tampaboy Napisano 14 Lutego 2007 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2007 Ja tylko podalem przyklad dla takich co nie chca dac nic z siebie... W USA bezproblemowo mozna zalatwic Zielona Karte- wystarczy magister ma jakims ciekawszym kierunku i zdany TOEFL- wtedy stawki zaczynaja sie od 40-50 $ za godzine i Europa naprawde moze sie schowac... Jedyne czego moze brakowac w USA w porownaniu do Europy to brak mozliwosci odbierania polskich platform cyfrowych... Poza tym lewostronny ruch w Irlandii mnie kompletnie dobijal, a podatki w Skandynawii są podobno najwyzsze w swiecie...
gabrielangel Napisano 14 Lutego 2007 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2007 Ja tylko podalem przyklad dla takich co nie chca dac nic z siebie... W USA bezproblemowo mozna zalatwic Zielona Karte- wystarczy magister ma jakims ciekawszym kierunku i zdany TOEFL- wtedy stawki zaczynaja sie od 40-50 $ za godzine i Europa naprawde moze sie schowac... Jedyne czego moze brakowac w USA w porownaniu do Europy to brak mozliwosci odbierania polskich platform cyfrowych... Poza tym lewostronny ruch w Irlandii mnie kompletnie dobijal, a podatki w Skandynawii są podobno najwyzsze w swiecie... uszczypnac cie ? 75k rocznie ? tyle rzadko kiedy na poczatek dostaja nawet studenci z MA/MS po bardzo renomowanych szkolach. w najwiekszych corp. stawki zaczynaja sie od 40-50k rocznie dla kogos zaraz po studiach. i to nie jakis tam polskich. zdaje sie ze polsat mozna ogladac za 6$ miesiecznie przez net'a a tvn24 international jest juz chyba dostepny w niektorych lokalnych kablowkach w chicago/ny. co do skandynawii to masz racje.
tampaboy Napisano 14 Lutego 2007 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2007 Chcecie przykładow ?? Prosze bardzo- oferty dla fizjoterapeutow zaczynaja sie od 75 tys rocznie... Niektorzy tylko za podpisanie kontraktu placa 12 tys na start. Zreszta wcale nie trzeba miec wyzszego wyksztalcenia- trzeba miec tylko checi- hydraulik po 2 tygodniowym kursie dostaje 100 tys rocznie- jesli chcecie jakichs skanow takich ofert to moge wam je przeslac... Co do Zielonki to formalnosc, ale najlepiej przez adwokata, wiec z 10 tys zl trzeba przygotowac... W Stanach mozna ogladac Polsat 2 ITVN, TVN 24, Tv Polonie, TVP 3, Tele 5, Kino Polska... Ale za te pare kanalow trzeba troche zaplacic, a w Europie wystarczy ze zabiore ze soba dekoder Cyfry, Nki czy Polsatu i mam wszystko za grosze...
PLan Napisano 14 Lutego 2007 Autor Zgłoś Napisano 14 Lutego 2007 To i w Polsce lepsze oferty są.. tylko zwykle jest 8-10 lat doświadczenia lub coś w tym stylu. Nikt takiej góry pieniędzy za nic nie daje.
Raphael Napisano 14 Lutego 2007 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2007 W USA duzo sie nie zarabia w przeliczeniu na zlotowki przy najnizszych stawkach godzinowych, ale zakladajac, ze zostaniecie tu dluzej to UK czy Irlandia moze sie schowac, bo zycie tam jest 3 razy drozsze a jego poziom 2 razy nizszy niz w USA wiec jak znajdziecie sobie 2 etaty to mozecie sporo kasy natrzepac... Teoretycznie Irlandia ma większy współczynnik HDI (Human Development Index wg ONZ), iloczyn wielu czynników jak długość życia, dostęp do edukacji, zarobków, i PKB... z własnego doświadczenia wiem, że to prawda, byłem zarówno w Norwegii jak i Kanadzie które od lat mają najwyższe HDI na świecie, i muszę stwierdzić, że są to po prostu wymarzone miejsca do życia. Sam planuję przeprowadzkę do Kanady.. bo tam właśnie jest "prawdziwa" Ameryka o której wszyscy mówią, jest ona zlepkiem najlepszych cech Ameryki i Europy. No i jej mieszkańcy są o niebo inteligentniejsi, i milsi niż amerykanie.. Jeśli chodzi o USA, oczywiscie istnieją w nich wyrażne kolebki cywilizacji, niestety w ostatecznym rozrachunku ich waga zostaje pomniejszona przez prowincjonalne kolebki analfabetyzmu, i zaściankowości jak np. Alabama. Moge zgodzic sie jedynie z 1 zdaniem czyli o slabiutkim dolarze, natomiast kolejne to juz jedynie Twoja opinia nie oparta jak sadze o jakiekolwiek zestawienia. Bo wedlug wszelkich rankingow usa nie jest najlepszym miejscem do zycia, jest w tyle za irlandia, uk, luksemburgiem, norwegia i innymi. Ja natomiast uwazam ze w uk czy irlandii mozna sie rowniez dobrze ustawic, a juz napewno latwiej niz w usa (bez wizy, pozwolen na pobyt, papierorych malzenstw i innych kombinacji na granicy prawa). Ja tam wole pracowac w europie majac wszelkie prawa, niz byc nielegalnym matolem w usa. Wole rowniez