ostryus Napisano 28 Marca 2007 Zgłoś Napisano 28 Marca 2007 Hey, kto tak jak ja, jest teraz na Studium policealnym i wybiera sie do USa na wize J-1?? Albo mialo taka sytuacja rok temu? Czy byly wieksze problemy ?? Konsul sie cos czepiał?
traffic20 Napisano 31 Marca 2007 Zgłoś Napisano 31 Marca 2007 z tego co wiem to nie ma zadnego znaczenia! masz legitymacje i indeks? co ci w biurze powiedzieli? bo wymog jest jasny albo student albo uczen szkoly policealnej dla doroslych... i tak na pewno lecisz z jakiegos biura(jakiego?) wiec to duzo duzo ulatwia! pozdro
ostryus Napisano 31 Marca 2007 Autor Zgłoś Napisano 31 Marca 2007 Ja sie niepytam czy moge jechac z J-1 bedac na Studium Tylko jak rok temu ludzi takich jak ja traktowano w ambasadzie Czy robili problemy? Jakies inne pytania niz do zwyklych studentow? I wogole czy ktos jest w tym roku w podobnej sytuacji jak ja
ostryus Napisano 6 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 6 Kwietnia 2007 Naprawde tylko ja jestem na Studium ubiegajacy sie o wize J-1 :cry: Kurcze juz sie boje :?
wańka Napisano 7 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2007 Ja i moi znajomi jedziemy na worka jako studenci Studium Policealnego. Też mam małe obawy o wizytę w ambasadzie, ten indeks jakoś tak tandetnie wyglada i w ogóle... Nie mam pojęcia jak traktowano takie osoby w poprzednich latach, ale jestem przekonany, że nie ma różnicy skoro biura normalnie zapisują takich studentów.
Krzemyk Napisano 7 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2007 Hej. Ja bylem rok temu na J-1. Ukonczylem wtedy pierwszy rok studium. Rozmowa w konsulacie przebiegla normalnie jak w przypadku osob studiujacych dziennie czy zaocznie. Bez zadnych fajerwerkow. Jak pisal moj przedmowca wazne ze masz indeks i legitke. Moja legitka wygladala na dodatek jak osob uczacych sie w szkole sredniej (taka zwykla jednoczesciowa jak mieliscie w liceum czy podstawowce ) Chyba kazdemu kto chodzi na studium policealne daja taka. No i indeks koloru... hmm nazwijmy to jasnobrazowy No i jak mowie nie bylo zadnego krzywego patrzenia Pana Konsula czy cos. Musisz wybitnie nie znac jezyka angielskiego zeby nie dostac promesy Pozdrwiam i powodzenia w konsulacie 8)
ostryus Napisano 7 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 7 Kwietnia 2007 No troche mnie uspokoiłes :wink: . No tyle,ze ja szkole zaczolem dopiero w lutym :? Pytał sie ciebie wogole o szkole? Albo czy pracujesz? skoro studium ??
prison break Napisano 8 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 8 Kwietnia 2007 witam! to ja mam jeszcze powaznieszje obawy poniewaz ja nie mam w ogole indeksu i legitymacji poniewaz moja szkola trwa poltora roku i nie daja legitymacji. U mnie legitymacja i indeks wygladaja na zasadzie zaswiadczenia tzn. pisze ze jestem uczniem takiej szkoly, ile szkola trwa jaki kierunek i to wszystko, oczywiscie pieczatki i takie tam.... Jezeli chodzi o indeks to sprawa wyglada tak samo tzn. mam wypisane przedmioty obok oceny i pieczatki... ja szkole koncze w styczniu 2008r. W biurze powiedzieli mi ze to raczej nie bedzie mialo znaczenia,ale w sumie to moga sobie gadac.... Takze mam wielkie obawy jezeli chodzi o wize.... Co wy na to?????????????????? jak myslicie bede mial problemy.....????
ostryus Napisano 8 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 8 Kwietnia 2007 O ile wiem to wystarczy, ze szkoła jest na liscie MEN i spełnia warunki ambasady (studia badz polecelne studium 2-letnie). Wez wiem, ze jak sa problemy z ligitymacja i indexem to powinno wystarczyc zaswiadczenie ,ze sie uczysz w tej szkole , oraz wykaz ocen ,zamiast indexu . No ja index i ligitymacje posiadam. I mam nadzieje, ze tez wiza bedzie do konca tego miesiaca :wink:
Rademedes Napisano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 9 Kwietnia 2007 Hej. Ja bylem rok temu na J-1. Ukonczylem wtedy pierwszy rok studium. <ciach> Nie ma problemu ze studium, pod warunkiem ze jest to studium zgodnie z zasadami o szkolnictwie wyzszym. Nie doczytalem gdzie sie ubiegasz o wize? W kraku moja znajoma nie dostala (ze wzgledu na studium).
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.