SPONSOROWANA NA GREEN CARD (GDYBYS WYBRALA TE OPCJE)? A JAKA MASZ PEWNOSC, ZE PRACODAWCA ZA 3 CZY 4 LATA NIE WYCOFA SIE? JAK MASZ PEWNOSC, ZE USCIS W OGOLE ZATWIERDZI TWOJA PETYCJE O GREEN CARD? DOBRY WYBOR TO PODSTAWA. ALE NIEWIELU PRACODAWCOW CHCE CZEKAC NA PRACOWNIKA KILKA LAT... No i tu kolejna sprawa, wydaje mi sie ze wedlug Ciebie Karina nie ma tu zadnej opcji dobrej. PYTALAS O MOJA OPINIE - WIEC JA ZNASZ. A ja uwazam ze nigdy nie ma pewnosci, nigdy nie jest sie na 100% pewnym ze wyjdzie czy nie, ale jesli nie zrobie czegos, to poprostu bede musiala wrocic do kraju i tyle. A ja nie chce... Gdyby to byla zielona karta to nawet po powrocie do Polski czas by mi juz uplywal. WIEC W POPRZEDNIM POSCIE BRALAS POD UWAGE POWROT DO POLSKI , TERAZ JUZ NIE... Ja wiem ze moga mnie nie zaakceptowac na Green Card, ze moge nie dostac wizy H1B, ze pracodawcza sie moze rozmyslic, ja to wiem, tak samo nie bylam pewna kiedy ubiegalam sie o 5 poprzednich wiz turystycznych i ostatnia J1 na praktyke, ale sie udalo. Za kazdym razem. Oczywiscie co nie znaczy ze teraz tez sie uda, ale mysle ze warto sprobowac. SPROBOWAC ZAWSZE WARTO, TYLE TYLKO, ZE TY CHYBA ZA BARDZO WIERZYSZ, ZE TU IDZIE WSZYSTKO TAK LATWO, PIEKNIE I BEZ PROBLEMOW. ZAPYTAJ MAX321, KTORY STARAL SIE O GREEN CARD JUZ LATA TEMU O JEGO OPINIE. Wiec jezeli mozesz to bardzo prosze napisz mi na jakie stanowiska sa ludzie najczesciej akceptowani: odnosnie biznesu, zarzadzania i marketingu czy ekonomii. I bardziej tu licze na pomoc w kwestii co zrobic alby sie udalo, a nie co zrobic zeby zostac w kraju. CO ZROBIC ABY SIE UDALO? PODEJSC DO TEGO REALNIE I SLUCHAC KOGOS KTO CI MOWI, ZE PEWNE RZECZY SA NIEMOZLIWE, A NIE KOGOS KTO CI OBIECAUJE ZLOTE GORY.... Pozdrawiam
karina Napisano 24 Października 2006 Zgłoś Napisano 24 Października 2006 I bardziej tu licze na pomoc w kwestii co zrobic alby sie udalo, a nie co zrobic zeby zostac w kraju.Pozdrawiam Jak na razie wg mnie robisz wszystko aby wlasnie zostac w kraju, bo upierasz sie przy rzeczach czy stanowiskach, ktore realnie maja minimalne szanse na przejscie. Po to podalam Ci przyklady odrzuconych petycji, i po to urzad imigracyjny wydrukowal je na swoim web site aby pokazac aplikantom, ze nie zawsze taka droga jest dobra jak oni mysla ani ze nie kazdy zawod przechodzi. Ja nie jestem tu aby kogos babysit, ja jestem od tego aby - jesli mnie ktos prosi - wyrazic swoje zdanie, swoja opinie i to niezaleznie czy sie to komus podoba czy nie. Ostateczna decyzja zawsze nalezy do Ciebie. I raz jeszcze powtarzam, ze nie mowie, ze Twoje sponsorowanie czy wiza H1B nie ma szans, ale mowie, ze ma watpliwe szanse z pomyslami czy zawodami jakie Ty wymienilas w poprzednich postach.Teraz mowisz jeszcze, ze masz w ogole co innego skonczone niz w poscie #1 wiec i sytuacja sie zmieni, zmieni sie zawod, zmienia sie stawka. Masz duze szanse aby dostac H1B, aby zaczac sponsorowanie na Zielona Karte, ale pod warunkiem za zrobisz to z glowa i nie bedziesz myslec kategoriami "ja mysle, ze mam duze szanse, bo moj kierunek..." Ja mysle, ze najwieksze szanse ma informatyk - i jesli on mi cos takiego powie wtedy sie z nim zgodze. Kazdy inny zawod - tu juz podchodze z rezerwa. A wierz mi, ze wiem o czym mowie, bo po pierwsze pracowalam w urzedzie imigracyjnym wiec wiem jak tam sie podchodzi do pewnych rzeczy, a po drugie wiza H1B nie jest mi obca, bo mam tysiace takich wiz na swom koncie. Ale ostateczna decyzja zawsze nalezy do Ciebie.
