Boban Napisano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2007 Witam wszystkich. Mam maly problem. Bylem na W&T dwa razy, wrocilem w terminie, nic nie zawalilem w USA. Teraz staralem sie o wize turystyczna. Moj byly szef zaprosil mnie do siebie na wakacje. Rozmowa przebiegala standardowo, zadnych zbednych pytan. Po tym wszystkim uslyszalem jednak ze nie spelniam wymogow i niestety nie dostane wizy. Przeciez moja sytuacja nie zmienila sie od ponad 3 lat. Nadal jestem studentem i nadal bede przynajmniej jeszcze przez rok, finansowo jest wszystko jak dawniej a jednak w tym roku nie kwalifikuje sie na turystyczna. Nawiasem mowic moja dziewczyna byla ze mna w ambasadzie i ona dostala pomimo zde konczy studia. Czy ktos mi moze powiedziec jak to jest mozliwe i czy warto starac sie ponownie? W sumie umowilem sie na kolejna wizyte i mam nadzieje ze cos to zmieni. Boje sie jednak ze jak zobacza ze w ciagu miesiaca jestem tam drugi raz to obligatoryjnie bedzie KLAPA. Moze ktos cos poradzi?????
Isabela83 Napisano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2007 Hej! A nie powiedzial Ci jakich konkretnie wymogow nie spelniasz? Moze mial podejrzenia, ze starasz sie o turystyczna nie po to, zeby jechac rzeczywiscie jako turysta, ale do pracy ktora masz nagrana z poprzednich wyjazdow i chcesz po prostu ominac cala procedure w&t. Nie aplikowalam nigdy na ta turystyczna, ale jesli nie podal Ci konkretnych powodow odmowy, to jednak chyba duzo zalezy od tego na jakiego konsula sie trafi, bo patrzac na przyklad Twojej dziewczyny, to ona miala teoretycznie mniejsze szanse na jej dostanie, a jednak promese juz ma. Powodzenia, w razie czego zostaje Ci jeszcze w&t, bo sa firmy, ktore prowadza nadal zapisy.
Boban Napisano 28 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2007 No ale ja teraz nie chce tam jechac do pracy. Prace mam tutaj na miejscu w Polsce. Moja dziewczyna tez byla ze mna na W&T dwukrotnie. Przeciez to absurd ze po W&T zawsze bede mial problemy z dostaniem wizy. Wracajac do powodow odmowy to nic konkretnego nie powiedzial. Brzmialo to doslownie " przykro mi ale ja nie widze powodow dla ktorych moglby Pan dostac wize".
sly6 Napisano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2007 a co wpisala Twoja dziewczyna w ds?jesli Ty wpisales swojego pracodawce ze jego chcesz odwiedzic to pomyslal Konsul ze bedziesz tam pracowac,duzo jest takich watkow ze ktos jechal kiedys na work i travel a teraz jedzie na turystycznej pracowac.
Isabela83 Napisano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2007 Rozumiem, ze nie chcesz tam pracowac, ale wiesz jak to z tymi konsulami jest, oni mysla, ze kazdy kto jedzie do US i stara sie o turystyczna robi to tylko po to, zeby pracowac pozniej na czarno... Kiedys juz pojawil sie podobny post osoby, ktora takze nie dostala wizy turystycznej po jednym czy dwoch w&t i o ile dobrze pamietam, to konsul tej osobie powiedzial zeby aplikowala jeszcze na j-1. Np. moja kolezanka nie dostala w zeszlym roku wizy turystycznej po 3 workach, konsul powiedzial jej, ze US zwiedzila juz wystarczajaco.. Moze ktos jeszcze z forumowiczow bardziej zorientowany ode mnie doradzi Ci co moglo byc przyczyna odmowy, ale chyba jednak duzo zalezy od tego na ktorego konsula trafisz.
Boban Napisano 28 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2007 No ona miala na DS ze jedzie do znajomej jej mamy. Widocznie macie racje ze moga tak myslec ale to jest bzdura. Pracowalem tam dwa lata z rzedu i naprawde mam dosc tej pracy. Moj szef kupil sobie dom na florydzie i zaprosil mnie tam na wakacje. Badz tu czlowieku szczery a sppotka cie nagroda. Przeciez oni sami sie prosza zeby ich rolowac.
sly6 Napisano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2007 zycie nie jest takie proste i oczywiste jak sam widzisz.
sly6 Napisano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2007 co do tego rolowania to trzeba to umiec robic inaczej to moze sie zwrocic przeciwko Nam
Boban Napisano 28 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2007 Ciekawe jak zareaguja na to ze jade z nia do jej ciotki? Przeciez sytuacja mogla ulec zmianie. Kurde kombinuje jak kon pod gore bo obiecalem ze wroce na wakacje. Traktowali mnie jak czlonka rodziny i naprawde zzylem sie z nimi. Dzisiaj jeszcze sie dowiedzialem ze jego matka (wlascicelka restauracji gdzie pracowalem) miala powazna operacje i naprawde zle z nia. Bylaby to okazja zeby ja odwiedzic. No trudno. Czas pokaze co z tego wyniknie.
sly6 Napisano 28 Kwietnia 2007 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2007 To moze wez powiedz ze lecisz do znajomej ,ze sie zle czuje i ze chcesz ja zobaczyc ?plus ten wyjazd do Ciotki. widzisz jakies wyjscie jest
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.