dostac jedna prace ale za dobra stawke, a nie tak jak robia uczestnicy work and travel czyli zapieprzanie 24h/dobe po to zeby cos tam zebrac. Ja wiem, ze niektorzy nie sa podatni na jakiekolwiek zmany widzenia swiata, ale naprawde duzo sie zmienilo na przestrzeniu ostatnich lat i usa nie jest juz tak atrakcyjnym krajem jak wczesniej. Ja zgodziłbym się również z innymi zdaniami, bo wciąż koszty życia w USA są sporo mniejsze niż na Wyspach Brytyjskich (chociaż różnice cen mieszkań w USA są ogromne w zależności od lokalizacji) Stany Zjednoczone również nie zmieniły swego wyglądu, nikt nie przestawił gór skalistych, Missisipi biegnie dalej swym nurtem... tylko krajobrazy miast się zmieniają, czasem na gorsze (Nowy Orlean) ale w większości przypadków na lepsze. Trzeba być niebywale inteligentnym i ściśle wykształconym człowiekiem, aby opłacało się jechać do Stanów. W krzemowej dolinie, albo w korporacjach budujących broń dla amerykańskiej armii, jest bardzo wiele posad. W żadnym europejskim kraju nie ma takich perspektyw rozwoju dla przedstawicieli nauk ścisłych jak w Stanach. Ponadto Polacy są dużo inteligentniejsi od Amerykanów, z tą różnicą że więksośc z nas nie potrafi tej inteligencji w odpowiedni sposób wykorzystać.. Amerykanie wysilają swoje (niewielkie) móżdzki do granic możliwości.. Jeśli Polacy nauczyliby się wykorzystywać swoją wiedzę nabytą, zarówno w procesie edukacji jak i socjalizacji, to mogliby bez problemu podbić tą śmieszną, głupią kolonię zwaną Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej. Może zabrzmieć to dosadnie, ale jeśli umieścimy czlowieka w klatce z małpami, to natychmiast zaczną one go naśladować, po jakimś czasie zaczną one również się go słuchać. Niestety w Norwegii, czy Irlandii nie ma tylu małp co w.. wiadomo gdzie.
gabrielangel Napisano 15 Lutego 2007 Zgłoś Napisano 15 Lutego 2007 Ja zgodziłbym się również z innymi zdaniami, bo wciąż koszty życia w USA są sporo mniejsze niż na Wyspach Brytyjskich (chociaż różnice cen mieszkań w USA są ogromne w zależności od lokalizacji)Stany Zjednoczone również nie zmieniły swego wyglądu, nikt nie przestawił gór skalistych, Missisipi biegnie dalej swym nurtem... tylko krajobrazy miast się zmieniają, czasem na gorsze (Nowy Orlean) ale w większości przypadków na lepsze. Trzeba być niebywale inteligentnym i ściśle wykształconym człowiekiem, aby opłacało się jechać do Stanów. W krzemowej dolinie, albo w korporacjach budujących broń dla amerykańskiej armii, jest bardzo wiele posad. W żadnym europejskim kraju nie ma takich perspektyw rozwoju dla przedstawicieli nauk ścisłych jak w Stanach. Ponadto Polacy są dużo inteligentniejsi od Amerykanów, z tą różnicą że więksośc z nas nie potrafi tej inteligencji w odpowiedni sposób wykorzystać.. Amerykanie wysilają swoje (niewielkie) móżdzki do granic możliwości.. Jeśli Polacy nauczyliby się wykorzystywać swoją wiedzę nabytą, zarówno w procesie edukacji jak i socjalizacji, to mogliby bez problemu podbić tą śmieszną, głupią kolonię zwaną Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej. Może zabrzmieć to dosadnie, ale jeśli umieścimy czlowieka w klatce z małpami, to natychmiast zaczną one go naśladować, po jakimś czasie zaczną one również się go słuchać. Niestety w Norwegii, czy Irlandii nie ma tylu małp co w.. wiadomo gdzie. hehe kolejny sie znalazl. amerykanie wiedzz co potrzebujz, by być rozesmianymi od ucha do ucha i swietnie radzic sobie w zyciu. wazne, ze umieja rozwiazywac realne problemy i maja pozytywne nastawienie do rzeczywistosci. polacy za to sa ekspertami od spraw nikomu do niczego nie potrzebnych (wiadomosci TV, sport, polityka, czyli rzeczy, ktore maja zerowy praktycznie wplyw na nasza jakosc zycia). no i niestety strzelasz sobie sam w stope, albo nigdy nic nie czytales o inteligencji, bo jesli polacy posiadaja taka ogromna wiedze i nie potrafia jej wykorzystac, to znaczy ze brakuje im jednego bardzo waznego czynnika, ktory jest czescia inteligencji - umiejetnosci adaptacji. wiec prosze, nie obrazaj ani polakow, ani amerykanow. wszedzie na swiecie sa ludzie mniej wyksztalceni lub bardziej, o wyzszym IQ lub nizszym, ale sredni rozklad w populacji w roznych krajach jest zawsze bardzo podobny.
PLan Napisano 15 Lutego 2007 Autor Zgłoś Napisano 15 Lutego 2007 Trzymajcie się tematu. Takich dyskusji bezcelowych już wiele było na tym 4um. Stworzyłem ten temat żeby się czegoś dowiedzieć...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.