t0d Napisano 24 Października 2006 Zgłoś Napisano 24 Października 2006 skoro już jesteście przy kwestii tego jaki kierunek się skończyło - czy specjalność ma znaczenie? tzn obecnie jestem na stosunkach międzynarodowych specjalność handel międzynarodowy (dawniej cały kierunek nazywał się handel zagraniczny) - czy w związku z tym mogę mieć podobne problemy w przyszłości (trudność w znalezieniu zawodu który by odpowiadał kwalifikacjom)? osoby które skończyły mój kierunek albo pracują w bankach (różne stanowiska - od szeregowych pracowników w oddziałach przez kadry, działy księgowości i PR aż po działy marketingu), koncernach (outsourcingowa księgowość philipsa), firmach prywatnych (firanki ), a nawet w liniach lotniczych (dział sprzedaży offline i online, dział marketingu) inna sprawa jest taka że (przynajmniej narazie) uzyskany tytuł będzie mniej więcej taki: "mgr ekonomii, specjalność handel zagraniczny" jakieś pomysły odnośnie tego gdzie ewentualnie mogę się wypytać o zatrudnienie "w zawodzie" ?
EwelinaW Napisano 24 Października 2006 Autor Zgłoś Napisano 24 Października 2006 Widzisz bo wlasnie tu jest point... Ja oczywiscie moge wszystko zapytac sie prawnika, i po sprawie tylko: 1) ja sie na nic jeszcze nie zdecydowalam, niedawno zaczelam internship i zalezy mi na tym aby sie wczesniej rozejrzec za czyms, dlatego pytam o opinie, nie tylko Twoje ale kazdego, bo chcialabym wiedziec np. jak to bylo wlasnie ze sprawa takiego np. Stasia czy Jasia Kowalskiego. Dlaczego mialabym nie wiedziec jak mu poszlo... Nie rozumie tego wielkiego oburzenia... Ja sie tylko pytam o Wasze opinie, chyba taki jest cel FORUM co nie? Do Adwokata oczywiscie pojde ale jak bede wiedziala co bedzie dla mnie najkorzystniejsze. Ja nie musze podjac decyzji jutro, czy w tym tyg. Chce sie rozeznac w temacie. That's all. Ty mi nie musisz nic odpisywac jesli nie masz na to ochoty. Oczywiscie bardzo mi pomogly Twoje informacje poniewaz teraz wiem wiecej na ten temat, ale nadal mam i pewnie bede miala wiele watpliwosci. Wiec jezeli w jakis sposob urazaja Cie te wypowiedzi to poprostu nie odpowiadaj. Ja napisalam: "Bardziej by mi zalezalo na poradzie, ze np. mozna by bylo to podpiac do tego czy tego, mozna by bylo takie lub takie stanowisko i moze by sie udalo. A jedyne co teraz sie dowiedzialam to ze raczej nie ma szans." Wiec nie musisz mi wymieniec tych stanowisk, no problem, ja sie zapytalam tylko dlatego ze nie wiedzialam ze Ty jestes adwokatem. Wiec rozumie doskonale, ale dopiero teraz, wiec nie denerwuj sie gdy sie pytam bo znow sie odwoluje do zdania wczesniejszego, TO JEST FORUM... Poza tym prosilam tylko o opinie moze ktos cos wie i moze sie poradzic. TYLE... Faktycznie przyznaje ze nie napisalam o ZIM na poczatku i ze to byl blad. WIEC W POPRZEDNIM POSCIE BRALAS POD UWAGE POWROT DO POLSKI , TERAZ JUZ NIE... Nie !!! Od poczatku pytam tylko o opinie. Nie mam meza dzieci studiow, szkoly, pracy w Polsce, wiec mysle ze moge zostac tu, ale gdyby warunkiem moim dostania zielonej karty bylo to ze musze jechac do kraju to no problem dla mnie. Jestem mobilna. O ZROBIC ABY SIE UDALO? PODEJSC DO TEGO REALNIE I SLUCHAC KOGOS KTO CI MOWI, ZE PEWNE RZECZY SA NIEMOZLIWE, A NIE KOGOS KTO CI OBIECAUJE ZLOTE GORY.... Czy realnie to znaczy zrezygnowac, czy moze znalezc dobrego adwokata, czy moze zmienic zawod, bo juz sie pogubilam. Ja nie jestem tu aby kogos babysit, ja jestem od tego aby - jesli mnie ktos prosi - wyrazic swoje zdanie, swoja opinie i to niezaleznie czy sie to komus podoba czy nie. Wlasnie o to mi chodzi, wiec chyba sie nie rozumiemy.
karina Napisano 24 Października 2006 Zgłoś Napisano 24 Października 2006 skoro już jesteście przy kwestii tego jaki kierunek się skończyło - czy specjalność ma znaczenie? W WIELU PRZYPADKACH MA ZNACZENIE. tzn obecnie jestem na stosunkach międzynarodowych specjalność handel międzynarodowy (dawniej cały kierunek nazywał się handel zagraniczny) - czy w związku z tym mogę mieć podobne problemy w przyszłości (trudność w znalezieniu zawodu który by odpowiadał kwalifikacjom)? NIE BEDZIE PROBLEMU Z ZAWODEM. PROBLEM BEDZIE Z TYM CZY JAKAS FIRMA ZGODZI SIE PLACIC CI STAWKE TAKA JAKA POWINNA PLACIC. osoby które skończyły mój kierunek albo pracują w bankach (różne stanowiska - od szeregowych pracowników w oddziałach przez kadry, działy księgowości i PR aż po działy marketingu), koncernach (outsourcingowa księgowość philipsa), firmach prywatnych (firanki ), a nawet w liniach lotniczych (dział sprzedaży offline i online, dział marketingu) inna sprawa jest taka że (przynajmniej narazie) uzyskany tytuł będzie mniej więcej taki: "mgr ekonomii, specjalność handel zagraniczny" ZNAM WIELE OSOB Z TAKIM DOKLADNIE WYKSZTALCENIEM CZYLI BYLO NAPISANE 'MGR EKONOMII', NIE BYLO ZADNYCH PROBLEMOW ABY PETYCJA ZOSTALA ZATWIERDZONA PRZEZ URZAD IMIGRACYJNY. MASZ EKONOMIE - A TO JEST JUZ 70% SUKCESU. jakieś pomysły odnośnie tego gdzie ewentualnie mogę się wypytać o zatrudnienie "w zawodzie" ?
karina Napisano 24 Października 2006 Zgłoś Napisano 24 Października 2006 Widzisz bo wlasnie tu jest point...Ja oczywiscie moge wszystko zapytac sie prawnika, i po sprawie tylko: 1) ja sie na nic jeszcze nie zdecydowalam, niedawno zaczelam internship i zalezy mi na tym aby sie wczesniej rozejrzec za czyms, dlatego pytam o opinie, nie tylko Twoje ale kazdego, bo chcialabym wiedziec np. jak to bylo wlasnie ze sprawa takiego np. Stasia czy Jasia Kowalskiego. Dlaczego mialabym nie wiedziec jak mu poszlo... Nie rozumie tego wielkiego oburzenia... WIEC CI WYTLUMACZE W KILKU SLOWACH BARDZO OBRAZOWO: WIZA H1B WYMAGA WIELU DOKUMENTOW. WSROD TYCH DOKUMENTOW JEST COS CO NAZYWA SIE OPISEM ZAWODU (SKUPIE SIE NA TYM, BO TO JEST NAJWIESZKA PRZESZKODA W ZAKCEPTOWANIU PETYCJI). WIZA H1B TO NIE TYLKO WYPELNIENIE JEDNEJ CZY 2 FORM, TO TAKZE REALNE SPOJRZENIE NA ZAWOD I NA KANDYDATA DO PRACY. I PRZEDE WSZYSTKIM NA TO CZY TAKI ZAWOD PRZEJDZIE DLA TAKIEJ OSOBY, Z TAKIM WYKSZTALCENIEM I W TAKIEJ FIRMIE. NAJCZESTSZYM BLEDEM JAKI POPELNIAJA PRAWNICY (TAK JAK TO BYLO ZAZNACZONE M.IN. WE WCZESNIEJSZYCH LINKACH) TO JEST NACIAGANIE NA SILE ZAWODU POD FIRME. ALBO ROBIENIE Z ZAWODU 'SPECIALTY OCCUPATION' KIEDY TAK NAPRAWDE TO JEST ZWYKLY ZAWOD. WTEDY WLSANIE ROBI SIE TAKI OPIS ZAWODU ABY POKRYWAL STANOWISKO, WYKSZTALCENIE ITD. ALE JESLI URZEDNIK SPRAWDZA TAKIE PETYCJE OD 10 LAT I ROBI TYLKO TO, TO ON WIE JAKIE MYKI ROBIA PRAWNICY... I TERAZ JASIU KOWALSKI SKONCZYL HANDEL ZAGRANICZNY. JAKAS FIRMA CHCIALA GO ZATRUDNIC, UDALO SIE DOSTAL H1B. I TERAZ JASIU PISZE CI TAK: SLUCHAJ, JA MAM TO SAMO WYKSZTALCENIE CO TY, JA MAM H1B WIEC CZEMU MA SIE TOBIE NIE UDAC? TY PRZECZYTASZ JESZCZE ZE DWA POSTY LUDZI, KTORZY TEZ MAJA PODOBNE WYKSZTALCENIE I MYSLISZ TAK: NO W SUMIE IM SIE UDALO TO I JA RYZUKUJE. SZUKASZ PRAWNIKA, PRAWNIK SPRAWE WEZMIE (BO CO MA NIE WZIAC), TY PLACISZ OKOLO $5,000. PELNA NADZIEII CZEKASZ NA WIZE. TYMCZASEM NIESTETY USCIS PRZYSYLA RFE I ZADAJA RZECZY, KTORYCH TWOJA FIRMA NIE JEST W STANIE DAC BADZ OD RAZU ODRZUCAJA PETYCJE. I TY SIE ZASTANAWIASZ: NO JAK TO? MIALAM PRAWNIKA, JASIOWI SIE UDALO WIEC CZEMU MI ODMOWILI??? I TERAZ SEDNO SPRAWY: 1. JASIU NIE WIEDZIAL CO PRAWNIK WPISAL W JEGO ZAKRES OBOWIAZKOW - A SILA RZECZY TWOJ ZAKRES OBOWIAZKOW JEST INNY, BO I FIRMA JEST INNA. 2. JASIU STARAL SIE O WIZE WCZESNIEJ - 2 LATA TEMU RFE DOSTALO MOZE ZE 6 TYSIECY LUDZI, W 2006 PONAD 40 TYSIECY LUDZI. 3. JASIU PRACUJE W INNEJ FIRMIE - JASIU PRACUJE W FIRMIE, KTORA ZATRUDNIA 10 OSOB NA TAKIM STANOWISKU JAKIE MA ON, FIRMA JASIA NIE MUSIALA SIE WIEC BAC, ZE SPRAWE SPRAWDZA, ZE ZAZADAJA FORMY W-2 ITD. 4. FIRMA JASIA MA INNY INCOME NIZ TWOJA. 5. FIRMA JASIA ZATRUDNIA INNA ILOSC PACOWNIKOW NIZ TWOJA 6. WRESZCIE KAZDA DECYZJA DOT. H1B JEST DECYZJA SUBIEKTYWNA URZEDNIKA. I TO, ZE JASIU DOSTAL WIZE, NIE BEDZIE WYROCZNIA, ZE KASIA TEZ WIZE DOSTANIE. Ja sie tylko pytam o Wasze opinie, chyba taki jest cel FORUM co nie? OCZYWISCIE, ZE TAKI CEL FORUM TYLKO TLUMACZE CI, ZE SA ROZNE SPRAWY I W TEJ AKURAT SPRAWIE NIE MOZESZ POLEGAC NA DOSWIADCZENIU INNYCH, BO TY MASZ INNA FIRME, INNY ZAWOD ITD. Do Adwokata oczywiscie pojde ale jak bede wiedziala co bedzie dla mnie najkorzystniejsze. CHYBA OD TEGO JEST ADWOKAT ABY CI POWIEDZIAL CO DLA CIEBIE DOBRE A CO NIE MA SZANS, A NIE ZEBYS TY MU NARZUCALA CO MA ROBIC, BO NA FORUM LUDZIE UZNALI, ZE TO BEDZIE DLA CIEBIE NAJKORZYSTNIEJSZE. PRZECIEZ TO ADWOKAT BEDZIE ZNAL SZCZEGOLY SPRAWY. TO TAK JAKBYM POSZLA DO LEKARZA I POWIEDZIALA, ZE LUDZIE NA FORUM UZNALI, ZE MAM WYROSTEK WIEC PROSZE MNIE OPEROWAC. Ja nie musze podjac decyzji jutro, czy w tym tyg. Chce sie rozeznac w temacie. That's all. I TU MASZ RACJE. Ty mi nie musisz nic odpisywac jesli nie masz na to ochoty. MIALAM OCHOTE I ODPISALAM, TERAZ ZASTANAWIAM SIE CZY POWINAM BYLA TO ROBIC.... Oczywiscie bardzo mi pomogly Twoje informacje poniewaz teraz wiem wiecej na ten temat, ale nadal mam i pewnie bede miala wiele watpliwosci. KAZDY MA WATPLIWOSCI I TO JEST NORMALNE. Wiec jezeli w jakis sposob urazaja Cie te wypowiedzi to poprostu nie odpowiadaj. OBIECUJE, ZE TO MOJ OSTATNI POST. Ja napisalam: "Bardziej by mi zalezalo na poradzie, ze np. mozna by bylo to podpiac do tego czy tego, mozna by bylo takie lub takie stanowisko i moze by sie udalo. A jedyne co teraz sie dowiedzialam to ze raczej nie ma szans." Wiec nie musisz mi wymieniec tych stanowisk, no problem, ja sie zapytalam tylko dlatego ze nie wiedzialam ze Ty jestes adwokatem. Wiec rozumie doskonale, ale dopiero teraz, wiec nie denerwuj sie gdy sie pytam bo znow sie odwoluje do zdania wczesniejszego, TO JEST FORUM... Poza tym prosilam tylko o opinie moze ktos cos wie i moze sie poradzic. TYLE... Faktycznie przyznaje ze nie napisalam o ZIM na poczatku i ze to byl blad. TO BYL NAJWIEKSZY BLAD, BO OD WYKSZTALCENIA SIE ZACZYNA CALA SPRAWE. WIEC W POPRZEDNIM POSCIE BRALAS POD UWAGE POWROT DO POLSKI , TERAZ JUZ NIE... Nie !!! Od poczatku pytam tylko o opinie. Nie mam meza dzieci studiow, szkoly, pracy w Polsce, wiec mysle ze moge zostac tu, ale gdyby warunkiem moim dostania zielonej karty bylo to ze musze jechac do kraju to no problem dla mnie. Jestem mobilna. A CZEMU MASZ JECHAC PO ZIELONA KARTE DO POLSKI? NIE ZNAM TAKIEGO WARUNKU, ZEBY WYJECHAC DO POLSKI WTEDY SIE DOSTANIE ZIELONA KARTE. JESLI JESTES TU LEGALNIE TO NIE MA PROBLEMU TU SIE STARAC. O ZROBIC ABY SIE UDALO? PODEJSC DO TEGO REALNIE I SLUCHAC KOGOS KTO CI MOWI, ZE PEWNE RZECZY SA NIEMOZLIWE, A NIE KOGOS KTO CI OBIECAUJE ZLOTE GORY.... Czy realnie to znaczy zrezygnowac, czy moze znalezc dobrego adwokata, czy moze zmienic zawod, bo juz sie pogubilam. NA TO PYTANIE NIECH CI KTOS INNY ODPOWIE, BO JESTEM ZASKOCZONA, ZE DALEJ MNIE NIE ROZUMIESZ. Ja nie jestem tu aby kogos babysit, ja jestem od tego aby - jesli mnie ktos prosi - wyrazic swoje zdanie, swoja opinie i to niezaleznie czy sie to komus podoba czy nie. Wlasnie o to mi chodzi, wiec chyba sie nie rozumiemy. I TU PO RAZ DRUGI SIE Z TOBA ZGADZAM.
EwelinaW Napisano 24 Października 2006 Autor Zgłoś Napisano 24 Października 2006 Masz racje. Moze nie za bardzo sie okreslilam. Przepraszam ze sie nie zrozumialysmy Anyway bardzo dziekuje za odpowiedz Ewelina A jeszcze z tym adwokatem, to mi wcale nie chodzi o to zeby pojsc i powiedziec mu co ma robic, tylko pojsc i wiedziec co on robi. Tak tylko dla siebie, Pozdrawiam
EwelinaW Napisano 25 Października 2006 Autor Zgłoś Napisano 25 Października 2006 Karina, Przeczytalam dokladnie wszystkie informacje, ktore mi przeslalas wczesniej. Zamiast Cie atakowac powinnam bardzo podziekowac, za pomoc i oswiecenie mnie. Teraz juz wiem troche wiecej. Faktycznie sprawa nie jest latwa. Za poswiecony mi czas, Twoje opinie i fachowe porady dziekuje. Mam nadzieje ze bardzo sie nie gniewasz, pozdrawiam Ewelina
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.